Bochenia
Bochenia » W kierunku mądrości » 2023 » Kwiecień » Czy kiedykolwiek poznamy cały Wszechświat?

Czy kiedykolwiek poznamy cały Wszechświat?

Czy kiedykolwiek poznamy cały Wszechświat? Horyzonty kosmologiczne znacznie wykraczają poza horyzonty wyznaczane zdolnością rozdzielczą największych teleskopów.“ — Michał Heller

linia

Kiedy patrzymy na niebo podczas bezksiężycowej nocy, bez trudu możemy dostrzec jasną smugę przecinającą całe niebo. To nasza Galaktyka, którą zamieszkujemy, zwana inaczej Drogą Mleczną. Tak ją nazwali starożytni mieszkańcy Ziemi. Ten spiralny wirujący dysk grupuje w swym wnętrzu około 400 miliardów gwiazd

Droga MlecznaŚrednica tego potężnego dysku Drogi Mlecznej przekracza 100 tys. lat świetlnych, czyli taki musiałby upłynąć czas, by światło przebiegło tę drogę od początku do końca. Jego grubość to ok. 1000 lat świetlnych a masa wirujących gwiazd i krążących wokół nich planet jest rzędu 6×1011 mas naszego Słońca. Słowem trudne do wyobrażenia wielkości,budzące prawdziwy respekt a nawet przerażenie w największych ludzkich umysłach. Może nasze samopoczucie poprawia fakt, że z Ziemi można dostrzec zaledwie 0,000001 proc. wszystkich gwiazd Drogi Mlecznej nie mówiąc już o czarnej materii, która jest dla nas niewidoczna.

W dodatku wszystko, co widoczne i niewidoczne wykonuje skomplikowane różnorodne ruchy, niczym najbardziej złożony mechanizm zegara. Gwiazdy znajdujące się w pobliżu centrum Drogi Mlecznej rotują z prędkością 220 km/s. a na jej obrzeżach wprost z niewyobrażalną prędkością obwodową zależną od odległości od osi Galaktyki. Prędkość orbitalna Układu Słonecznego to z kolei 268 km/s. Nikt też nie jest wstanie policzyć ilości istniejących takich galaktyk we Wszechświecie, większych lub mniejszych od naszej Drogi Mlecznej,

teleskopWraz z udoskonaleniem metod i przyrządów pomiarowych uczeni odkrywają coraz dalsze galaktyki i gromady galaktyk w rozszerzającym się Wszechświecie.
Niedawno odkryto najbliżej odległą od Drogi Mlecznej  Galaktyką Karłowatą w galaktyce Wielkiego Psa położoną zaledwie 25 tys. lat świetlnych od Ziemi i 42 tys. lat świetlnych od centrum naszej Drogi Mlecznej. Następną galaktykę karłowatą odkryto w Strzale, która znajduje się w odległości 50 tys. lat świetlnych od Ziemi i która również zbliża się z do naszej Drogi Mlecznej.  Do karłowatych galaktyk należy również zbliżający się do Drogi Mlecznej Wielki i Mały Obłok Magellana. Odkrycia te dowodzą, iż Droga Mleczna ciągle się powiększa, wchłaniając pobliskie, małe galaktyki. Inna już bardzo odległa od nas potężna galaktyka znajduje się w gwiazdozbiorze Andromedy odległa od nas około 2,52 miliona lat świetlnych.
Galaktyki łączą się w skupiska kilku lub kilkunastu tworząc tzw. Gromady Galaktyk. Wszystko to przemieszcza się z ogromną prędkością ekspandując w niewyobrażalnie wielki Wszechświat o zdumiewającej długości 94 miliardów lat świetlnych

USZgodnie z ustaleniami Kosmicznego Teleskopu Keplera oraz innych naziemnych i kosmicznych obserwatoriów, praktycznie każdą gwiazdę na niebie okrąża co najmniej jedna planeta, a wiele z nich, jak nasze Słońce, całe ich mioty. Każda gwiazda otoczona planetami tworzy tzw. Układ Słoneczny. Być może a nawet prawdopodobnym jest w takich Układach Słonecznych na któryś z ich planet istnieje życie podobnie jak na Ziemi mniej lub bardziej zaawansowanej cywilizacji kosmicznej. Daje to biliony bilionów światów, na których życie mogło, przynajmniej w teorii zapanować.

