W poszukiwaniu zdrowia poprzez pracę z receptorami
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś - praktycznie biorąc - nikt już nie jest zdrowy - Bertrand Russell
Ciało człowieka stanowiące jedność z całym Kosmosem jest swoistym fenomenem, który wciąż zaskakuje nas ogromem złożoności,wielką precyzją i fraktalnością. Coraz to nowe odkrycia nauk medycznych, poprzez bogactwo nowej poszerzanej wiedzy z konieczności kreują nowe specjalizacje, dyscypliny, stwarzają nowe teorie.
Metody leczenia stosowane przed tysiącami lat w kontakcie „szkiełka i oka” również zaczynają wzbudzać zainteresowanie ze względu na swoją prostotę i wysoką skuteczność w rewitalizacji naszego ciała. Z takim tryumfalnym powrotem na łono nauki coraz częściej spieszą: Ajurweda, Joga, Feng Shui i Refleksologia. Choć jeszcze nieśmiało zaglądają do bram oficjalnej medycyny, to z obserwacji widać, że dzięki dużej skuteczności i prostoty domagają się uzyskania statusu oficjalnych nauk pełniących służebną rolę dla współczesnej sztuki lekarskiej.
Pisałem kiedyś o własnych odkryciach z zakresu Refleksologii, dzięki którym odzyskałem zdrowie w sytuacji bardzo dla mnie krytycznej. Wydawało mi się, że już niemal wszystko o niej wiem, mogę pomagać radami innym, ale zetknięcie z panią Wandą Budzanowską-Bratko uświadomiło mi jak obszerna i ciekawa jest to dyscyplina i jak potężnym dysponuje narzędziem w służbie oficjalnej medycyny. Według tej wiedzy liczącej około 7000 lat ciało człowieka składa się z kanałów energetycznych, zwanych meridianami, przez które płynie energia życiowa. Wszelkie zaburzenia związane z przepływem energii objawiają się w postaci różnych chorób i dolegliwości.
Zdaniem starożytnej medycyny chińskiej w ludzkiej stopie znajdują się zakończenia aż 7200 nerwów, które są połączone z mózgiem i tym samym z innymi częściami ciała. Prawidłowe funkcjonowanie wszystkich układów, gruczołów oraz narządów zapewnia nam zdrowie i dobre samopoczucie. Jeżeli ich praca zostaje zakłócona, odczuwamy to w naszym organizmie w postaci różnych dolegliwości zarówno fizycznych, jak i psychicznych. Ponieważ ciało jest fraktalne więc nie tylko na stopach, ale również na dłoniach, twarzy znajdują się odpowiednie punkty nazywane refleksami, które odpowiadają konkretnym organom ludzkiego ciała. Uciskaniu tych obszarów pomaga zlikwidować wiele problemów zdrowotnych dzięki udrożnieniu kanałów energetycznych. Jeżeli przy ucisku danego miejsca pojawi się ból, może to świadczyć o chorobie związanego z nim narządu.
Refleksolog nie jest lekarzem, nie diagnozuje, nie przepisuje leków, niemniej umiejąc odczytać mowę stóp zauważa anomalie w nich występujące czasami na długo przed ich fizycznym wystąpieniem w naszym systemie. Mając takie informacje zasugeruje wizytę u lekarza w celu potwierdzenia swoich spostrzeżeń i zapobieżenie narastającej chorobie. W Polsce najbardziej doświadczonym refreksologiem jest światowej sławy Pani mgr Wanda Budzanowska-Bratko.
Pani Wanda jest Dyplomowanym Refleksologiem Międzynarodowego Instytutu Refleksologii w USA, upoważnionym do nauki zawodu refleksologa dla polskojęzycznej społeczności w całym świecie.
W Polsce rozpoczęła działalność szkoleniową i informacyjną w roku 1995 i od tego czasu kształci kadry polskich refleksologów zgodnie z międzynarodowym programem.
Jest członkiem International Council of Reflexology, a także Reflexology Registration Council of Ontario oraz Reflexology in Europe Network. Jej praktyka zawodowa jest prowadzona w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i w Polsce, gdzie prowadzi działalność dydaktyczno – szkoleniową kształcąc przyszłe kadry polskich Refleksologów.
W Kanadzie działa w Polsko-Kanadyjskiej Grupie Refleksologów z siedzibą w Ontario. Pani Wanda przetłumaczyła także podręcznik techniczny refleksologii D.C. Byersa Lepsze zdrowie z refleksologią stóp i rąk i wprowadziła go na rynek wydawniczy w roku 1996. W roku 2009 ukazała się książka jej autorstwa Praktyczna refleksologia drogą do zdrowia. W 2014 roku, opublikowano kolejny tom Praktycznej refleksologii.
Refeleksologia to terapia holistyczna. Nie traktuje schorzenia wybiórczo, podczas zabiegu przepracowuje się całe ciało – milimetr po milimetrze… Refleksolog nie nazywa chorób z nazwy, stara się nie operować terminami medycyny akademickiej – nie o to chodzi aby dany objaw zaszeregować, zaszufladkować. Refleksologom, zależy na tym, aby człowiek nie reprezentował sobą jednostki chorobowej a człowieka w ogóle z całym jego bagażem doświadczeń, przeżyć i stanów umysłu, które mają niebagatelny wpływ na nasze ciało.
Refleksolog to nie lekarz, nie stawia więc diagnoz, nie leczy. Jest tylko i wyłącznie narzędziem, fizycznym wyrobnikiem, który pomaga organizmowi w jego cierpieniach,pomagam odnaleźć mu właściwą drogę do zbalansowania ciała. Przejście terapeutycznie po stopach, dłoniach, twarzy usprawnia bowiem krążenie krwi, wycisza układ nerwowy, likwiduje bóle, odblokowuje zatory w organizmie poprzez wykorzystanie osobistego systemu obronnego każdego z nas. Refleksolog “widzi” poprzez zmiany w tkance stopy, jej kolor, różnego rodzaju wyczuwalne zmiany podczas zabiegu – zapowiadane przez organizm choroby. Jest to swego rodzaju ” mowa stóp” dzięki której wiemy, że nasz organizm walczy w danym rejonie/organie ciała z chorobą lub jest przeciążony przez np. nieodpowiedni tryb życia (brak ruchu, złe odżywianie). Zmiany w stopie wyczuwalne są do 2 lat wcześniej niż przyjdzie do nas choroba, która jest już tylko objawem.
Poniżej przedstawiam praktyczną stronę refleksologii w postaci bardzo ciekawych wykładów i zarazem pokazów w wykonaniu prawdziwej mistrzyni w tej dziedzinie Pani Wandy Budzanowska-Bratko. Warto zapoznać się z tymi filmami zanim przystąpimy do własnej drogi do zdrowia,
Józef Łącki