Bochenia Forum

Warto przeczytać, pomyśleć i faktycznie EUREKA!

Czy głodówka pomoże gdy sa duże zwyrodnienia stawów?

Poruszył  Pan niezwykle istotne pytanie. Niestety w paru słowach nie można poruszyć tak wiele tematów decydujących o naszym zdrowiu, szczęściu, radości a tym samym sukcesie w pracy, szkole czy w życiu rodzinnym.   Czy pomoże, kto to wie, to tylko zależy od zaangażowania i determinacji do zmian u każdego z nas.

Choć dla mnie odpowiedz jest pozytywna, twierdząca, pod warunkiem dużych zmian w samym sobie oraz poszerzenia własnej świadomości o sobie samym. Wiem również, że zmiany nie przyjdą natychmiast, jeśli człowiek nie zmieni swojej świadomości na taką, która jest w harmonii z ciałem człowieka i jego duchowymi potrzebami. A to już jest problem długiego zbierania doświadczeń, pracy nad sobą i wiedzy. Każda choroba jest konsekwencją naszych świadomych, bądź nieuświadomionych przez nas błędów czy to w odżywianiu czy myśleniu czy folgowaniu sobie uczuciami negatywnymi.
Starożytni Esseńczycy mówili, że człowiek, aby był zdrowy, szczęśliwy musi czynić pokój:

   1. ze swoim ciałem
   2. myślami
    3.uczuciami

ad 1.
To wszystko co związane z naszą dietą, właściwie dobraną (preferowany wegetarianizm, witarianizm) żywnością a przede wszystkim   głodówkami. Obecna medycyna nazywa to wewnętrznym odżywianiem. Organizm nie głoduje, bo odżywia się tym co zgromadził w długim okresie słabej kontroli nad swoim niepohamowanym  apetytem odkładając z braku możliwości trawiennych w krótkim czasie wielu złogów, narośli, toksyn. Warunek: nic nie jeść, prócz picia wody, przez jakiś czas, pozwalając organizmowi na przestawienie się organizmu na pobieranie i spalanie odłożonych zapasów. Minimalne skuszenie się na cokolwiek przestawia trawienie na odżywianie tzw. zewnętrzne, co daje  szkodliwy skutek dla zdrowia, bo wyniszczający organizm.
Oczywiście takie odżywianie to duża wiedza w tym zakresie, ale wszystko jest w zasięgu ręki, dostępne w internecie dla bardzo zdeterminowanych do pracy nad sobą
ad 2.
Kontrola swoich myśli to opanowanie chaosu w naszej głowie. Wschodnie systemy praktykowały to od tysięcy lat tzw. prititakę, czyli przykucie uwagi.
Chaotyczne myśli to zburzenie energetyki człowieka. Ciekawie na ten temat wypowiadali sie naukowcy w programie Ewy Eward. Myślenie pozytywne czyni prawdziwe cuda w zespół z wymienionymi 3 warunkami. Doskonałą metodą wyciszenia myśli jest medytacja, ale to też wymaga wprowadzenia w tą wiedzę.
ad 3
Wreszcie panowanie nad uczuciami typu gniew, nienawiść, zazdrość, egoizm itd. Te uczucia są bardzo destrukcyjne dla człowieka.
Człowiek wybaczający, kochający empatyczny, otwarty na ludzi nigdy nie będzie zachowywał do nikogo urazów.
 :o
Choć długa to lista warunków do prawdziwego zdrowia, ale nawet mały procent z niej po zrealizowaniu już zmienia nasze życie na lepsze zdrowsze i bardziej przyjazne. :)
Zrozumiałym staje się stwierdzenie, że od tego jak się odżywiamy, jak myślimy i co czujemy  decyduje o naszej przemianie nie tylko zdrowotnej ale również  duchowej.  :-*

Tak przed świętami to nawet tydzień takiej wstrzemięźliwości byłby wskazany.
To, niestety, co bardzo korzystne dla naszej witalności, dobrego samopoczucia i  zdrowia wymaga wielkiej ofiary. Wstrzymanie na kilka dni od jedzenia to nie byle problem, ale za to nagroda wielka.Wesołych Świąt Wszystkim!