Miałbym szansę spotkać się z o. Klimuszką, gdyż jeszcze żył, gdy chciałem napisać do Niego list. Niestety zbyt długo zwlekałem i nie zdążyłem. Czasy komuny niestety nie sprzyjały podnoszeniu autorytetu Tego wielkiego Człowieka.
Bardzo interesujący artykuł. Niesamowita moc krył w sobie o.Klimuszko,szkoda ,że nie potrafił siebie ustrzec od cierpień jakich doznał od swoich komunistycznych katów.