Bochenia
Bochenia » Blogi » Józef Łącki » 2011 » Inne widzenie i odczuwanie świata

Inne widzenie i odczuwanie świata

Inne widzenie i odczuwanie świata "Bo śmiałkiem jest ten, kto podejmuje decyzje wbrew obawom, ten, kogo na każdym kroku nękają demony, kogo nurtują rozterki, czy ma rację czy nie. A mimo to działa, bo również wierzy w cuda" - Paulo Coelho

linia

Mój kolega wciąż powtarzał mi, że ostatnio zbyt dużo czasu poświęcam studiowaniu „nauk dziwnych”, a to nie przekłada się na kartezjański paradygmat widzenia świata.
mostCóż, zacząłem się poważnie zastanawiać, czy aby czasem nie ma racji? Przecież jako fizyk, ocenia sytuację chłodno, szkiełkiem i matematycznym wzorem, więc może psychologia i daleko pojęta ezoteryka faktycznie się mylą? Ale nie dałem za wygraną i postanowiłem osobiście zweryfikować wielką teorię, przynajmniej w kilku dziedzinach, na trzydniowym kursie hipnozy magnetycznej w Warszawie u Pana  Grzegorza Halkiewa. Uczestnicy kursu przyjechali z różnych części świata i swoim przygotowaniem  merytorycznym, jak również zaangażowaniem w poszukiwanie prawdy, potwierdzali mój słuszny wybór przedmiotu i celu poznania.  

Pan Grzegorz punktualnie, zgodnie z harmonogramem, rozpoczął zajęcia i po krótkim wstępie wiedziałem już, że właśnie tu, pod  kierunkiem mistrza, zagłębiając się w swoje ciało i duszę, znajdę  potwierdzenie swoich wcześniej wydedukowanych intuicyjnie i intelektualnie prawd, znanych przecież od tysięcy lat, ale nie potwierdzonych przez szkiełko  i mędrca oko.

Krótki wstęp i pierwsze eksperymenty, bądź co bądź w największym laboratorium świata, to jest we własnym ciele i podświadomości, obaliły jakieś tam jeszcze cienie wątpliwości opierające się szkiełku i oku. Nawet nie spostrzegłem kiedy ogarnęły mnie ciężkie fluidy usztywniające moje ciało tak, by swobodnie podparte pod głową i nogami stanowiło most kataleptyczny do swobodnego przejścia po nim dowolnie ciężkiej osobie.

Największym ryzykiem wydawało się przejście bosymi stopami po ścieżce stłuczonego szkła o dowolnej ziarnistości. Od czego jednak nasza wiara w powodzenie akcji? Pełen determinacji i jednak prawdziwej wiary w swój sukces, ruszyłem naprzód po szklanej ścieżce świeżego tłucznia. Pierwsze pewne zetknięcie stopy, następnie drugiej i napięcie strachu ustąpiło miejsca euforii pokonania własnej słabości. Spacer po szkle stał się wielką przyjemnością, a  stopy w przyjaznym kontakcie z podłożem zaczęły promieniować nieziemską energią ciepła i czegoś co dawało skrzydła, by na zmianę po części fruwać i lewitować.

spOdwaga rosła napełniając serce dumą ze swego uporu i zachęcała do dalszych wyczynów. Czemu nie skoczyć z wysokości stołu na usypaną kopkę znanego już stopom przyjaznego tłucznia? Szybka decyzja w głowie i skok! Szkło po przyjacielsku potraktowało stopy, zachęcając do jeszcze drugiej i trzeciej powtórki. Ach, jaka była radość, niedawno jeszcze wystraszonej podświadomości a dziś gotowej na dalsze sukcesy.

I chyba największa nominacja na twardziela - przyjęcie na siebie noży!. Z wysokości może 2 metrów rzucanie noży na brzuch. Strach nawet pomyśleć, kiedy ostrza wbijały się w deskę do głębokości centymetra i za chwilę miały tymi samymi kłami zanurzyć się w miękkiej tkance klatki piersiowej czy brzucha. Ale jak to wypada - stchórzyć? I decyzja podjęta, niech lecą byle szybko!
grKiedy czekałem na najgorsze było już po wszystkim. Owszem, poczułem maleńkie muśnięcie, niby muchy na ciele w letnim skwarze słońca. Tym razem nie na żarty pomyślałem o moim koledze niedowiarku, życząc mu tego samego uczucia zwycięstwa i prawdziwej wiary w rzeczy „dziwne” i pokory również w inne widzenie świata.

Dużo by jeszcze pisać, ale czy umysł wyposażony w szkiełko i oko mędrca może przyjąć do wiadomości, że człowiek w swojej złożonej materii i nieograniczonym Duchu sięga do szczytu chyba samego Stwórcy?

 
 




Komentarze (1)

Inne widzenie i odczuwanie świata - Nieźle :)

Napisane przez Lucyna, 23 March 2011
No jestem pełna uznania odwagi poznawania z innego punktu widzenia :) A te łyzki :):):)
 

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY