Bochenia
Bochenia » Nasze Zdrowie » 2011 » Październik » Ty też możesz wyzdrowieć

Ty też możesz wyzdrowieć


Bob – pytanie 9
Jaką masz ogólną opinię co do konsumpcji surowych produktów pochodzenia zwierzęcego, a zwłaszcza  jedzenia instynktownego?
 
Odp: Spożywanie surowych produktów pochodzenia zwierzęcego jest wynikiem próbowania przez niektóre osoby łatwiejszego sposobu na surowiznę (nowa magiczna pastylka). Jedzenie surowych pokarmów pochodzenia zwierzęcego zamiast termicznie zniszczonego jest jedynie zamianą jednej trującej substancji na następną. Jeżeli niektóre osoby chcą jeść zwierzęta to powinni to robić dokładnie w ten sam sposób jak to robią zwierzęta drapieżne na tej planecie t.j. [własnoręcznie zabite] i zaraz spożywane na surowo, kiedy tylko można. Ludzie nie mogą tego robić instynktownie, odrzuca każdego taka myśl.
 
Bob – pytanie 10
A czy czasem wszystkie naczelne nie jedzą owadów włączając w to naszych przodków t.j. H. sapiens? Są nadal spożywane w wielu grupach etnicznych.
 
Odp:
Wiele gatunków naczelnych spożywa nawet własne odchody. Zatem, głoszenie, że jesteśmy ludźmi i że musimy jadać własne odchody, aby być zdrowymi! [dygresja do witaminy B12]. Faktem jest, mówiąc zwięźle, że raczej instynktownie unikamy jedzenia owadów. Posiadamy naturalną biologiczną konstytucje do wybranych rodzajów pożywienia t.j. surowych owoców i warzyw. Jeżeli zamierzamy uaktualnić nasz prawdziwy potencjał to musimy robić to zgodnie z naszym naturalnym planem budowy to jest właśnie - Pierwsze Prawo Natury. Mam bardzo silne przeświadczenie co do stwierdzenia „Woda (olej) dojdzie w końcu do własnego poziomu”. 
 
Podstawowym problemem z jakim ludzkość staje w twarzą w twarz to ‘uwarunkowanie smakowe’ naszej jamy ustnej. Ludzie nie mogą lub nie chcą kontrolować tego co wkładają do ust. Jedzenie surowych produktów odzwierzęcych jest innym przejawem tego ‘uwarunkowania smakowego’.  Obecnie została opublikowana książka zatytułowana „Primal Mothering In A Modern World” autorstwa Hygei Halfmoon. W tej książce Hygea uczyniła niesamowite spostrzeżenie t.j. brak karmienia piersią matki, który jest pierwotną przyczyną tego [sztucznego, butelkowego] ‘uwarunkowania smakowego’ co przenosi się na następne etapy rozwoju i wzrostu!! Jestem przekonany, że to sztuczne uzależnienie smakowe już od niemowlęcia odgrywa tutaj zasadniczą rolę.
 
Aby pokonać to sztuczne ‘uzależnienie smakowe’ trzeba sobie uświadomić, że pożywienie to nie koniec, ale sposób do skończenia z tym nieporządanym zjawiskiem!!
 
Bob – pytanie 11
Jaka jest twoja reakcja na zarzuty t.j. dieta wegańska jest nienaturalna ponieważ jako taka nie istniała, wydaje się, że nigdy nie istniały jako takie społeczności wegańskie?
 
Odp: Takie założenie opiera się na niepotwierdzonych danych. Moja matka pochodzi z Persji (Iran), a w tym kraju istniały społeczności wegańskie licząc wstecz tysiące lat. Tam również są społeczności wegano-witarian z podobnymi tradycjami. Jako ciekawostkę podam tutaj występowanie tego znaczenia w języku Farsi (język perski), jest to jedyny język zawierający już od bardzo dawna wyraz odnoszący się do wegano-witarian; każdy Pers (Irańczyk) wie co to oznacza! To słowo [o transliteracji łacińskiej] można zapisać jako „Khom Gia Khori.”
[od tłumacza: grupy etniczne o których tutaj mowa spożywały również surowe jajka, hodowały kury, oczywiście nie w takich warunkach jak to ma miejsce na fermach przemysłowych; to są owo-witarianie, a same ptaki nie były uważane za zwierzęta, podobny pogląd co do pozycji ptaków istniał i istnieje zwłaszcza w języku potocznym do dziś np. w Europie); co do jajka: jajko zawiera m.in. witaminę B12, ale również awidynę (w białku jajka) blokującą witaminę H (biotynę), a sama awidyna jest jedną z wielu innych substancji chroniących zarodek przed mikrobami]
 
