Znaki wojny?
Za wojnę są odpowiedzialni nie tylko ci, którzy ją bezpośrednio wywołują, ale również ci, którzy nie czynią wszystkiego co leży w ich mocy, aby jej przeszkodzić - Jan Paweł II
Materiał rosyjskich dziennikarzy o płaczących ikonach
W klasztorach i cerkwiach w Rosji i na Ukrainie płaczą ikony. To ostrzeżenie przed kataklizmem?
W kilku klasztorach i cerkwiach w Rosji i na Ukrainie pojawiły się łzy na ikonach. W rosyjskiej tradycji prawosławnej płacząca figura zwiastuje poważne wydarzenie i jest to ostrzeżenie dla ludu, że nadchodzą trudne czasy.
„Płaczące ikony” pojawiły w cerkwiach i klasztorach w Rostowie nad Donem, Odessie, Równym oraz Nowokuźniecku. Według dziennikarzy telewizji Mega News, podobne zjawiska miały miejsce na tych terenach przed rewolucją październikową, upadkiem caratu a także przed rozpadem Związku Sowieckiego. Czyżby oznaczało to, że nadchodzą ciężkie czasy?
Znany w świecie i Polsce jasnowidz, artysta, psycholog Antoni Przechszta nawołuje do modlitwy i pozytywnych intencji dla Ukrainy:
Zwracam się do wszystkich uzdrowicieli i do wszystkich ludzi dobrej woli o modlitwę i o kierowanie pozytywnych intencji do ludzi Ukrainy, a szczególnie do tych, którzy znaleźli się na Majdanie. W świecie duchowym jest to walka dobra ze złem. Szkoda tych ludzi, którzy w tak wydaje się prozaiczny i bezwzględny sposób giną za własną Ojczyznę. Czy ktoś to doceni? Czy ich śmierć kogoś obchodzi?
Proszę wszystkich o kierowanie intensywnej modlitwy o uzdrowienie tej sytuacji. Wszystko jest w rękach Boga, więc nasze wsparcie z pewnością pomoże. Ważne na sam początek, aby ludzie przestali ginąć i aby rozwiązanie przynoszące wolność i tożsamość ludzi Ukrainy czym prędzej mogło być ich udziałem. Antoni