Dlaczego więc Wielka Cisza?

To pytanie, znane obecnie jako Paradoks Fermiego, od dawna nęka astronomów i innych naukowców badających egzobiologię, która bada możliwość istnienia innego życia we Wszechświecie. Odpowiedź jest jedna: Kosmici są tam, w porządku. Musimy tylko dać im czas, aby nas zauważyli i skontaktowali się z nami.

Artykuł napisany przez Amri Wandela, starszego naukowca w dziedzinie astrofizyki na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie, nie opiera się na nowych odkryciach, ale jest raczej przemyślaną analizą rozmiaru i skali Wszechświata, tak jak go rozumiemy dzisiaj, prawdopodobieństwo, że życie istnieje na innych światach i że te formy życia wiedziałyby, że tu jesteśmy i okazałyby nam odrobinę zainteresowania.

Na początek wykonaliśmy bardzo dobrą robotę, ukrywając się tu na Ziemi. Jak twierdzi Wandel, planety biotyczne, takie jak nasza, mogą być niezwykle powszechne we wszechświecie, a badające je inteligentne gatunki nie zwróciłyby zbytniej uwagi na jeszcze jeden zielony i żywy świat. To, czego by szukali, to zielony i żywy świat z innymi bardziej inteligentnymi istotami.
Pierwszą i najbardziej rzucającą się w oczy oznaką tego, że jesteśmy właśnie takim gatunkiem, są sygnały radiowe, które przekazujemy sobie nawzajem, ale które przechodzą przez atmosferę i wypływają w przestrzeń kosmiczną.

Droga MlecznaMinęło zaledwie sto lat, odkąd zaczęliśmy emitować te niezamierzone sygnały ostrzegawcze. Nasza tak zwana bańka radiowa, która rozchodzi się we wszystkich kierunkach – na północ i południe, wschód i zachód – ma średnicę zaledwie 200 lat świetlnych. To mucha w galaktyce o średnicy 100 000 lat świetlnych i wszechświecie o zdumiewającej długości 94 miliardów lat świetlnych .

Co więcej, gdyby do tej pory jakaś cywilizacja odebrała nasz sygnał i odesłała odpowiedź, musiałaby znajdować się zaledwie 50 lat świetlnych stąd, bo naszemu wysłanemu sygnałowi podróżującej z prędkością światła zajęłoby 50 lat, aby do niego dotrzeć, i kolejne 50 lat, aby odbiorca odesłał do nas wiadomość. To całe stulecie jak na dwukierunkowe powitanie. Nie chodzi o to, że nie ma kandydatów w tak małej przestrzeni kosmicznej. Według Wandela w promieniu 50 lat świetlnych od Ziemi istnieje około 2000 gwiazd, które zawierają nie wiadomo ile planet. Więc na ilu z tych planet może istnieć życie?

Poza tym rodzi się pytanie czy my jesteśmy już przygotowani technicznie do akceptacji zapewnie innej technologii i wiedzy naszych Współbraci w kosmosie, by ich właściwie zrozumieć i odczytać ich intencje, skoro odkryte na naszej Ziemi starożytne artefakty wyraźnie świadczące o kosmicznych korzeniach np. w górach Becegi, Iraku utrzymujemy w największej tajemnicy przed ludzkością? A może nasza prymitywna moralność wojennej przemocy, nienawiści i różnorodnych wyznań powstrzymuje naszych Braci w kosmosie do pełniejszej dojrzałości moralnej a tym samym intelektualnej ziemian?

opracował Józef Łącki



Komentarze (0)

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY