Szokująco proste sposoby leczenia prostaty!
Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby.
Prof. Stephen Thomas Chang jest uczonym o międzynarodowej sławie. Babka jego była wielkim lekarzem, a jej ojciec był osobistym lekarzem cesarzowej Chih Shee i pierwszym ambasadorem Chin w Stanach Zjednoczonych. Doktor Chang posiada wyższe wykształcenie medyczne zarówno w zakresie medycyny chińskiej jak i europejskiej. Jest on ponadto doktorem prawa, filozofii i teologii.
Prof. Chang prowadzi również na całym świecie konferencje dotyczące różnych aspektów Taoizmu, jest także założycielem Fundacji Tao.
Prowadzi wykłady w wielu krajach świata z zakresu medycyny i Taoizmu oraz wydaje dziesiątki książek budując pomost między mądrością starożytnych mistrzów a najnowszą wiedzą nauki zachodniej.
Tysiące a nawet miliony mężczyzn na całym świecie cierpi z powodu przerostu gruczołu prostaty. Według statystyk, coraz częściej, dolegliwości z tym związane dają znać o sobie nawet w młodym wieku a na starość zbierają częste nowotworowe żniwo w wielkich udrękach cierpień w dyskomforcie fizycznym i psychicznym, nie mówiąc już o spadku energii życiowej. Współczesna nauka zachodnia jest bezradna w likwidacji tych dolegliwości, ograniczając się do farmakologii w długotrwałym leczeniu z różnymi ubocznymi skutkami.
Prof. Stephen T. Chang podaje bardzo prosty i skuteczny sposób na wyleczenie tych uciążliwych przypadłości nawet w bardzo zaawansowanym stopniu, łącznie z nowotworem prostaty. Leczenie, wprawdzie długotrwałe, ale skuteczne, jest łatwe dla każdego, nawet laika a sukces powrotu do zdrowia pewny. Rewelację stanowi brak farmakologicznego leczenia, ogranicza się tylko do wybranych ćwiczeń fizycznych i oddechowych.
Poniżej podaję najważniejsze a zarazem wystarczające ćwiczenia powodujące pełny sukces już po kilku miesiącach systematycznego stosowania rano i wieczór. Są to dwa ćwiczenia:
I. ĆWICZENIE JELENIA
II. ĆWICZENIA ŻURAWIA
ĆWICZENIE JELENIA DLA MĘŻCZYZN
Wiele wieków temu mędrcy chińscy wybrali spośród wszystkich zwierząt trzy, wyróżniające się swą długowiecznością: jelenia, żurawia i żółwia. Jedno z nich, "jeleń" znane jest także ze swych możliwości seksualnych (jurności) i reprodukcyjnych. Dlatego też mędrcy obserwowali dokładnie jego zachowanie, chcąc dociec, z czego wynikają te jego zdolności. Zauważyli, że jeleń, poruszając ogonem, pobudza odbyt. Zrozumiawszy zasadę oddziaływania tego rodzaju ćwiczenia, Taoiści zmodyfikowali je na tyle, aby mogło mieć zastosowanie dla człowieka. Tak powstało ćwiczenie Jelenia.
Ćwiczenie to pozwala osiągnąć sześć bardzo istotnych celów:
Po pierwsze wzmacnia ono tkanki narządów płciowych.
Po drugie, pobiera energię z pozostałych sześciu gruczołów i kieruje ją w stronę szyszynki, co wzmaga uduchowienie. (Droga hormonalna zaczyna się od gruczołu krokowego, przechodzi przez nadnercza i dalej do pozostałych gruczołów). Jednocześnie wzmaga się krążenie krwi w okolicach brzucha. Strumień krwi rozprowadza zawarte w spermie substancje odżywcze i „siłę życiową" (energię) po całym organizmie. W momencie, kiedy energia dochodzi do szyszynki, odczuwa się jakby dreszcz czy mrowienie, idące wzdłuż kręgosłupa iż do głowy. Jest to odczucie sprawiające wrażenie orgazmu. Jeżeli odczuwamy cokolwiek w okolicach szyszynki, nie czując jednak tego mrowienia w plecach - to już jest dobrze. Wrażliwość nasza wzrośnie wraz z nabieraniem wprawy. Jeżeli jednak po jakimś czasie w dalszym ciągu nie będziemy wyczuwać krążenia energii, będzie to oznaczać, że napotyka ona ja jakąś przeszkodę, którą należy usunąć w pierwszej kolejności.
Po trzecie - ćwiczenie Jelenia pozwala na samookreślenie (auto-diagnozę). Jeżeli jeden z siedmiu gruczołów nie funkcjonuje w pełni swoich możliwości, przepływ energii zatrzyma się na nim. Oznacza to, że gruczoł ten jest osłabiony i że należy mu poświęcić więcej uwagi. I tak, jeżeli np. grasica nie funkcjonuje jak należy, energia dojdzie do niej i się zatrzyma - problem ten będzie istniał dotąd, aż wyleczona grasica zacznie działać normalnie. Wtedy energia będzie mogła pójść dalej wzdłuż kręgosłupa aż do szyszynki. Jeżeli w trakcie wykonywania ćwiczenia Jelenia czujemy, że energia dochodzi do głowy oznacza to, że wszystkie gruczoły są zdrowe i że krążenie energii nie napotyka na żadną przeszkodę w naszym organizmie. Z drugiej strony, jeżeli nic nie odczuwamy w trakcie wykony-wania tego ćwiczenia, oznacza to, że gdzieś na drodze przepływu energii utworzył się jakiś zator. Każdy z nas jest w stanie odczuć krążenie energii w swoim organizmie, pod warunkiem jednak, że wszystkie narządy działają prawidłowo.
Czwartym celem ćwiczenia Jelenia jest wzmocnienie zdolności seksualnych człowieka, co pozwala mu na przedłużanie stosunków płciowych. W czasie normalnego stosunku gruczoł krokowy napełnia się nasieniem i powiększa swoją objętość aż do osiągnięcia największych rozmiarów tuż przed wytryskiem. W czasie wytrysku opróżnia się on poprzez całą serię skurczów. I na tym kończy się stosunek płciowy. Kontynuowanie stosunku nie jest możliwe, gdyż mężczyzna nie ma już nic do wytryśnięcia i nie może spowodować skurczów ani utrzymać się w stanie erekcji (stracił bowiem dużo energii w czasie ejakulacji). Może jednak stać się możliwe, jeżeli wykorzysta się ćwiczenie Jelenia do przepompowania spermy w małych dawkach, z gruczołu krokowego w innym kierunku, tzn. do innych gruczołów i do naczyń krwionośnych. W normalnych okolicznościach przerywanie orgazmu czy przedłużanie stosunku może być niebezpieczne. Gruczoł krokowy bowiem pozostaje wypełniony przez dość długi okres czasu, jaki jest potrzebny do odprowadzenia nasienia przez naczynia krwionośne. Rozciągnięty zbyt długo, tak jak gumka, traci swą elastyczność i nie może już wrócić do swego pierwotnego kształtu. Funkcjonuje wtedy mniej sprawnie, gdyż jest uszkodzony. Tak więc ćwiczenie Jelenia nie tylko pozwala przedłużyć stosunek płciowy i orgazm, ale chroni również gruczoł krokowy dzięki odprowadzaniu nasienia do innych gruczołów i naczyń krwionośnych.
Po piąte - ćwiczenie Jelenia zapewnia właściwy poziom produkcji hormonów przez nadnercza, a zwłaszcza przez gru¬czoły płciowe, dzięki czemu pozwala na akumulację energii seksualnej.
Często zdarza się, że osoby, które odczuwają przypływ energii seksualnej, mają tendencję do pomnażania swoich „wyczynów" na tym polu. Taoizm rzeczywiście daje taką możliwość, Taoiści jednak uznają rozwiązłość za pogwałcenie praw medycyny naturalnej. Wszelkie ekscesy pociągają za sobą osłabienie i wyczerpanie energetyczne. Z drugiej strony, prowadzenie normalnego, aktywnego pożycia seksualnego bez podejmowania żadnych kroków w celu odzyskania straconej w czasie stosunku energii, prowadzi do szybkiego wyczerpania zapasów energetycznych. A tajemnica wiecznej młodości jest bardzo prosta: trzeba zawsze utrzymywać narządy płciowe w doskonałym stanie, aby móc dysponować pewną rezerwą energii. Na tym właśnie polega jedno z oddziaływań ćwiczenia Jelenia (wykład dotyczący sposobów upłynniania tej nadwyżki energii seksualnej umieszczony jest w rozdziale poświęcony relacjom i stosunkom płciowym. Ponieważ nie jesteśmy w stanie szerzej ich omówić w niniejszym opracowaniu, bliższych informacji należy szukać w Tao seksuologii).
Szóstym celem ćwiczenia Jelenia jest wzmocnienie mięśni odbytnicy i odbytu. W miarę jak człowiek się starzeje i robi się słabszy, otwór odbytu ma tendencję do rozluźniania się i wiotczenia. Tłumaczy to często spotykany u starszych ludzi oraz osób, które na skutek paraliżu czy jakiegoś urazu utraciły kontrolę nad nerwami sterującymi odbytem, objaw nie trzymania kału. Kiedy mięśnie odbytu są uszkodzone lub osłabione, mogą się pojawić choroby w rodzaju hemoroidów lub raka gruczołu krokowego. Tak więc chcąc zachować młodość do późnego wieku, należy ćwiczyć te mięśnie, aby były silne. Gruczoł krokowy u mężczyzn położony jest za mięśniami odbytu. Skurcze zwieracza pobudzają go i wzmacniają. Dzięki temu można uniknąć, a nawet zlikwidować wiele chorób, jak przerost gruczołu krokowego spowodowany nadmiernym obciążeniem lub jego dysfunkcja w wyniku jakiegoś niedomagania czy raka. Ćwiczenie to jest więc zbawienne dla mężczyzn, którzy przekroczyli czterdziestkę, gdyż w tym wieku dość często zaczynają pojawiać się problemy.
Ćwiczenie Jelenia jest ćwiczeniem równocześnie fizycznym, umysłowym i duchowym. Przyczynia się do zwiększenia wydolności seksualnej mężczyzny poprzez umożliwienie mu przechowywania rezerw energetycznych w organizmie. Stosowanie go zwiększa i wzmacnia płodność. Z czasem pobudza również procesy umysłowe, dzięki czemu zwiększają się także siły psychiczne i poczucie wewnętrznego spokoju, które są niezbędne dla pełnego rozkwitu ośrodków duchowych człowieka.
WSKAZÓWKI DO ĆWICZENIA JELENIA DLA MĘŻCZYZN
Ćwiczenie może być wykonywane w pozycji stojącej, siedzącej lub leżącej. Ćwiczyć należy rano zaraz po wstaniu i wieczorem przed pójściem spać.
Etap pierwszy:
(Cel: pobudzenie wytwarzania spermy)
1. Pocieramy energicznie ręce jedną o drugą. Spowoduje to ich rozgrzanie, gdyż energia z całego ciała przemieści się do dłoni.
2. Prawą ręką obejmujemy jądra tak, aby dłoń całkiem je zakryła. (Wskazane jest rozebrać się przed tym ćwicze¬niem). Nie należy ich mocno ściskać. Powinniśmy od¬czuwać jedynie lekki ucisk i ciepło wydzielane z dłoni.
3. Lewą dłoń kładziemy na podbrzuszu w okolicy kości łonowej, mniej więcej dwa centymetry poniżej pępka.
4. Lekko uciskając, aby zgromadzić ciepło w okolicy podbrzusza, lewą ręką wykonujemy ruch okrężny zgodnie z ruchem wskazówek zegara lub odwrotnym. 81 razy bez przerwy.
5. Ponownie energicznie zacieramy ręce.
6. Zmieniamy pozycję rąk - teraz lewa obejmuje jądra, a prawa leży na podbrzuszu. Znów wykonujemy 81 ruchów okrężnych dłoni, ale w przeciwnym kierunku niż poprzednio. Koncentrujemy się na tym, co robimy i czujemy jak wzrasta ciepło. W czasie wykonywania ćwiczeń taoistycznych absolutnie niezbędna jest kon¬centracja uwagi na celu wykonywanych ruchów. Dopiero po zespoleniu sfery fizycznej z psychiczną dojdziemy do oczekiwanych rezultatów danego ćwiczenia. Nie próbujmy posługiwać się myślą w celu wywoływania naturalnych procesów, wyobrażając sobie np. płonące ognie w okolicach podbrzusza. W tym ćwiczeniu wyobraźnia nie ma zastosowania.
Rys. 42. Ćwiczenie Jelenia dla mężczyzn
Etap drugi:
1. Zaciskamy mięśnie wokół odbytu i staramy się je wypychać w górę i do wewnątrz. Jeżeli ćwiczenie zostanie wykonane prawidłowo odniesiemy wrażenie wciągania powietrza przez odbytnicę i wessania dalej okolicy odbytu do środka ku górze. Ściskajmy jak najmocniej i pozostańmy jak najdłużej w tej pozycji.
2. Przerywamy i przez chwilę się rozluźniamy.
3. Powtarzamy skurcze około-odbytowe. Powtarzamy to ćwiczenie możliwie jak najwięcej razy aż do zmęczenia. Na początku stwierdzimy prawdopodobnie, że jesteśmy w stanie ściągnąć zwieracz jedynie na kilka sekund. Nie zniechęcajmy się jednak. Po kilku tygodniach będziemy mogli zacisnąć zwieracz przez dłuższy czas bez zmęczenia ani żadnego wysiłku z naszej strony.
UWAGA A: Kiedy wykonujemy ćwiczenia etapu drugiego należy się skoncentrować na uczuciu mrowienia (podobnym do elektrowstrząsu), które przechodzi wzdłuż drogi siedmiu gruczołów. Trwa ono ułamek sekundy i powstaje samoistne. Nie próbujmy narzucić go sobie za pomocą obrazów myślowych. Można się spotkać z zaleceniami, aby wykorzystywać myśl w celu ułatwiania przepływu lub ukierunkowania krążenia energii. Tymczasem osoby, które czynią takie sugestie, chyba nie bardzo dobrze pojmują naturę energii. Istnieje 6 postaci energii: mechaniczna, termiczna, dźwiękowa, promieniowania, atomowa i elektryczna. Człowiek wytwarza energię elektryczną.
Różni się ona jednak zasadniczo od energii elektrycznej wykorzystywanej np. w domu. Prąd elektryczny w instalacji domowej posiada częstotliwość 50 Hz, a częstotliwość prądu wytwarzanego w organizmie ludzkim ok. 49 000 000 Hz. Odpowiada to połowie częstotliwości fali świetlnej, którą szacuje się na 186 000 000 Hz. Tak więc zanim człowiek zdąży pomyśleć, odetchnąć czy spróbować wpłynąć na bieg energii, to już dawno dotrze ona do celu. Nasze myśli są stanowczo zbyt wolne, by móc sterować strumieniem energii elektrycznej.
Procesy zachodzące w podświadomości nie mogą być poddawane świadomej kontroli. Ingerencja rozumu w sprawy, które mu nie podlegają, np. sterowanie energią elektryczną za pomocą myśli, może spowodować poważne uszkodzenia tak fizyczne, jak psychiczne. Może doprowadzić do schizofrenii, uszkodzenia mózgu i przeróżnych innych schorzeń. Taoiści nazywają to „dezintegracją w kierunku zła". Sam obserwowałem tego typu przypadki zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie.
Efekty ćwiczenia Jelenia są gwarantowane po warunkiem, że nie wprowadza się doń technik z innych szkół. Często zupełnie niespójne techniki łączone są w jedną całość, przez co stają się one bardziej spektakularne, ale efekty ich bywają katastrofalne. Lao-Tseu powiedział: „Moja droga jest prosta i łatwa". I autentyczne metody taoistyczne rzeczywiście są łatwe i proste.
UWAGA B: Chcąc sprawdzić, czy ćwiczenie Jelenia ma jakiś wpływ na nasz gruczoł krokowy, należy wykonać następujący test: w trakcie oddawania moczu spróbujmy całkowicie za¬trzymać strumień moczu przez zaciśnięcie mięśni odbytu. Jeżeli nam się to uda, oznacza to, że ćwiczenie w naszym przypadku jest skuteczne.
UWAGA C: Jeżeli wystąpi wzwód w czasie wykonywania ćwiczenia, należy kciukiem ręki otaczającej jądra mocno uciskać członek u jego nasady tuż przy kości łonowej, masując jednocześnie podbrzusze drugą ręką. Spowoduje to zmniejszenie dopływu krwi do członka i zwiększy akumulację energii w gruczołach płciowych. (W Tao seksuologii omówione zostało szerzej zagadnienie zadowalającego orgazmu bez wytrysku jako sposób kontrolowania utraty energii przy masturbacji czy stosunkach płciowych. Podkreśla się tam, że do wytrysku powinno dochodzić jedynie w przypadku, kiedy celem stosunku jest prokreacja. W innych wypadkach jest to tylko strata energii, która zaczęła się gromadzić dzięki stosowaniu ćwiczenia Jelenia. Taoizm postuluje wykorzystywanie tej energii raczej na doskonalenie się duchowe człowieka tak, aby mógł on pewnego dnia zrealizować wszystkie swoje aspiracje fizyczne, psychiczne i duchowe).
UWAGA D: Należy zawsze koncentrować się na tym, co się robi.
Musimy zachować higienę przy stosowaniu tego ćwiczenia. Musimy znaleźć czas, by codziennie dokładnie umyć całe ciało, łącznie ze wszystkimi otworami. Nauczyliśmy się myć twarz, usta i zęby. Natomiast otwór odbytu często pomijamy, gdyż zgodnie z obowiązującymi normami społecznymi ten szczegół naszej anatomii stanowi tabu. Tymczasem musimy dbać o utrzymanie w czystości odbytu i narządów płciowych, jeśli nie chcemy dopuścić do zagnieżdżenia się tam różnego rodzaju bakterii i odchodów, mogących doprowadzić do infekcji, raka, hemoroidów i innych schorzeń tej części naszego ciała. Z tym tematem związane jest również ćwiczenie adoracji słońca.
Ucisk na gruczoł krokowy wywołany przez skurcze mięśni odbytu powoduje, że w ten sposób pobudzony zaczyna on wydzielać hormony takie jak endorfina, która powoduje naturalny stan euforii. A kiedy gruczołem krokowym wstrząsają spazmy, występuje orgazm. Zaciskając i rozluźniając mięśnie odbytu w czasie wykonywania ćwiczenia Jelenia odczuwamy naturalną euforię, taką samą, jaką czujemy po przebiegnięciu 20 km, ale bez całego balastu jaki to za sobą pociąga.
Ćwiczenie Jelenia m.in. leczy i przeciwdziała powstawaniu hemoroidów oraz likwiduje wszelkie problemy związane z gruczołem krokowym, takie jak osłabienie, przerost czy rak. Wzmacnia zakończenia nerwowe wokół kości łonowej i członka i może być stosowane do zapobiegania impotencji i przedwczesnego wytrysku. Skurcze mięśni odbytu wpływają również na powiększenie żołędzia, dzięki czemu doznania w trakcie stosunku płciowego mogą być przyjemniejsze.
Bez posiadania pełnej kontroli nad mięśniami odbytu nie będziemy w stanie opanować w przyszłości wewnętrznych ćwiczeń medytacyjnych i oddechowych. Mięśnie te stanowią coś w rodzaju drzwi zamykających dostęp do górnej części ciała i pozwalających, aby energia została skierowana w okolice brzucha i mogła się tam gromadzić. Posiadanie tej rezerwy energetycznej jest absolutnie niezbędne, aby narządy płciowe jak i pozostałe gruczoły mogły być we właściwy sposób stymulowane. Tak więc, jeżeli chcemy wzmocnić się na tyle, by móc w przyszłości energetyzować nasze ośrodki duchowe, musimy najpierw nauczyć się panować nad mięśniami odbytu.
WSKAZÓWKI DO ĆWICZENIA ŻURAWIA
Ćwiczenie może być wykonywane w pozycji stojącej, siedzącej lub leżącej (na plecach).
1. Pocieramy energicznie dłonie jedna o drugą - rozgrzeją się one dzięki przemieszczeniu się energii z organizmu do dłoni.
2. Kładziemy ręce na dolnej części brzucha po obu stronach pępka
3. Usta mamy zamknięte, oddychamy przez nos
4. Zaczynamy powoli wydychać powietrze uciskając lekko brzuch rękoma. Ruch ten sprawia, że powietrze jest delikatnie wypychane z dolnych partii płuc. (W tym przypadku, ręce spełniają tę samą rolę, co noga żurawia). Wyobrażamy sobie, jak wszystkie cząstki powietrza wylatują z naszych płuc wraz ze wszystkimi mikroorganizmami, które się tam znajdowały.
5. Kiedy nie mamy już powietrza w płucach, robimy powoli wdech wzdymając przy tym brzuch jak piłkę. Starajmy się, aby klatka piersiowa się nie rozszerzała, wykorzystujemy jedynie mięśnie dolnej części brzucha.
6. Pełny wydech i wdech stanowią jeden cykl oddechowy. Początkowo uda nam się wykonać tylko dwa lub trzy cykle w czasie jednego seansu. Z czasem powinniśmy dojść do 12 cykli w czasie seansu.
UWAGA A: Nie róbmy nic na siłę. Ćwicząc regularnie nauczymy się bez trudu wydymać i wciągać brzuch w trakcie tego wolnego oddychania. Na początku, dla ułatwienia, będzie¬my się posługiwać rękoma, z czasem, gdy już nauczymy się oddychania przeponowego, przestaną być potrzebne. Musimy zawsze oddychać bardzo wolno, tak aby włos umieszczony przed dziurkami od nosa nawet nie drgnął przy wdechu ani przy wydechu.
UWAGA B: Kiedy opanujemy już dobrze to ćwiczenie, możemy połączyć technikę oddychania z ćwiczenia Żurawia ze skurczami odbytu z ćwiczenia Jelenia, dzięki czemu będzie ono bardziej skuteczne.
UWAGA C: Koncentrujemy się zawsze na tym, co robimy
UWAGA D: Kobiety w ciąży nie powinny wykonywać ćwiczenia Żurawia, gdyż rozciąganie się i kurczenie brzucha może wywołać u nich nieprzyjemne sensacje.
Ćwiczenie Żurawia najlepiej jest wykonywać rano, z twarzą zwróconą do słońca. Starajmy się czuć przy wdechu jak energia słoneczna wchodzi w nasze ciało, przy wydechu zaś jak wy¬chodzą z niego toksyny i inne zanieczyszczenia.
Jeśli jednak wygodniej nam będzie wykonywać to ćwiczenie wieczorem, wpłynie ono wtedy, poprzez delikatny masaż narzą¬dów wewnętrznych, na uspokojenie i rozluźnienie całego or¬ganizmu i spokojny, regenerujący siły sen.
Organem, na który ćwiczenie Żurawia wywiera bardzo korzystny wpływ, są płuca. Ponieważ stanowią one jeden z trzech systemów filtracyjnych organizmu - umożliwiają wydalanie dwutlenku węgla i innych produktów przemiany gazowej muszą funkcjonować bez zarzutu. A jedynym sposobem na utrzymanie układu oddechowego i układu krążenia w dobrym stanie, to dbanie o właściwe oddychanie. Dzięki ćwiczeniu Żurawia nauczymy się znów oddychać tak, jak czyniliśmy to w niemowlęctwie. Większość z nas, z wyjątkiem śpiewaków, z czasem zapomina jak to się robi.
Być może zdołamy opanować to ćwiczenie w takim stopniu, iż jeden pełny oddech zajmie nam 10 minut. Wielu ludzi ma większe trudności z wydłużeniem wdechu. Po nabraniu jednak wprawy każdy z nas jest w stanie oddychać powoli i bardzo głęboko. A ucząc się prawidłowo oddychać, uczymy się równocześnie kontrolować każdą komórkę naszego organizmu i wspomagać ją w podążaniu za naszym umysłem. Jeśli opanujemy ten pierwszy etap, łatwiej dojdziemy do etapu drugiego, w którym umysł nasz wkracza na boską drogę.
Opanowanie ćwiczeń Żurawia i Jelenia jest podstawą, bez której nie sposób opanować bardziej zaawansowanych technik medytacyjnych i oddechowych.
Pełny sukces leczenia uzależniony jest od systematyczności i wytrwałości w ćwiczeniach. Czyż jednak naszą dyscyplinę w tym zakresie można porównać skalą uciążliwości z dolegliwościami prostaty, dyskomfortu życia i braku satysfakcji z życia?
Szokująco proste sposoby leczenia prostaty! - sposób na poprawę energetyki czakr
Tymczasem zalecana przez prof. Changa terapia jest niezwykle skuteczna, powodująca całkowite wyleczenie z tej dolegliwości bez stosowania najmniejszego nawet lekarstwa.
Prof. Chang wychodzi z założenia, że źródłem zdrowia jest ruch. Jeżeli dużo ćwiczymy, ale odpowiednio dobranych ćwiczeń, zachowujemy doskonałą kondycję fizyczną i psychiczną.
Tak, tylko jak ćwiczyć narządy wewnętrzne np. prostatę, wątrobę, płuca itd.
Właśnie jest to możliwe poprzez masaż podany w ćwiczeniach jelenia i żurawia oraz pozostałych ćw. przedstawionych w artykule.
Jeśli robimy to dobrze i systematycznie efekt jest murowany. Fakt, że nie możemy oczekiwać zmian od następnego tygodnia, ale po 3- 4 miesiącach, zależnie od przestrzeganej diety. Jeśli w grę będzie wchodził alkohol to trudno ręczyć za pozytywny skutek.
Każdy człowiek bez względu na wiek powinien stosować te ćwiczenia, bo jeśli jeszcze odczuwa dolegliwości fizycznych, to i tak do rzadkości można spotkać mężczyzn i kobiety z prawidłowo funkcjonującą, bez zaburzeń czakrą podstawy. Objawia się to brakiem energii, ospałością, brakiem zapału do twórczości w każdym obszarze swego życia, stanami depresyjnymi, nie mówiąc już o braku pełnej satysfakcji seksualnej.
Odpowiednie ćwiczenia dla Pań podam w następnym artykule lub komentarzu o ile będzie zainteresowanie tym tematem.
dzięki
To działa
Przerost prostaty chemoroidy
Sprawdzilem na sobie
przerost łagodny prostaty
przerost łagodny prostaty
potwierdzam
leczenie prostaty
pozazdrościć metod leczenia
Jak ćwiczyć ?
Medycyna prosto ze wschodu
budząca się energia
praca z energiami
pytanie techniczne
czy można łączyć z jogą
ćwiczenia dla mężczyzn
Komentarz dla dr.pulok
joga a ćwiczenia na prostatę
Odp: Szokująco proste sposoby leczenia prostaty! - sposób na poprawę energetyki czakr
[b]Podobnie jest z jodem.[/b] Jak wiadomo płyn Lugola, jest bardzo skuteczny [b]na prostatę i nie tylko[/b], ale oficjalna medycyna jest przeciwna jego stosowaniu. I znowu Pan będzie pytał i słusznie, czy brać i ile a nikt znowu nie powie Panu. Znowu potrzebny będzie własny rozum, rozsądek i studiowanie literatury na ten temat.
Podam Panu link o tym wspaniałym specyfiku, a reszta już jest w Pańskim wyborze.
Mówiąc szczerze ja to stosowałem i z bardzo dobrym skutkiem, ale jak powiadam, każdy ma inne choroby, zaawansowanie ich i jeszcze wiele innych czynników. Lekarz oficjalnie Panu nie tylko odradzi, ale i pokrzyczy, bo wg. ich procedur nie wolno go stosować. Dlaczego? No to też Pan musi sam sobie odpowiedzieć.
http://davidicke.pl/forum/jod-przywrocic-uniwersalny-skladnik-odzywczy-medycynie-t14475.html
https://www.google.pl/search?q=brak+jodu+a+choroby+prostaty&newwindow=1&biw=1760&bih=864&ei=Rv6oVsS5FYuzsQHJv4igBA&start=0&sa=N