: O moim chodzeniu po rozżarzonych węglach : krys July 02, 2013, 20:32:52 wspanialy artykul,widzialam ludzi chodzacych po rozzarzonych weglach,nie wiem jak to zrobila autorka ,nie wiem jak to robia owi ludzie ,przygotowywali sie do tego dosc dlugo prawdopodobnie wczesniej medytowali ,lecz napewno byli w \" zmowie\" z Bogiem.Temperatura byla bardzo wysoko,stojacy w poblizu szybko sie odsuwali bo gorac byl niesamowity.
pozdrawiam serdecznie krys |