Bochenia
Bochenia » Nasze Zdrowie » 2009 » Kwiecień » Leczenie zaawansowanych przypadków raka terapią dietetyczną

Leczenie zaawansowanych przypadków raka terapią dietetyczną

 Pacjenci   otrzymują   suszoną   tarczycę   (thyroid)   i  płyn  Lugola*. Dowiedziałem się po raz pierwszy z tak zwanego doświadczenia na kijance Gudenath,  że  jod  jest  konieczny  do zwiększenia i podtrzymania zdolności oksydacyjnej.  Dalej  podajemy pacjentom duże ilości potasu [12]. Potrzeba było 300  doświadczeń,  aby  znaleźć właściwą kombinację związków potasu. Jest to 10  % roztwór glukonianu potasu, fosforanu potasu (jednozasadowego) i octanu potasu.  Roztwór  ten  podawany  jest  pacjentom  w  sokach w ilości 10 razy dziennie  po cztery łyżeczki do herbaty. Tak duża ilość potasu jest wprowadzana do  organizmu.  Jednocześnie  5 razy dziennie po 65 mg suszonej tarczycy i 6 razy po trzy krople płynu Lugola w rozcieńczeniu 50 %. Te 18 kropli płynu Lugola  to  jest  duża  dawka.  Nie  stwierdzono, by u kogokolwiek doszło do kołatania  serca z tego powodu,
___________________________
*Płyn Lugola jest to jod plus jodek potasu.

nawet jeśli niektórzy pacjenci mówili mi, że poprzednio  nie mogli przyjmować preparatów tarczycy, gdyż dochodziło u nich do   kołatania  serca.  I  znikały  wszystkie  alergie!  Niektórzy  pacjenci twierdzili,  że  poprzednio  nie  mogli  wypić  nawet  jednej  łyżeczki soku cytrynowego  czy  pomarańczowego  -  byli  uczuleni.  Ale gdy zostali dobrze odtruci  i  mieli  dużo  potasu,  nie  byli  już  uczuleni.  Alergie  i inne nadwrażliwości zostały zlikwidowane.
   Po  wprowadzeniu do organizmu, tarczyca suszona i płyn Lugola dostają się natychmiast  do  masy  nowotworowej.  Te  dojrzałe  [?  raczej: niedojrzałe] komórki  wychwytują  je  szybko,  lecz  bardziej  i  z  wielką  łapczywością wchłaniają  wodę  -  jak  tylko  potrafią - prawdopodobnie razem z niewielką ilością   sodu.  Ale  sodu  pozostało  niewiele.  Więc  wówczas  komórki  te wychwytują potas i enzymy oksydacyjne i giną same przez się. Musicie Państwo sobie  uświadomić,  że  komórki  rakowe  egzystują  zasadniczo  na procesach fermentacyjnych,  podczas gdy potas i enzymy oksydacyjne wprowadzają procesy utleniania.  A  to  jest  właśnie sytuacja, w której możemy niszczyć komórki nowotworowe, gdyż odbieramy im warunki niezbędne do życia.
   Lecz  teraz  mamy  do  czynienia  z masą martwych komórek w organiźmie, w krwiobiegu  -  i  gdziekolwiek  by nie były, muszą zostać usunięte. A to nie jest  takie łatwe! Komórki dojrzałe [? raczej: morfologicznie niedojrzałe, chodzi o komórki nowotworowe]  bardzo odbiegają od normy. Dużo łatwiej je zniszczyć niż inne, niedojrzałe   komórki,   nie   tak   dobrze  rozwinięte  [chodzi  o  komórki nienowotworowe,  pod  względem  dojrzałości  powinny  raczej  być  określone przeciwnie.]  A inne komórki rakowe znajdują się w naczyniach limfatycznych.
Naczynia  te  są zablokowane z obu stron przez komórki nowotworowe. Krew ani chłonka  nie  może się do nich dostać. Komórki rakowe znajdują się w węzłach chłonnych. Są tam ukryte, chronione przed normalnym krążeniem. Nie jest więc łatwo  do  nich  dotrzeć.  Najpierw  jest  tylko  duża masa zabitych komórek nowotworowych. Ale ta martwa masa musi zostać zresorbowana, gdzie by się nie znajdowała  -  czy w macicy, czy w nerce, czy w płucu, czy w mózgu - musi to zostać wchłonięte. Ta resorpcja jest możliwa tylko drogą krwiobiegu. Nazywam to  "trawieniem  pozajelitowym".  Trawienie  jelitowe  zachodzi w przewodzie pokarmowym.  Trawienie  pozajelitowe  ma  miejsce poza przewodem pokarmowym, przez krwiobieg. Staje się więc ważne, by prowadzić ciągłe odtruwanie, dniem i  nocą,  aby  maksymalnie  podwyższyć  trawienie jelitowe, nawet do poziomu "nadczynności". Jak można to zrobić?
   Stwierdziłem,  że  aby  doprowadzić  funkcję  trawienia pozajelitowego do maksymalnie  wysokiego  poziomu, konieczne jest zacząć od gleby. Nasza gleba musi  być  normalna, nie należy używać nawozów sztucznych, trucizn, oprysków które wchodzą do gleby i zatruwają ją. Cokolwiek wyrasta na zatrutej glebie, ma  w  sobie także truciznę. A to jest naszym pożywieniem, naszymi owocami i jarzynami. Jestem przekonany, że gleba jest naszym metabolizmem zewnętrznym. Naprawdę nie jest ona tak daleko oddalona od naszych organizmów. Zależymy od niej. Lecz nasze współczesne pożywienie, "normalne" pożywienie, które ludzie jedzą,   jest   butelkowane,   zatrute,   puszkowane,   sztucznie  barwione, sproszkowane,  mrożone,  zanurzane  w  kwasach,  opryskiwane - wcale już nie "normalne".  Nie  mamy  już  żywego,  normalnego pożywienia, nasze pokarmy i napoje  są  masą  martwego, zatrutego materiału, a nie można wyleczyć ciężko chorego  człowieka,  wprowadzając  do  jego  organizmu  trucizny. Nie możemy odtruć   naszych   organizmów,   gdy   wprowadzamy  trucizny  poprzez  nasze pożywienie,  co  jest jedną z przyczyn tak wielkiego wzrostu zachorowań na raka.  Miło  jest  zaoszczędzić  czas  na  gotowaniu,  lecz konsekwencje są straszne.  Trzydzieści  lub  pięćdziesiąt  lat  temu  rak  był chorobą wieku starczego.  Zachorowywali tylko starsi ludzie, których wątroba nie pracowała już  dobrze - była zużyta. Dostawali oni raka, gdy mieli 60 do 70 lat, a rak był  rzadką chorobą. Wszyscy o tym wiedzą. A teraz co czwarty, a nawet coraz bardziej  co  trzeci  umiera  na raka. Obecnie w drugim pokoleniu jest nawet gorzej. Biedne dzieci coraz częściej zachorowują na białaczkę. Nie ma kraju, gdzie  białaczki występują tak często, jak w USA, w żadnym kraju na świecie. To jest nasza wina. Lody są robione z cukru inwertowanego. Coca-Cola zawiera kwas fosforowy. Czy to dziwne, że dzieci zapadają na choroby zwyrodnieniowe?
Te rzeczy stanowią nasz metabolizm zewnętrzny.
