Bochenia
Bochenia Forum
Kwiecień 28, 2024, 23:23:27 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Odpowiedz  |  Drukuj  
Autor Wątek: Ukryte terapie - Czego ci lekarz nie powie - Szlachetne zdrowie  (Przeczytany 51132 razy)
Deta
Gość


Email
« Odpowiedz #15 : Czerwiec 11, 2015, 17:21:12 »
Odpowiedz cytującCytuj

Przeczytałam książkę pana Zięby od deski do deski i ciągle jeszcze powtarzam sobie całe fragmenty a nawet podkreślam.Ponieważ siedzę w Internecie prawie cały dzień czytam mnóstwo artykułów o zdrowiu.Zawsze te same doniesienia i prawdy co u pana Zięby.Więc mam wrażenie, że doktor Zięba pozbierał wszystko jako kompendium wiedzy.
A co do wit.D3 to doktor wcale nie pisze,że nie można jej przedawkować.Czyta pani bardzo niuważnie i pobieżnie.Pisze wyrażnie,że dawka 10 000 UI to jeszcze bezpieczna dawka.A co do jodu to też doktor nie mówi ile.Trzeba znależć doktora który się na tym zna.I to jest największy problem ale niektóre rzeczy warto sobie przyswoić.Tę ksiązkę trzeba czytać ze zrozumieniem.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Józef
Gość


Email
« Odpowiedz #16 : Lipiec 06, 2015, 10:26:06 »
Odpowiedz cytującCytuj

Za internetem:
Jeżeli Ty lub ktoś z Twoich bliskich cierpi na którąś z poniżej wymienionych chorób przeczytaj uważnie ten wątek, a z całą pewnością pomożesz sobie lub bliskiej Ci osobie.
Nie jest to cytat, a moja praca oparta na własnych doświadczeniach.
Zamierzałem zamieścić to nieco później mając więcej danych jednak uznałem, że każdego dnia ktoś mógłby sobie pomóc w prosty i dostępny sposób i po prostu zacząć normalnie żyć.
Lista chorób jakie skutecznie leczy Adepend (Naltrexon):
1. Autoimmunologiczny zespół niedoczynności wielogruczołowej typu I
2. Choroba Alzheimera
3. Choroba Behceta (zapalenie naczyń układowe)
4. Choroba Leśniewskiego-Crohna
5. Choroba Parkinsona
6. Choroba trzewna (celiakia)
7. Depresja
8. Encefalopatia mialgiczna
9. Fibromialgia
10. Gruczolistość (endometrioza)
11. Łuszczyca
12. Niektóre postacie raka (poniżej opis)
13. Niepłodność
14. Nieswoiste zapalenie jelit zgodne z mysim modelem tej choroby
15. Nosicielstwo wirusa HIV zespól nabytego niedoboru odporności (AIDS)
16. Pemfigoid (autoimmunologiczne choroby pęcherzowe)
17. Przewlekła obturacyjna choroba płuc
18. Reumatoidalne zapalenie stawów (RZS)
19. Sarkoidoza
20. Spektrum zaburzeń autystycznych
21. Stwardnienie pierwotne boczne
22. Stwardnienie rozsiane
23. Stwardnienie zanikowe boczne
24. Toczeń rumieniowaty układowy
25. Twardzina skóry
26. Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne
27. Zaburzenia efektywne dwubiegunowe
28. Zapalenie okrężnicy wrzodziejące
29. Zapalenie rdzenia poprzeczne
30. Zespół bólu wielomięśniowego
31. Zespół chronicznego zmęczenia
32. Zespół CREST
33. Zespół nadwrażliwego jelita
34. Zespół napięcia przedmiesiączkowego
35. Zespół jajników policystycznych
36. Zespół sztywności uogólnionej
37. Zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa
38. Ziarniak zgorzelinowy twarzy (ziarniak Wegenera)
Do tej listy należy dodać choroby związane z tarczycą, nadnerczami, śledzioną i trzustką.
Przeciwwskazania
Adepend w niskiej dawce (AND) można stosować jednocześnie z większością innych leków ale może osłabić działanie leków przeciwbólowych zawierających związki opioidowe.
Adepend w pełnej dawce 50-300 mg może powodować kilka skutków ubocznych jednak lek ten stosowany w AND czyli 4,5 mg nie powoduje żadnych skutków ubocznych.
Jedynymi „skutkami ubocznymi” są zdrowy głęboki sen często wypełniony wyraźnymi marzeniami sennymi i doskonały nastrój.
Jedna z bliskich mi osób cierpiała od dwóch lat na depresję. Zastosowanie AND już po kilku dniach przyniosło dużą poprawę samopoczucia u chorego, a po 9 dniach całkowite ustąpienie objawów.
Mógłbym podać tu wiele przykładów ale skupię się na swoim wyleczeniu. W 2000 r straciłem praktycznie wzrok, a samopoczucie wisielcze było dla mnie codziennością. Podczas operacji usunięto mi guza uciskającego nerw wzrokowy i przysadkę. Przy tej okazji uszkodzono mi przysadkę więc miałem poważne problemy z hormonami. Obawiało się to zaburzeniami w pracy praktycznie wszystkich gruczołów.
Dobre samopoczucie miewałem raz na miesiąc albo rzadziej.
Kiedy przeczytałem książkę Nieznana Medycyna zakupiłem natychmiast kwas alfa-liponowy (ALA).
Przyjmowałem 600 mg 2x dziennie. Uległo poprawie wiele aspektów mojego życia. Poprawiło się funkcjonowanie układu trawiennego, gdzieś znikły grzybki i brzuszek. Mogłem już zjeść sernik (uwielbiam sernik) i praktycznie wszystko na co miałem ochotę oczywiście bez przesady nadal unikałem słodyczy, tłuszczy typu margaryna, konserwantów, wzmacniaczy smaku itp.
O zaparciach, o wzdęciach, bólach brzucha, ociężałości, skokach poziomu glukozy również zapomniałem. Jednak nadnercza wciąż szwankowały. Zmuszony byłem posiłkować się hormonami. Wszystkie problemy znikły kiedy w końcu otrzymałem Adepend. Jednak o tym później. Teraz pragnę wyjaśnić działanie ALA.
Wielu z nas czytało książkę Moritza - Niezwykłe Płukanie Wątroby i Woreczka Żółciowego. On ma dużo racji ale nie zawsze. Można oczywiście raz w miesiącu płukać sobie wątrobę według jego przepisu ale jest dość uciążliwe i nie do końca skuteczne. Dzięki drożności przewodów żółciowych, dzięki sprawnej pracy czystej wątroby nasze jelita otrzymują duże ilości żółci. Żółć jest rozcieńczalnikiem jak detergent. Żółć ma wiele zadań ale najważniejszym z nich jest utrzymanie jelit w czystości. Czy malowałeś coś kiedyś farbą olejną, a jeżeli tak to z pewnością pobrudziłeś coś tą trudno usuwalną substancją. Aby ją usunąć należy użyć rozcieńczalnika.
Jelita nasze mają powierzchnię boiska piłkarskiego więc czy można tak dużą powierzchnię umyć szklanką rozcieńczalnika?
Nawet dziecko wie, że to się nie uda. ALA jest po to aby zregenerować i oczyścić wątrobę, udrożnić przewody żółciowe i usunąć zalegające osady. Wątroba odetchnie z ulgą i zacznie zalewać jelita żółcią, która do czysta wymiecie wszystkie zanieczyszczenia z zakamarków jelita grubego. Obejdzie się bez lewatyw z kawy (Gerson), siarczanu magnezu (Moritz), nie potrzeba głodówek, drastycznych diet, płukania specjalnymi pompami gdyż wszystkie te metody polegają na mechanicznym sprzątaniu nie usuwając jednocześnie przyczyny problemu. ALA usuwa przyczynę powstawania zatorów. Kiedy po kilku dniach brania ALA zauważycie, że stolec ma kolor żółci i jest nią dokładnie pokryty będzie to oznaczać że ALA działa.
Po dwóch tygodniach stosowania ALA włóżcie wacik do ucha, tylko ostrożnie Uśmiech i po kilku ruchach okrężnych wyjmiecie patyczek z watką, która pozostanie idealnie czysta to będzie oznaczać, że już możecie ostawić ALA. Zawsze można wrócić ale nigdy nie można go brać bez przerw.
Co jeszcze o ALA?
Pięknie usuwa śluz z przestrzeni międzykomórkowej. Chińska medycyna nazywa go zimnym śluzem, a są to zanieczyszczenia odłożone tam na później. Usuwa metale ciężkie i inne dziwne rzeczy nagromadzone przez lata wdychania i jedzenia trucizn.
Dzięki udrożnieniu wątroby i oczyszczeniu jelit nasz organizm może skupić się na nieodrobionych pracach domowych. Zaczyna bacznie skanować całe nasze ciało w poszukiwaniu obiektów wymagających remontu, sprzątania czy renowacji.
Zabiera się więc za odbudowę układu nerwowego, krwionośnego i innych a cale nasze ciało powraca do równowagi.
Ten wspaniały lek mógłby całkowicie wyeliminować potrzebę przeszczepu wątroby, zapalenie wątroby, wyleczyć marskość, stłuszczenie i wiele innych. Nawet przy zatruciu grzybami uratuje życie.
Skoro to taki wszechstronny lek to dlaczego pozostaje lekiem niszowym?
To proste, ponieważ nie da się na nim zarobić tak jak i na Adependzie.
Odsyłam do książki Nieznana Medycyna w której Doktor Burt Berkson w przystępny sposób wyjaśnia działanie systemu jaki skutecznie eliminuje te dobre leki.
Wracając do AND (Adepend w Niskiej Dawce).
Kiedy w końcu przygotowałem sobie kilka dawek po 2 mg Adependu ogarnęla mnie fala szczęścia i niepokoju zarazem. Pojawiło się pytanie, a co mi jeszcze pozostanie jeżeli i to niezadziana?
W sobotni wieczór przyjąłem pierwszą dawkę. W niedzielę oczekiwałem zwykłego ataku złego samopoczucia spowodowanego rozbitymi w drzazgi hormonami. Około południa pojawiły się pierwsze zwiastuny dołka ale sam dołek nie nadszedł.
Powtarzało się to do czwartku kiedy to przestały pojawiać się nawet zwiastuny.
Stosuję AND od 09.02.2013 i jestem cholernie szczęśliwym gościem ponieważ mam piękne dni bez kołatania serca, utraty równowagi (niski cukier), osłabienia (niskie ciśnienie) itp., a zamiast tego mam doskonałe samopoczucie, sprawność fizyczną i psychiczną jak przed chorobą.
Teraz informacja tylko dla facetów, a kobiety proszę o pominięcie tego fragmentu – jest o wiele przyjemniej podczas… wiecie co mam na myśli Mruga
Ach i jeszcze jedno. Adepend trzeba brać tuż przed snem ale po ewentualnych zabawach z ukochaną ponieważ tuż po zażyciu jest zmniejszone odczuwanie przyjemności. Po jakimś czasie wprost przeciwnie.
Jak przygotować Adepend?
Należy zaopatrzyć się w moździerz ceramiczny, wagę precyzyjną z dokładnością do 0,001g czyli do 1mg, węglan wapnia, szpatułkę metalową lub plastikową.
Moździerz od 30 do 90 PLN
Waga 99 do 130 PLN
Węglan wapnia 5 do 10 PLN
Szpatułka od 0,30 do 8 PLN
Adepend od 250 do 300 PLN.
Opakowanie zawiera 28 tabl. po 50 mg i wystarczy na 311 dni kuracji.
Najprościej jest zakupy zrobić na Allegro, a jeżeli nie masz tam konta to poproś o pomoc przyjaciół.
Sam lek można kupić w wielu aptekach ale potrzebna jest recepta. Poszukaj znajomego lub znajomego znajomego, który taką receptę wystawi. Niektórzy kupują w Niemczech ale tam jest nieco drożej.
Po starciu w moździerzu 5 tabl leku należy dodać 18 700 mg węglanu wapnia. Węglan razem z lekiem rozcierać bardzo długo aż będzie pewność, że składniki dokładnie się wymieszały. Kilkanaście minut ucierania. Mamy w efekcie 20 g mieszanki, a w każdych 80 mg mieszanki jest zawarty 1 mg leku.
Teraz jest nam łatwo dozować wymagane dawki. Jak chcemy wziąć 2 mg leku to odważamy 160 mg mieszanki itd.
Na początek przez tydzień należy brać dawki po 2 mg. Stopniowo zwiększać aż dojdziemy do 4,5 mg czyli 360 mg mieszanki. Należy przyjmować przed snem. To wszystko.
Proszę nie zaśmiecać wątku domysłami i cytatami domysłów.
Bardzo proszę o zamieszczanie własnych doświadczeń jeżeli ktoś takie posiada.
Dziękuję Ci Lidio :bukiet: (To dla pewnej Pani Doktor)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Jeszcze jedna dość istotna informacja. Dr Bihari twierdzi, że Adepend działa leczniczo w dawkach od 1,75 mg do 4,75 mg.
Może kogoś zainteresują fragmenty wywiadu radiowego z Dr Bihari. Mówi się, że to on jest odkrywcą leczniczego działania naltrexonu w niskich dawkach. Z powodzeniem leczy tym lekiem od wielu lat.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Martin
Gość


Email
« Odpowiedz #17 : Lipiec 27, 2015, 22:34:32 »
Odpowiedz cytującCytuj

jaki to doktor? jaka ma specjalizacje? Na jakim uniwersytecie studiowal etc?
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Andrzej
Gość


Email
« Odpowiedz #18 : Sierpień 04, 2015, 16:40:06 »
Odpowiedz cytującCytuj

Czy warto kupić i przeczytać - różne recenzje ju czytalem i nie wiem co sadzic?http://www.zielarnialublin.pl/232,jerzy-zieba-ukryte-terapie-ksiazka-.html
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Ania
Gość


Email
« Odpowiedz #19 : Sierpień 06, 2015, 12:00:37 »
Odpowiedz cytującCytuj

O co chodzi z tą zielarnią z Lublina - są wszędze?
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Roma
Gość


Email
« Odpowiedz #20 : Październik 09, 2015, 15:03:47 »
Odpowiedz cytującCytuj

Moi Drodzy !
Pan Zięba nigdy nie mówił, że jest lekarzem. Mówił, że studiował inżynierię górniczo-hutniczą. Wprawdzie rozpoczął studia medyczne w Australii ale szybko się wycofał.
Pan Zięba jest naturopatą. Od ponad 20 lat zajmuje się zgłębianiem wiedzy medycznej.
Iluż mamy lekarzy,posiadających tytuły, którzy nic do naszego zdrowia nie wnoszą.
Wielu z nich wiedze posiada ze studiów, książek, publikacji i innych źródeł. Nie oni wiedzę, którą posiadają sami wymyślili, jest to wyuczone. Pan Zięba robi to samo ale jest przy tym bardziej dociekliwi, niż nie jeden lekarz.
Nie ten lekarz , który leczy ale ten który wyleczy.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
asklepios
Newbie
*
Wiadomości: 6


Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : Listopad 23, 2015, 13:22:42 »
Odpowiedz cytującCytuj

Polecam bloga Pana Jerzego Zięby na temat jego wykładów, zastosowań różnych kuracji z możliwością osobistej porady w swoich schorzeniach:

http://jerzyzieba.blogspot.com/2014/05/ukryte-terapie-co-dalej.html
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Janek
Gość


Email
« Odpowiedz #22 : Listopad 25, 2015, 23:51:06 »
Odpowiedz cytującCytuj

Pan Jerzy Zięba sam w jednym z wykładów oświadczył, że jest z wykształcenia inżynierem i naturopata po częściowych studiach w Australii, a także hipnotyzerem klinicznym. To, że jest inżynierem to duży plus,bo te studia uczą myśleć w przeciwieństwie do ortodoksyjnych studiów medycznych, gdzie nadal obowiązuje jednak zasada  trzech Z: zakuć zdać, zapomnieć. Książkę pana Jerzego trzeba jednak przeczytać UWAŻNIE i starać się ją zrozumiec. Kto zna j. angielski (musi jednak bardzo dobrze znać!) może skorzystać z licznych linków podanych na stronach książki i wszystko sobie sprawdzić! Kilka nieskomplikowanych terapii i badań: poziom homo-cysteiny, poziom wit. D, i zastosowanie prostych procedur na usuwanie blaszek miażdżycowych, kamieni żółciowych , licznych (nie wszystkich!) problemow z alergiami, podnoszenie bariery immunologicznej z pomocą wit. D, ale razem z wit. K2MK7 i interwencyjnie witamina C - oczywiście krystaliczna w stanie cz.d.a. może zaoszczędzić Wam wizyt u lekarza z powodu "sezonowych" przeziębień, operacji woreczka żółciowego z kamieniami i wielu innych. Zresztą wszystko to jest w książce i ponad 30 wykładach dostępnych na You tubie. Obowiązuje jedna jedyna zasada: czytać i słuchać ze zrozumieniem i uważnie. Wszystkim życzę zdrowia dzięki  Jerzemu Ziębie. Malkontentom życzę rozsądku i nadal: czytania i słuchania ze ZROZUMIENIEM!
Zgłoś do moderatora   Zapisane
strajkujacymagister1982
Gość


Email
« Odpowiedz #23 : Grudzień 06, 2015, 12:00:04 »
Odpowiedz cytującCytuj

Dobrze by pan Zięba podał jaką uczelnię skończył? Jak znalazł się na emigracji. To jak sądzę było pokłosie roku 1981 i Solidarność. Dziwne że o tym nie mówi. Jak sądzę jest on z rocznika między 1950-1962. Mógł skończyć np WSI dla aktywu partyjnego. I wtedy znajdując się na zachodzie jego studia nie były honorowane. Nie mógł ich nostryfikować. Mógł skończyć Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu Leninizmu /było w latach 70 coś takiego. W 99,9% emigrancie z lat 80 mówią jak się znaleźli na zachodzie. Milczenie daje wiele do myślenia. A to dla tego, że UB wysyłało też na zachód swoich agentów. Tak samo robiło KGB i GRU. Tacy ludzie po 1989 roku znaleźli się na lodzie /ci powiązani z KGB ciut potem/. Z lewym rękami nic na zachodzi nie byli w stanie zdziałać. Pozostawał zmywak. Co wtedy robić? A no zająć się takim magicznymi sztuczkami jak naturopatia. Wystarczyło skończyć jakiś kurs potem za 500 USD zrobić sobie studia lub doktorat w Colombo. Jak to pan Stelmach /inny magik podał/ Międzynarodowe Uniwersytet Otwarty Medycyny Komplementarnej /czyli jakiej ?/ w Kolombo . Zauważyć należy iż większość   polskich niby naturopatów podaje że ma doktoraty z tej uczelni np Viktor Żenni czy niby-profesor Stelmach. Pan Stelmach profesorem nie jest bo nie ma nominacji prezydenckiej, a na żadnej uczelni nie pracuje /nie niby pracuje w Colombo/. Ale jak ? Do pana Żenniego już ktoś się dobrał bo nie ma jego strony. Pan Stelmach na razie trzyma się dobrze. Pan Zięba też. Ale teraz rządzi PIS więc jest szansa że rozszyfruje przeszłość takich ludzi jak pan Zięba czy pan Stelmach. Nie wiadomo nawet czy Zięba to jego faktyczne nazwisko czy pseudonim
Zgłoś do moderatora   Zapisane
spokojny do czasu
Gość


Email
« Odpowiedz #24 : Grudzień 06, 2015, 13:30:25 »
Odpowiedz cytującCytuj

Strajkujący magister, pełen "troski" o wykształcenie i morale Pana Zięby nie może znieść jego sławy, popularności, wiedzy jaką dysponuje ten wspaniały człowiek. Więc typowo po polsku opluć, zgnoić wymyślić od ubeków, byle by posiać wątpliwość,nienawiść, mściwość. Szkoda, że nie podał ten strajkujący mgr jaką on zrobił karierę, bo jakoś w mediach nie słyszałem o jego talentach. Nie odstąpią  takie gnidy od drugiego, co więcej ma do powiedzenia. Nie daj Bóg jakiegoś błędu pomyłki a dorwał by się do gardła. Zaś jak lekarze z tytułami naukowymi wyprawią na drugi świat setki ludzi to w świetle prawa jest w porządku. Nie mam żadnego interesu, by bronić Pana Zięby, chyba tylko ten, że zaraził ludzi zainteresowaniem się własnym zdrowiem i poznawaniem własnego organizmu a to już bardzo dużo. Panie strajkujący magistrze, jak już z nika pańskiego można wnieść lubisz pan strajkować, kłócić się ubliżać tym co więcej wiedzą a wszystko rzekomo dla dobra ludzi. Wstyd "Prawdziwy Polaku" chyba też z jedynej słusznej partii.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
strajkujacymagister1982
Gość


Email
« Odpowiedz #25 : Grudzień 06, 2015, 22:08:13 »
Odpowiedz cytującCytuj

Nie wiem czego miałbym pani Ziębie zazdrościć ? kasa ma to do siebie, że za nią nie kupi się ani zdrowia ani przyjaźni o miłości nie wspominając. Przekonał się o tym nie tak dawno pan Kulczyk. Kiedyś takim objazdowym magiem był pan Jan Kwaśniewski którego dieta miała być panaceum na wszystkie choroby. Od kilu lat jakoś o panu Kwaśniewskim niewiele słychać ale są ludzie którzy na jego diecie nieźle zarabiają. Być może przyczyniła się do tego śmierć gostka z którym pan Kwaśniewski chyba w pewnym okresie współpracował czyli doktora Włodzimierza Ponomarenki. Stosował on dietę jak sądzę podobną do diety Kwaśniewskiego /w zarycie/ i za długo nie pożył. Nie dożył wieku 900 lat jak to twierdził w pewnym momencie pan Kwaśniewski, a jedynie trochę ponad 65 czyli wcale nie tak dużo. Jak sądzę zdrowie pana Kwaśniewskiego nie jest obecnie kwitnące i stąd też brak jego aktywności medialnej.
Zastąpił go godnie inny spec do "cudów" pan Zięba który w pewnym okresie był jego gorący orędownikiem. I stąd to nazwisko było mi znajome. Pan Zięba pojawił się w usenecie pod koniec lat 90 lub początku XXI wieku.
Używał wtedy ksywkę George Zieba pisząc z adresu australijskiego i nie używając polskich znaków. Zapamiętałem go ponieważ był zaciekłym propagatorem wspomnianej diety Kwaśniewskiego. To wtedy jak mi się zdaje powstał zrąb teorii pana Zięby, w której t o cholesterol odgrywa ważną rolę. Krytycznie o tej diecie można poczytać min tu
http://kuszaba.blox.pl/2008/01/Dieta-Kwasniewskiego.html
poglądy pana Zięby można zaś poznać czytając tu
http://www.grupy.senior.pl/,ex,1,author,8izHNsZBesVGfzdLSjTN5_hM6SMUmQ_gqZwgZM2pLf3IpwWqvLN0GFVpwIu1r-giyMz31qpMbkZVjbRnZoBcow%2C%2C,p,4,4.html
mam poważne wątpliwości co do prawdziwości tez stawianych przez pana Ziębę. Wydaje mi się też, iż jego wiedza jest mocno powierzchowna co uzupełnia skutecznie sloganami. Jak widać Polacy lubią slogany.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Henryk
Gość


Email
« Odpowiedz #26 : Grudzień 10, 2015, 12:03:02 »
Odpowiedz cytującCytuj

https://www.youtube.com/watch?v=bInKYOt85Dw&feature=youtu.be
Tutaj macie odpowiedź na zarzuty dla Pana Zięby
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Agnieszka W.
Gość


Email
« Odpowiedz #27 : Styczeń 06, 2016, 11:30:35 »
Odpowiedz cytującCytuj

Dla kazdego kto przyczynia sie do poprawienia naszego zdrowia lub uswiadomienia nam, ze ono tak naprawde zalezy tylko od nas- nalezy sie pochwala a nie nagonka. Ja tez wolalabym zeby w ksazce "Ukryte terapie" nie bylo niedomowien albo dopisku, to bedzie w nastepnej ksiazce. Ale ja nigdy nie czytalam lepszej ksiazki, ktora objasnia, ze brak witamin moze prowadzic do powstawania raka, chorob immunologicznych i wielu innych! Mam 56 lat nigdy zaden lekarz nie zapytal mnie ani nigdy nie przepisal mi  wit D3 czy wit C, o diecie nie wspomne, a od 40 lat mialam egzeme na rekach, uczulenie na slonce i przyszla choroba autoimmunologiczna RZS (reumatyczne zapalenie stawow). Z cala stanowczoscia stwierdzam, ze zawdzieczam to NIDOUCZONYM LEKARZOM! Bo czy ktorys ma pojecie o niedokwaszonym zoladku, co prowadzi do zlego trawienia, a to do nieszczelnych jelit i do krwiobiegu dostaja sie niestrawione bialka, antygeny i tak powstaja choroby autoimmunologiczne. Ale lepiej powiedziec, ze to wina naszych genow a przyczyna choroby NIEZNANA. I do konca zycia skazywac ludzi na nieprawdopodobne cierpienie. Nie mam wyksztalcenia ale zglebilam przyczyny chorob, czytalam, eksperymentowalam na sobie diety, oczyszczanie organizmu, po raz pierwszy w zyciu zazywam wit. D3 i to w dawkach jaka podaje inzynier Jerzy Zieba czyli do 10 000 JM oraz wit C (medycyna konwencjonalna z dawkami leci w kulki - przeciez mamy chorowac ) po eksperymentach z dietami, zaczelam od warzywno - owocowej dr Ewy Dabrowskiej pieknie oczyscil sie organizm ale poglebily nietolerancje,  najlepsza jest wlasnie dieta dr Jana Kwasniewskiego (bledem jaki ludzie popelniaja na tej diecie jest cukier i maka- one sa przyczyna miazdzycy), (wieprzowine zamienilam na jagniecine co trawke skubia) i nawazniejsze KOLAGEN, ktory regeneruje TKANKE LACZNA (rosoly gotowane na kosciach, rozpuszczaja kamienie i zlogi w przewodach zolciowych oraz sa doskonalym zrodlem kolagenu http://tipy.interia.pl/artykul_21689,wlasciwosci-zdrowotne-rosolu-na-kosciach.html . Wlaczylam urynoterapie. I po chorobach! Od 2 lat ani jednej tabletki przeciwbolowej nie zazylam bo nic nie boli. A dwa lata temu bylam wrakiem czlowieka, spalam po 16 godz i nie bylam wyspana, przekrecajac sie na lozku krzyczalam z bolu, wszystke stawy byly zaatakowane choroba.    
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Snoofy
Gość


Email
« Odpowiedz #28 : Styczeń 18, 2016, 00:25:16 »
Odpowiedz cytującCytuj

Wybitny człowiek o wielkiej wiedzy i mówiący na wskroś rzeczy które zmieniają nasz dotychczasowy pogląd na medycynę że można tylko tak leczyć a nie inaczej.Łamie konwenanse.Niejednokrotnie mam odczucie że dzisiejsza medycyna włączyła wsteczny bieg i się cofa.Chwali się postępami w dokonywaniu przeszczepów ,ale w leczeniu przecież nie o to chodzi żeby wymieniać "podzespoły" tylko leczyć człowieka.Nie wstawiać stenty tylko cofać miażdżycę.Nie łagodzić objawy-symptomy tylko leczyć przyczynę.Tego dzisiejsza medycyna na razie nie jest w stanie zrobić,albo może nie chce robić gdyż leczenie objawowe prawie zawsze trwa dłużej ,a niejednokrotnie do końca życia.Jestem laikiem ale widzę np. ile osób jest leczonych na tarczycę lekami do końca życia,a z tego co się orientuję można wyregulować pracę tarczycy przywracając równowagę za pomocą innych leków które nie są stosowane tak jakby umyślnie.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
niki
Gość


Email
« Odpowiedz #29 : Luty 26, 2016, 00:06:53 »
Odpowiedz cytującCytuj

Widziałam, czytałam, ...ludzie nie dajcie się nabrać. żaden z niego doktor, zwykły magik. Bilety na spotkanie za min 150 zł .Ile dziennie zbija na naiwności ludzkiej  ..obliczcie sami.  Widziałam sytuacje ,że ktoś z sali chciał,by pomógł konkretnej osobie chorej na raka. Ale przecież Pan ten nigdzie nie przyjmuje i za nic nie ręczy. Przypadek? W dodatku może się zainteresuje urząd skarbowy ile tej jego kasy i te ze sprzedaży książek przed salą idą legalnie? ( może 1 promil).
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Odpowiedz  |  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!