Pokaż wiadomości
|
Strony: [1]
|
1
|
Bochenia / Świadomość Duchowa / Kalibracja relatywnej prawdy
|
: Lipiec 06, 2018, 18:50:52
|
Prof. Dawid Hawikings to niezwykła postać. Krótki sygnał o jego pracach na Bochenii zachęca do szczegółowych poszukiwań w temacie świadomości, o której tak mało u nas się mówi i pisze. A przecież właśnie świadomość człowieka jest nadrzędna w całokształcie otaczających nas spraw. Czym wyższy poziom świadomości społeczeństw tym bogatsze, bardziej uporządkowane i zgodne społeczeństwo, mądrze wybierana władza, wysoka tolerancja religijna, wysoka kultura itp. Niestety nic nie czyni się w tym kierunku, by naprawdę podnosić ten poziom świadomości, by nawet zgodnie z testami kinezjologicznymi mierzyć go, przynajmniej u kandydatów na posłów, urzędników państwowych. Właściwy wskaźnik poziomu świadomości byłby gwarantem mądrych rządów i uczciwego postępowania tych, którzy Rzeczpospolitą władają. Tymczasem mamy wśród nich co najwyżej poniżej stu punktów w kalibracji Hawkingsa co widać po ich postępowaniu w postępującej degrengoladzie społeczeństwa i tym samym państwa.
|
Odpowiedz
Cytuj
|
|
3
|
Bochenia / Warto przeczytać / Zdrowie i szczęscie
|
: Sierpień 12, 2013, 11:22:05
|
Faktycznie, mało zastanawiamy się nad kolejnością życiowych priorytetów. Zwykle uważamy, że w pierwszej kolejności, niejako z urzędu, należy się nam zdrowie, szczęście. W rzeczy samej, to bardzo ważne, ale nie zdajemy sobie sprawy z tego, ze aby to zdrowie posiadać, radość życia i prawdziwe szczęście to musimy mieć już bardzo wysoką świadomość życia, czyli wiedzę, życiową mądrość, miłość i współczucie dla innych a wówczas ta prawdziwa harmonia w nas staje się źródłem naszego zdrowia, radości i szczęścia. Kolejność nieco inna, ale poprzez chorobę,cierpienie, niepowodzenia szukamy nowych doświadczeń, wiedzy, czyli dochodzimy do coraz wyższej świadomości.Z perspektywy tych doświadczeń widzimy jak byliśmy mali, słabi i głupi. Inteligentni uczą się na błędach innych, nie popełniając ich we własnym życiu.
|
Odpowiedz
Cytuj
|
|
4
|
Bochenia / W kierunku mądrości / Odp: Gdzie świeci światło prawdy? - Światło Prawdy
|
: Wrzesień 30, 2012, 23:27:57
|
De gustibus non est disputandum. Dlatego przestańmy uprawiać wszędzie politykę.Zwykle to jest polityka nienawiści, dzielenia i co najsmutniejsze głoszona przez tych, którzy z racji swojego powołania mają zupełnie inną misję do spełnienia, albo są na ich usługach mając niewielkie pojęcie o prawdziwych realiach o gospodarce i prawdziwej pracy twórczej. Ten portal tematycznie jak widać nie ma nic wspólnego z polityką i oby takich było więcej. Wszelkie zmiany zacznijmy od siebie, bo będąc prawdziwie dobrym, świadomym duchowego bogactwa swojego wnętrza możemy więcej dobrego uczynić dla swoich bliźnich a zarazem kraju. Verba docent, exempla trahunt
|
Odpowiedz
Cytuj
|
|
5
|
Bochenia / Nasze zdrowie / Odp: Terapia XXI wieku - układ hormonalny
|
: Kwiecień 19, 2012, 12:40:09
|
Witaj, na Twoje pytanie chyba nie znajdziesz odpowiedzi. Czy w ogóle MMS pomoże na Twoje dolegliwości? To są rzeczy przez naukę nie sprawdzone z wielu powodów, których chyba się domyślasz? Odkrywcy tych rzekomo cudownych lekarstw prócz paru sensacji nie powiedzą nic więcej. Organizm człowieka jest tak skomplikowany, że nie ma na świecie specjalisty, który znałby wszystkie skutki każdego lekarstwa. Owszem są, jakieś obserwacje, statystyki. Dotychczas odkryto u człowieka 3000 enzymów z których średnio, każdy w ciągu tylko jednej minuty, wykonuje 36 milionów reakcji biochemicznych!. To jest kosmos i jak możesz otrzymać wiarygodną odpowiedź? Tylko metodą prób i błędów i przede wszystkim dokładnej obserwacji własnego organizmu, możesz cokolwiek iść do przodu. U nas większość ludzi czeka na gotową odpowiedź a tymczasem każdy musi być dla siebie lekarzem, obserwatorem swojego organizmu; to permanentna praca nad sobą, ale konieczna, by najpierw poznać siebie, swój organizm, swoją psyche, a następnie zewnętrzny świat. To jest cudowne, bo zdrowie jest pierwszym krokiem w rozwoju człowieka. Jeśli będziesz chory Twój rozwój się zatrzymuje, nie masz energii na pobudzenie innych czakr. Po prostu trwasz z większym lub mniejszym skutkiem. Z przerażeniem obserwuję ludzi, którzy ufając w magiczną moc lekarstw chemicznych, biorą je kilogramami. Przemysł farmaceutyczny zaciera z radości ręce, tylko człowiek cierpi. Cóż, odnalezienie własnej drogi to długa, choć niestety jedyna metoda przetrwania. Zapomnieliśmy o postach, głodówkach, ba nawet zrobiono z tego dobre żarty. Jemy po to żeby jeść a nie żyć. Mięso kiedyś w śladowych ilościach nie czyniło nikomu szkody, teraz przecież możemy go kupić i jeść każdego dnia, a kupiony substytut ma mięsa znikomy % bo chciwi producenci mają na to sposoby, by wyciągnąć krocie. Vitarianizm, czyli żywa i zdrowa żywność (tylko owoce, warzywa) dla wielu to jeszcze głupota. "Postęp" w medycynie jest już tak wielki, że nie ma żadnego zdrowego człowieka na świecie. Za to firmy chemiczno-farmaceutyczne mają się dobrze i coraz bardziej będą "leczyć" tysiące nowych chorób, które dzięki nim powstaną. Czy nie zastanawia Cię, że przemysł zielarski już sobie podporządkowali? A to co piszę nie jest im na rękę i chętnie by mnie za to ukarali, gdyby nie rodzący się ruch otrzeźwienia. Rolnik produkuje duże ilości chorej żywności, bo tak ceny są skalkulowane. Miliony hektarów leży odłogiem, a przecież ziemia ta jest jeszcze zdrowa ekologicznie i mogłaby rodzić bez GMO i bez chemii, tylko mówimy, że naturalny nawóz zbyt kosztowny i się nie opłaca, ale ja myślę, że na zdrowie ceny nie ma i powinno się opłacać.
|
Odpowiedz
Cytuj
|
|
7
|
Bochenia / Na Linii Czasu / Odp: Czy ziemi grozi zagłada w 2012 roku? - To widać to słychać to czuc
|
: Luty 27, 2010, 15:54:04
|
Nie wiem, dlaczego większość z Państwa używa pojęcia końca świata w kontekście roku 2012. Przecież trzeba naprawdę nie mieć elementarnej wiedzy by tak sądzić. Koniec świata to musiałby być końcem całego Wszechświata. Naruszenie oddziaływań między planetami czy gwiazdami spowodowałoby faktyczny koniec świata.
Natomiast to, co może się wydarzyć na naszej planecie to inna sprawa. Być może, że nic nie będzie tragicznego, że Ziemia dalej po swoich wielkich przejściach, jakie już teraz dokonują się na naszych oczach wyznaczy nam nowe zupełnie inne zadania, priorytety. Przecież człowiek w swojej zuchwałości i przedmiotowym traktowaniu Przyrody sam siebie również sprowadził do upadku. Wrażliwsi będą wiedzieć, co mam na myśli.
Wielka Inteligencja ma swoje plany wobec naszego małego ziemskiego świata i zapewne jest zainteresowana naszym rozwojem a nie upadkiem do jakiego zdąża permanentnie człowiek. Operując słowami "koniec świata" będzie to koniec takiej epoki, w której ważniejszy był pieniądz, władza, sex i zdominowanie innych swoją jedynie słuszną ideologią, religią i kulturą.
Każda nowa epoka a do takiej wkraczamy z Epoki Ryb do Wodnika przynosi ogromne zmiany. Wspomnijmy tylko, co miało miejsce przy przejściu z Epoki Barana (cały Stary Testament) do Epoki Ryb. Jezus, jako pierwszy rysuje na piasku rybę, czyli symbol nowej epoki- Epoki Ryb. Wiemy jak wielkie nastąpiły przeobrażenia. Przecież człowiek w Epoce wcześniej Byka, Barana był przedmiotem, kupowanym na targu wraz z bydłem. To przecież Jezus pierwszy wywyższył godność człowieka. Ustroje, religie, polityka niszczyły tą najwspanialszą ideę człowieczeństwa. Nowa nadchodząca Epoka Wodnika pociągnie jeszcze wyżej człowieka. To, co mówił Jezus dopiero będzie się realizować naprawdę.
„Bogami jesteście i większe znaki czynić będziecie ode mnie” Człowiek w nowej epoce ma to powoli i sukcesywnie realizować w drodze powolnego, ale permanentnego przebudzenia i oświecenia.
Koniec Świata to właśnie koniec tej Epoki Ryb. Pytajmy raczej nie o to, co się stanie, tylko czy gotowi już jesteśmy na te wielkie przeobrażenia swoją mentalnością, duchowością i otwartością na zmiany przede wszystkim siebie samego.
|
Odpowiedz
Cytuj
|
|
|