Przełamanie ograniczeń naszego ciała
Wzniosłe emocje, takie jak miłość, radość, wdzięczność, inspiracja, współczucie, mogą sygnalizować genom produkcję zdrowych białek, które wpływają na strukturę i funkcje ciała – dr Joe Dispenza
Chyba nie ma człowieka, który by nie stawiał sobie pytania, jak stać się szczęśliwym w swym życiu i czego powinien się nauczyć by spełnić to życzenie. Na te pytania próbowali odpowiedzieć zarówno filozofowie, jak i mistycy przeszłości i badacze teraźniejszości. Każdy, kto naprawdę osiągnął ten ostateczny stan umysłu i ducha, próbował własnymi słowami opisać go, by dzieląc się swym szczęściem wskazać również innym drogi ku niemu.
Mistycy - Osho, Budda, Mahavira, Milarepa i inni - rozmawiali o zjednoczeniu z Bogiem, nirwanie, medytacji i zen. Zachodni psychologowie odkryli, że ludzie mają podświadomość. Chemicy i biolodzy uważają, że za szczęście odpowiedzialne są endomorfiny, serotonina i dopamina. Wielkim odkryciem był hormon szczęścia DMT zwana też Molekułą Duszy (dimetylotryptamina ) Ta psychodeliczna substancja stosowana przez szamanów w ayahuasce wprowadza w świat ciekawych różnorakich psychicznych doznań, ale jest tylko chwilowym przeżyciem, nie zawsze wskazanym i bezpiecznym. Einstein ujawnił nam fizykę kwantową, która zbliżyła ludzkość do szczęścia o kolejny duży krok naprzód.Największy jednak krok do naukowo umotywowanej drogi do szczęścia poczynił wybitny naukowiec: fizyk, chiropraktyk, neurolog, chemik funkcji mózgu, specjalista biologii komórek pamięci i starzenia się, wspaniały uniwersytecki wykładowca i nauczyciel - Joe Dispenza.
Ten wielki erudyta i zarazem mistrz duchowy łączący wiele działów wiedzy, otrzymanej od najmądrzejszych ludzi przeszłości i teraźniejszości i łączy ją z własną wiedzą i transcendentnymi doświadczeniami, zadziwiając obecnie świat nowym spojrzeniem na człowieka. Jest nieprawdopodobnie skutecznym w praktycznym rozwiązaniu ludzkich problemów, dając temu wyraz niemal każdego dnia na swoich wykładach, seminariach i wspólnych medytacjach.
W sposób prosty i zrozumiały wyjaśnia, chyba dotychczas największe tajemnice ludzkiego potencjału, możliwości jakim jeszcze człowiek nie dawał dotychczas wiary. Stawia pytania - „Kim jest naprawdę człowiek i po co żyje” i równocześnie daje odpowiedź do której przygotowywał się przez całe życie. Jest to odpowiedź poparta logicznymi dowodami naukowymi, ale jednocześnie jasna, zrozumiała i bardzo optymistyczna w swoim dalekosiężnym przekazie.
Na jego wykładach, niejednokrotnie gromadzi do 2000 słuchaczy i dochodzi do nieprawdopodobnej przemiany ludzkiej świadomości, głębokich przeżyć i odkryć duchowych a nierzadko spontanicznych uzdrowień. W 32 krajach tysiące ludzi czeka zapisanych w kolejkach na przekaz niezwykłej wiedzy i owoców wspólnych medytacji z geniuszem ducha i intelektu, by zmienić swoje dotychczasowe życie. Przekonuje ich jakimi potężnymi są istotami o niemal boskim potencjale, zdolni do przemiany nie tylko siebie, ale również otoczenia wokół siebie. Dowodów nie trzeba daleko szukać, gdyż są widoczne u wielu. Guzy znikają, ustają problemy z dolegliwością takich chorób jak Parkinsona, SM, ślepi odzyskują wzrok, znikają uciążliwe i długotrwałe bóle, a dla bardziej dociekliwych na miejscu pobierane przed wykładem próbki krwi czy tkanek chorych narządów pokazują wyraźne zmiany po dłuższej medytacji w grupie.
Te zewnętrzne znaki samoistnych uzdrowień czy pozytywne wyniki badań, dr Joe Dispenza tłumaczy jako skutek wyciszenia naszych zmysłów, emocji i chaosu myśli i wejścia w Pole Kwantowe. Dwie nasze, dotychczas spolaryzowane półkule mózgowe, łączą się ze sobą tworząc jedność typu In i Yang a wówczas dochodzi do procesu samouzdrowienia. Oczywiście taka skrótowa informacja nie uwzględnia setek szczegółów, które autor dokładnie, punkt po punkcie wyjaśnia we wspaniałych książkach: Twoje Nadprzyrodzone Zdolności, Wymień umysł na lepszy model czy Medytacja. Jak zerwać z nawykami bycia sobą.
Osobiście dla mnie te książki były zakończeniem bardzo długiego etapu przemyśleń o życiu, samokontroli i obserwacji umysłu. Odkąd poważniej zastanawiałem się czy w człowieku jest możliwy tak daleki krok w penetracji swojego wnętrza i pokonania nałożonego nań tabu, nie dowierzałem w to, by nauka mogła sięgnąć tak daleko.
A jednak dr Joe Dispenza potwierdza, że tak! Człowiek to o wiele więcej, niż sobie dotychczas wyobrażaliśmy. A nasza siła i możliwości są potencjalnie nieograniczone, czekają na nasze włączenie się w proces jaki proponuje Dispenza.
Jego holistyczny pogląd na temat wszechświata i człowieka to nie tylko wydumana filozofia, ale wielki eksperyment naukowy, który może odmienić losy świata, jeżeli ludzkość przekroczy barierę starych skostniałych paradygmatów, przestarzałych i zdezaktualizowanych teorii naukowych i dogmatycznych wierzeń religijnych. Wiedziałem, że jestem nie tylko „ciałem”, ale kimś innym i przez całe życie szukałem odpowiedzi na pytanie – Kim naprawdę jestem? Szukając odpowiedzi w nauce i w religiach świata zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę nic nie odpowiada moim wierzeniom i odczuciom świata i nie daje satysfakcjonującego zrozumienia, kim naprawdę jest człowiek.
I wreszcie bliższe zapoznanie się z nauką i światopoglądem dr Dispenzy dało mi pewien wewnętrzny komfort odnalezienia podobnej wizji wszechświata, Pola Kwantowego i integralnie związanego z nimi wielowymiarowego człowieka. To proste: jesteśmy wszechświatem, jesteśmy częścią Absolutnego Umysłu a to zarazem wielkie zobowiązanie i odpowiedzialność za własne, niepowtarzalne życie. W świetle nauk dr Dispenzy jakże znajomo brzmią słowa Jezusa zapisane w Ewangelii św. Tomasza - Bogami jesteście i większe znaki czynić będziecie w imię Moje.
Józef Łącki