Bob – pytanie 12
Hmm, dla osoby nie znającej języka perskiego ten wyraz „Khom Gia Khori” wygląda na 3 słowa połączone razem z sobą. Ward Nicholson i inni stwierdzili, że spożywanie mięsa było znacznie bardziej rozpowszechnione w historii ludzkości, a proporcje poszczególnych składników dietetycznych  nie były istotne. Czy to czasem nie oznacza, że jesteśmy już zaadaoptowani do tego rodzaju pokarmów? Jak z takimi argumentami można się pogodzić lub łatwo odrzucić?
 
Odp: Ward Nicholson zaprzedał owoce, warzywa i korzenie w imieniu teorii ewolucji. Zrobił niesamowite założenie (z resztą wielu innych naukowców również) t.j. gatunki stopniowo ewoluowały i adoptowały się do warunków środowiskowych; ale to nie jest w pełni potwierdzone w badaniami archeologicznymi ani eksperymentami w laboratoriach. 
 
Bob – pytanie 13
Czy masz zaufanie do teorii ewolucji?
 
Odp: Nie, nie mam zaufania, dla mnie teoria ewolucji jest niczym innym jak paleontologią. Zwykłe prawdopodobieństwo wskazuje na to, że odnalezione skamieliny mogą być jedynie małymi próbkami. Zatem każda taka próbka powinna reprezentować różnorodne etapy ewolucyjno-adaptacyjne i powinny istnieć typy przejściowe, a nie w pełni wyodrębnione gatunki. Zamiast tego znajdujemy skamieliny na poziomie rodzajów, które same się nie rozwinęły na zasadzie przeżywania osobników najbardziej przystosowanych do danych warunków lecz pojawiają się nagle w postaci już w pełni uformowanej.
[od tłumacza: to jest założenie błędne, ponieważ szanujący się paleontolog nigdy nie stwierdzi, że odnaleziono skamieliny wszystkich gatunków żyjących w przeszłości, a używanie narzędzi powoduje to, że nie zachodzą większe zmiany anatomiczne (zobacz ptaki na wyspach Galapagos), aby można było z powodzeniem wykonywać pewne czynności. Ostatnio (rok 2005) zaobserwowano u goryli używanie narzędzi, kija służącego do gruntowania głębokości wody i podpierania się nim jak laską podczas przechodzenia przez wodę; to samo mogły zrobić inne naczelne w przeszłości kij jako narzędzie do podpierania i do obrony, walki; w takim przypadku stwierdzenie stopniowych zmian anatomicznych t.j. przejście z pozycji pół wyprostowanej w wyprostowaną będzie trudne lub niemożliwe do zaobserwowania na podstawie szczątków archeologicznych, to mogło się odbyć w ciągu kilkuset lat, jest to jak milisekunda wg. czasu geologicznego] 
 
A zatem wysoko wyspecjalizowane gatunki nie ewaluowały lecz stawały się coraz rzadsze aż w końcu zanikały, w tym czasie powstawały nowe formy.
[od tłumacza: oprócz gatunków wysoko wyspecjalizowanych istniały i nadal istnieją gatunki mniej wyspecjalizowane mające największe szanse przeżycia, właśnie z nich mogły powstawać nowe formy, takie gatunki istnieją do dziś np. zjawisko neotenii; w biologii wiadomo, że istnieje jedynie gatunek, natomiast wyższe taksony powstały jedynie dla potrzeb katalogowania i wcale nie muszą oznaczać rzeczywistych trendów ewolucyjnych zachodzących w przeszłości]
 
Wszystkie gatunki jakie dzisiaj znamy są stabilne,  nie zaobserwowano żadnego przypadku zaadoptowania się gatunku t.j. ich anatomii, fizjologii, co w rezultacie zwiększyło by przystosowanie, zwiększyło ich szanse przeżycia oraz przekazało geny następnym pokoleniom, a to końcu doprowadziło by do powstania nowego gatunku.
[od tłumacza: to jest nieprawda, koronnym przykładem jest słoń indyjski, ludzie handlujący kością słoniową doprowadzili do tego, że kłusownicy zainteresowani zabijaniem słoni z kłami-ciosami znacząco zwiększyli ilość osobników nie wytwarzających ciosów, a to już jest wyraźna zmiana genetyczno-anatomiczna] 
 
Darwiniści nie mogą wytłumaczyć ww. faktów w zamian za to wprowadzili ogromne jednostki czasowe (koncepcja typu ‘miliony lat’).
[od tłumacza: to nie darwiniści wprowadzili ww. jednostki czasowe lecz geolodzy]
 
Nikt jak dotąd nie odkrył jakichkolwiek gatunków przejściowych, jedynie mamy do czynienia z występowaniem już w pełni ukształtowanymi gatunkami.
[od tłumacza: w pojęciu teorii ewolucji nie ma gatunków nie wpełni wykształconych, są jedynie gatunki w pełni wykształcone, mówi się o gatunkach bardziej lub mniej wyspecjalizowanych np. w zdobywaniu pokarmu]
 
Nie ma również skamielin ani roślin, ani zwierząt reprezentujących prostsze formy od obecnych, chociaż na zajęciach z ewolucjonizmu gatunki omawia się w kolejności od prostszych do bardziej złożonych. To jest nic innego jak prostacki antropomorfizm, typu: ludzie to istoty najbardziej złożone, najbardziej skomplikowane, a inne gatunki są prymitywne i niby muszą dążyć w kierunku formy ludzkiej inteligencji, odkąd uważa się, że jedynie i wyłącznie ludzie biologicznie stoją na tym całym najwyższym poziomie.
[od tłumacza: bardzo dobre spostrzeżenie, ponieważ każdy szanujący się biolog powinien zaraz na początku zaznaczyć, że systematyka nie odzwierciedla kolejności powstawania poszczególnych gatunków, a pojęcie wyższości i niższości jest pojęciem pochodzącym od typowego rasizmu; prawidłowo powinno się używać wyrażenia: bardziej lub mniej złożona budowa anatomiczna, zachowanie, używanie narzędzi itp.]
 
Jeżeli teoria ewolucji była by poprawna gatunki powinny być ‘płynne’ (podlegać zmianom) również w obecnym czasie. Powinny się przystosowywać i przechodzić w coraz to nowe gatunki. Zatem nie powinny istnieć gatunki, ale wielka masa osobników zaangażowana w pewien wyścig o tą całą wyższość, złożoność, pewne uczłowieczenie oraz dążyć do tej całej [osławionej] inteligencji. Ale tak nie jest. To całe założenie o tej pogoni za przeżyciem gatunku nie jest przekonywujące. Tzw. niższe, prostsze formy, niby mają być mniej przystosowane!? To dlaczego nie wymarły!? Właśnie ww. wyłamują się z pod darwinowskiej ewolucji. Pozostały w tej samej formie przez eony (miliony) lat. Dlaczego nie ewoluowały w to coś „wyższego”?
[od tłumacza: tutaj wyraźnie zapomniano o doborze stabilizującym, zjawisko mające miejsce w stabilnych warunkach środowiskowych, koronnym przykładem są rafy koralowe, jedne z najstarszych ekosystemów, z bardzo starymi, stabilnymi gatunkami t.j. ponad 70 milionów lat, albo drobnoustroje np. archea, które mają ponad miliard lat i się nie zmieniły]
 
Użyteczny aspekt teorii ewolucji jest również bardzo stronniczy. Gatunek nie posiadający np. rąk nie ma potrzeby mieć tych rąk. Ręce które wolno ewaluowały mogły by stać się pozytywnym obciążeniem przez wiele milionów lat, ale było to konieczne, aby w końcu powstała ta cała perfekcyjna ręka.
[od tłumacza: to jest nieprawda: jakiekolwiek odnóże pełni zawsze określone funkcje dla osobbników danego gatunku]
 
Co więcej, w jaki sposób zaczął się ten cały proces udoskonalania? Aby dany organ, tkanka były użyteczne muszą być już w pełni wykształcone.
[od tłumacza: pojęcie użyteczności danego organu, tkanki jest pojęciem względnym, dla przykładu płód ludzki ma inny rodzaj hemoglobiny, która jest dla niego użyteczna, a nie była by użyteczna dla dorosłego osobnika, widać tutaj, że zmiany organów i tkanek zachodzą już w życiu osobniczym np. metamorfoza u owadów (gąsiennica, poczwarka, imago), o tym mówi prawo rekapitulacji Haeckla]
 
Dlaczego dany organ miałby być przygotowywany, aby stać się w końcu użytecznym. Jeżeli nie jest użyteczny zatem nie jest darwinowski, ponieważ darwinizm twierdzi, że ewolucja jest użyteczna.
[od tłumacza: to nieprawda, teoria ewolucji nie twierdzi, że jest ani postępowa ani degeneracyjna, twierdzi jedynie, że obydwa procesy progresja i regresja były niezbędne, aby gatunki były w stanie przystosowywać się do zmieniających się warunków środowiskowych]
 
Gatunek pojawił się nagle, ma to swoje odzwierciedlenie i w skamielinach i w laboratorium. ‘Nagła mutacja jest wystarczającym czynnikiem, aby w pełni wyjaśnić ten proces’ - jeżeli ten pogląd jest wolny od jakichkolwiek mechanistycznie użytecznych przyczyn, to takie założenie jest czystą spekulacją, wymysłem, podczas gdy mutacje cząstkowe są faktem.
 
Powstawanie gatunku jest i będzie na zawsze ukryte przed nami. A w jaki sposób się tutaj sami znaleźliśmy lub w jaki sposób powstało życie na Ziemi to jest tajemnica niedoodgadnięcia. Wymyślanie dziwnych teorii mówiących ‘oto w jaki sposób jesteśmy tutaj’ lub ‘oto  jak żyli nasi przodkowie’ i to opierając te  całe twierdzenia jedynie na 1000 kawałków układanki składającej się z 6 lub więcej milionów kawałków, uważam to wszystko za bardzo naiwne.
[od tłumacza: teoria ewolucji nie ogłasza wszem i wobec, że wyjaśniła i potrafi wyjaśnić wszystkie tajemnice życia na Ziemi, o tym trzeba pamiętać zanim zacznie się ją krytykować]
 


Komentarze (6)

Ty też możesz wyzdrowieć - Witarianizm to jest przyszłośc

Napisane przez Surojad, 31 October 2011
Tak sobie myślę, że dużo wody jeszcze upłynie w Wiśle, by ludzie najpierw zainteresowali się tym tematem a później zaczęli go wprowadzać w życie. No chyba, że w tych upadających czasach wszelkich dotychczasowych paradygmatów padnie sposób odżywiania, wyobrażeń, tzw. naukowe widzenia świata, a narodzi się nowa już zupełnie inna rzeczywistość. Leonardo da Vinci już XVI w. pisał, że jedzenie zwierząt to barbarzyństwo. A my w nim tkwimy do tego czasu. No na szczęście nie wszyscy.

Ty tez mozesz wyzdrowiec - Witarianizm do jest przyszlosc

Napisane przez Zofia, 2 February 2012
Wlasnie nie wszyscy, a dlaczego, bo kazdy ma z nas swoja sciezke zycia no i odzywiania.Wszystko zalezy od naszej swiadomosci i to na jakim poziomie rozumienia zycia jestesmy.Czlowiek rozwija swoje odzywianie od kanibalizmu do odzywiania swiatlem czyli od prymitywnosci do boskosci...caly czas kazdy z nas sie uczy jak zyc. Inaczej mowiac doswiadczamy roznych smakow...kiedys delektowalam sie kabanosami a dzisiaj delektuje sie surowymi owocami i warzywami. Dziekuje za ciekawy i inspirujacy artykul.Pozdrawiam:))

Zywa zywnosc czy tylko poprostu naturalna zywnosc.

Napisane przez [email protected], 20 January 2014
Zdrowa żywność jest stworzona przez przyrodę w swojej nienaruszonej naturalnej formie, przez przyrodę która stworzyła także człowieka i żywność dla człowieka w swoim środowisku i wszystkie inne żywe organizmy w tym perfekcyjnym, fascynującym wszechświecie. To jest takie proste jak to autor potwierdza a zarazem tak skomplikowane ze my ciągle próbujemy rozszyfrować kody i prawa zachodzące naturalnie w przyrodzie i jeszcze do dzisiejszego dnia nie jesteśmy wstanie odpowiedzieć na wszystkie pytania które nas tak fascynują swoja wspaniałością którą chcemy zawładnąć i manipulować aby osiągnąć większe korzyści co nas doprowadza do własnej klęski z braku respektu dla tak wspanialej konstrukcji która jest człowiek jedną z miljonow gatunków istot żywych powstałych w perfekcyjnym środowisku w fascynującym wszechświecie. Takie to proste i oczywiste jak to autor podkreśla wiara w samego siebie ale nie jako jedyna z wspaniałych istot żywych stworzonych przez gigantycznie inteligenty wszechświat który także stworzył wszystko inne do jego przeżycia i funkcjonowania, potrzeba jedynie mieć respekt tylko dla samego siebie i swojego cudownego daru życia które trzeba pielęgnować zgodnie z prawami jego istnienia i przeżycia i to jest zawsze prawo nie naruszalne samoistne które zgodnie z prawem czasu i respektem dla prawa czasu istnieje. Czas się nigdy nie spieszy on idzie zgodnie ze swoim regulaminem spokojnie jak noc i dzień jak cztery pory roku jak 9 miesięcy ciąży u człowieka jak narodziny i śmierć, wszystkie żywe istoty w tym wszechświecie maja swój regulamin czasu każdy atom, każda komórka, każdy organ, każdy człowiek, każde zwierze, każda roślina, każda żywa istota. Potrzeba jest tylko respektu dla czasu a wszystko będzie przebiegało zgodnie z prawami przyrody które są zakodowane i nigdy się nie mylą jeśli wszelkie warunki są spełnione wszystko jest stworzone dla swojej perfekcji i nie jest to świat materialny jest to świat który stworzył pierwsze życie i dostosował go z czasem do odpowiednich warunków do jego przetrwania i egzystencji i tak dalej to robi. To co my robimy w naszym małym świecie materialistycznym nie respektuje prawa czasu w przyrodzie i nigdy jej nie pokona może tylko zabić nas, a przyroda zawsze zachowa swój porządek i swoje prawa istnienia i przeżycia. Naturalna żywność jest tak zdrowa i naturalna ze nie potrzeba badan i potwierdzeń od fachowców, potrzeba jedynie zaufać w samego siebie jedną z wspaniałych istot żywych i pożywienie naturalne świeże i smaczne nie przetworzone i mieć respekt dla czasu wymaganego dla stworzenia człowieka i każdej jego komórki a rezultat jest tak naturalnie fantastyczny jak każdy genialny zdrowy człowiek który przestrzega wszelkich praw przyrody dla swojego przeżycia i istnienia. Czas pomaga wszystko powrócić do normy czy my tego chcemy czy nie a mając dla niego respekt możemy w pełni korzystać z wspaniałego daru życia które jest nam dane do jego przetrwania i egzystencji. Nie ma potrzeby pytań i odpowiedzi lub wątpliwości my posiadamy instynkty naturalne jak wszystko w przyrodzie i one z czasem powrócą do normy i dadzą opowiedz na wszelkie pytania. Przyroda jest genialna i fantastyczna to stwórca który wymaga tylko respektu a co już stworzył i nadal tworzy jest stworzone dla samego życia i istnienia.

Czesc

Napisane przez Malgonia, 25 May 2017
S77 Najwazniejsza w odchudzaniu jest motywacja dziewczyny, ja codziennie ogladam metamorfozy przed i po odchudzaniu i daje mi to kopa do cwiczen, kto chce tez troche motywacji niech sobie wpisze w goglu: odchudzanie przed i po by sasetka

Motywacja do schudniecia

Napisane przez Mirabellka137, 14 June 2017
Dziewczyny odchudzanie proponuje zaczac od motywacji, jak potrzebujecie cos na motywacje, wpiszcie sobie w goglu: odchudzanie przed i po by sasetka

Motywacja do odchudzania

Napisane przez Werra482, 18 June 2017
Drogie panie odchudzanie proponuje zaczac od motywacji, jak potrzebujecie cos na motywacje, wpiszcie sobie w google: odchudzanie przed i po by sasetka
 

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY