Niech Święta te narodową refleksje przyniosą!
Zmartwychwstały Mocarz idzie do nas w parze z cudem budzącej się Wiosny
wnosząc optymizm w nasze smutne, skute lodem zimowe serca.
Wyjdźmy Mu naprzeciw gotowi do własnej odnowy, by impulsem Jego woli
siebie tworzyć wielkimi, wszak Bogami jesteśmy jak nas Pan zapewnił.
Od nas zależy czy Nim się staniemy w fenomenie praw i mocy nam jeszcze nieznanych, czy tylko dotkniemy w przelocie zimny odblask od ściany groty, będąc już przeświadczeni o swojej wielkości i w pułapkę pychy ku zatraceniu wpadając.
Niech te Święta narodową refleksje przyniosą, stwarzając każdemu szansę dotknięcia Nieskończonego, by ślady Jego przenieść w czyny dnia powszedniego, narodowej zgody, mądrych praw, wzajemnego szacunku, większej pokory na każdym, świeckim czy kościelnym urzędzie.
Takie, potencjalnie spełniające się życzenia dla Każdego wysyłam i duchem optymizmu czekam na realne ich urzeczywistnienie nie tylko w święta.
Józef Łącki