   Teraz  rozważmy nasz przewód pokarmowy. Jako część przewodu pokarmowego, najważniejszą  sprawą  jest,  iż  przywracamy  czynność  wątroby  - tkankę i czynność   wątroby.  Jest  to  bardzo  trudne  zadanie.  Podajemy  pacjentom (włączając  również  chorych  na  gruźlicę) wątrobę w iniekcjach, a ponieważ większość  z  tych pacjentów wymaga wzrostu czerwonych ciałek krwi, dodajemy trochę witaminy B12. Otrzymują oni 3 cm3 surowego wyciągu z wątroby razem ze 100  mikrogramów witaminy B12. Ponadto gdy stwierdziłem, iż nasze owoce i warzywa nie mają   już   normalnej   zawartości   potasu   i   niewystarczająco  enzymów utleniających, poszukiwałem najlepszego źródła potasu i najlepszego dostawcy enzymów  utleniających.  Stwierdziłem,  że  jest to wątroba cielęca. Ale nie możemy  dawać pacjentowi wątroby cielęcej, gdyż zawiera zbyt dużo tłuszczu i cholesterolu.  Jak  Państwo  wiedzą,  tłuszczu  i  olejów nie można podawać.
Dlatego  podajemy  tym  pacjentom  świeżo  wyciskany sok z wątroby cielęcej, przygotowywany w specjalny sposób z równą częścią marchwi. Samej wątroby nie można  wyciskać. Aby otrzymać jedną szklankę 200 cm3 świeżego soku, bierzemy 1/2  funta (ok. 0,23 kg) świeżej wątroby cielęcej (nie mrożonej) i 1/2 funta marchwi.  Pacjenci,  dalece  zaawansowane przypadki, otrzymują dwie szklanki dziennie, nawet trzy szklanki, i im to smakuje!
   Wszystko  to  czynimy,  usiłując  przywrócić  trawienie jelitowe. Gdy ono działa,   wówczas   dodajemy   sok   żołądkowy   (Acidol   Pepsin  [tabletki rozpuszczalne  w wodzie]) i dodajemy pankreatynę niepowlekaną. Pacjent chory na  raka  nie jest w stanie strawić pankreatyny powlekanej. Pankreatyna jest podawana  pięć  razy  dziennie  po  trzy  tabletki. Tak więc pacjenci mają w swoich  organizmach  mnóstwo trypsyny, pepsyny, lipazy i diastazy. Krew może to unosić i trawić masy guza, gdzie by się nie znajdowały.
   Teraz,  ponieważ  mój  czas  się kończy, powinienem powiedzieć Państwu co robimy,  by  udowodnić, iż nasza terapia naprawdę jest skuteczna w przypadku raka [13, 14]. Punkt pierwszy, wyniki. Myślę, że mogę twierdzić, że mam, nawet w  tych  dalece  zaawansowanych przypadkach, 50 % wyników. Prawdziwy problem powstaje,  gdy nie możemy odtworzyć wątroby. Wtedy nie ma nadziei. Wątroba - odtworzenie  wątroby  i  jej  czynności  -  są  tak  ważne,  że  niektórzy z pacjentów,  których  wątroby  nie  mogą  być  odtworzone,  umierają  w sześć miesięcy  do 2 1/2 roku później z powodu marskości wątroby. Sekcje zwłok nie wykazują komórek rakowych w  organizmie.  Chorzy  nie  umierają  na raka. Umierają na marskość wątroby. Odkąd podaję więcej soku z wątroby oraz podaję więcej  na  pobudzenie  trawienia  pozajelitowego, takie przypadki marskości wątroby są rzadkie.
   Myślę, że mógłbym jeszcze bardzo dużo zrobić dla polepszenia wyników. Nie chcę  wchodzić  w problemy, z którymi pacjenci mają do czynienia po powrocie do  domu,  gdy  lekarz  rodzinny  mówi  im, że nie muszą "jeść tej paszy dla krów".  Albo  gdy  rodzina  sądzi,  że  nie jest w stanie przeprowadzić tego leczenia,  gdyż  wymaga to zbyt wiele pracy, ponieważ na odtworzenie wątroby potrzeba roku do półtora. Komórki wątrobowe odnawiają się w cztery do pięciu tygodni,  pięć  do  sześciu tygodni u starszych pacjentów. By odtworzyć taką wątrobę,  potrzebujemy  12 do 15 nowych pokoleń komórek wątrobowych. Daje to 1,5 roku. Ale nauczyłem się, że najważniejszą częścią tej terapii jest danie pacjentowi nowej, funkcjonującej wątroby.
   Teraz,  co do dowodu tej teorii, miałem pomysł wykonania doświadczenia na zwierzętach,  w którym zostałyby połączone ze sobą dwa szczury - jeden chory na  raka,  drugi  zdrowy.  Przecięliśmy je wzdłuż boków i połączyli naczynia krwionośne,  potem  zeszyli  razem.  Krew  zdrowego szczura krążyła w chorym dniem  i  nocą i oczyściła chory organizm. W ten sposób wykazaliśmy, że przy normalnym  zdrowym  metabolizmie  rak może zostać wyleczony. Ale jesteśmy na wczesnych stadiach tego typu eksperymentu. Była pacjentka, której mąż chciał zostać  podłączony  do swojej żony z powodu jej bardzo złego stanu. Lecz ona powiedziała  nie,  nie  chciała unieruchamiać go na tak długo koło siebie, z intensywną  opieką  pielęgniarską  w  dzień  i  w  nocy.  Gdy  pierwszy  raz przyprowadzono  ją  do  mnie,  miała  bardzo  złą  wątrobę, z prawdopodobnie setkami  przerzutów  w pozostałych częściach ciała. Powiedziałem jej, że nie sądzę,  bym  mógł  cokolwiek  dla niej zrobić, więc jej mąż zaoferował swoje zdrowe  ciało. Lecz bez względu na wszystko pacjentka wciąż żyje, a jej stan się  poprawia.  W  każdym  razie  z  eksperymentami  tego  rodzaju  nie mamy
doświadczenia na istotach ludzkich, a tylko na szczurach.



Komentarze (3)

Leczenie zaawansowanych przypadków raka terapią dietetyczną - pytanie

Napisane przez ania, 15 December 2012
czy przy nadczynności tarczycy można przyjmowac jodek potasu? bardzo proszę o odpowiedź!

TERAPIA GERSONA

Napisane przez ROBERT, 3 July 2013
Witam wszystkich bardzo serdecznie czy ktos stosuje lub wie gdzie moge kupic wszystkie wskazane suplementy do kuracji gersona jak acidol pepsin w tabletkach,zastrzyki z wątroby thyroideum tabletki 0,065 gr pankreatyne itd prosze o przesłanie maila na robert2007562wp.pl z góry bardzo dziekuję

świńska tarczyca suplement diety Thyroid TR Thiroyd NDT tajski Naturalne rozwiązanie dla syntetycznych hormonów tarczycy. Potoczna *świnka* jest zdrowa, skuteczna i tania. Mam sprowadzany z Tajlandii suplement diety Thiroyd 1000 tabletek po 60 mg.

Napisane przez swinska tarczyca, 9 April 2018
świńska tarczyca suplement diety Thyroid TR Thiroyd NDT tajski Naturalne rozwiązanie dla syntetycznych hormonów tarczycy. Potoczna *świnka* jest zdrowa, skuteczna i tania. Mam sprowadzany z Tajlandii suplement diety Thiroyd 1000 tabletek po 60 mg. Sprzedaję po 180zł + 20 zł przesyłka pobraniowa. Również mam suplement Thyroid TR (bez laktozy i glutenu), 1000 tabletek po 60 mg, za 250 zł, włącza to koszt wysyłki rejestrowanej z Tajlandii. Mogę też go wysłać z Polski, ale za 350 zł. Proszę przekaż znajomym. dziekuję z góry Jan Krongboon [email protected] https://www.facebook.com/kurs.tajski http://www.massagethai.info
 

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY