Bochenia
Bochenia » W kierunku mądrości » 2020 » Maj » Nie bądźmy obojętni!

Nie bądźmy obojętni!

Nie bądźmy obojętni! W całej historii zdecydowanie więcej zbrodni popełniono z powodu posłuszeństwa wobec władzy, niż nieposłuszeństwa. Tak więc to nie sprzeciw, nie bunty i nie odmieńcy są zagrożeniem dla społeczeństwa. Prawdziwym zagrożeniem dla wszystkich społeczeństw, są ludzie ślepo posłuszni wobec władzy - Philip Zimbardo

linia

zdjecieNawet pamięć najstarszych żyjących pokoleń nie sięga czasów takiej, jak obecna, diabolicznie złożona rzeczywistość. Wszystko niejako obróciło się przeciw człowiekowi. Zmiany klimatyczne utrzymujące ludzkość w świadomości biologicznego zagrożenia, pandemia koronawirusa siejąca powszechny strach fizycznych cierpień i ich nieprzewidywanych następstw,  skandale polityczne i wszechobecna korupcja, niczym rak niszcząca słabą jeszcze naszą demokrację czy moralny upadek takich instytucji, na których opierała się wiara w najświętsze wartości postępu człowieka, a to wszystko odbiera nasz zdrowy sen o wymarzonej świetlanej przyszłości.
zdjecieCzy aby nasze mechanizmy obronne wyczerpały swoje możliwości? Czy społeczeństwo po tylu doświadczeniach lekceważeń, zniewag, okłamywań będzie nadal tolerować mierną, zdemoralizowaną władzę, tylko dla tego, że nie stać go na odwagę godnych zachowań w kierunku prawdziwej troski o swoje państwo o rzetelną a nawet bezinteresowną pracę na rzecz zmiany zaistniałej patologi i tworzenia od nowa społeczeństwa obywatelskiego?  Czyż nadal mamy tolerować stary, źle funkcjonujący paradygmat społecznych zachowań, w którym człowiek usytuowany w piramidalnej strukturze społecznej tak naprawdę stracił pojęcie o swojej podmiotowości?
 Poczciwy stary Erich Fromm ze swoim głębokim spojrzeniem na człowieka swoich czasów, kiedy pisał Ucieczkę od wolności, na pewno zadziwiłby się brakiem postępu obecnych obywateli w ich ewolucji świadomości i roli w kreacji świata postępu  w każdej dziedzinie należnej nam a priori do pełni życia.

Przecież, cokolwiek weźmiemy  pod rozwagę z negatywnych zdarzeń, to nie przypadkowe fatum czy kara boska lecz bezmyślny efekt działań głupich, niepopartych rozumnym czy moralnym systemem decyzyjności. Czy zmieniający się klimat, między innymi, nie jest reakcją bezmyślnej eksploatacji kopalnych źródeł energii, kiedy nowe możliwości energetyczne strzeżone w wielkiej tajemnicy muszą być blokowane, by nie upadły kartele większych lub mniejszych władców tego świata? Czy ludzkość musi tak cierpieć i umierać na wszechobecne nowotwory i inne schorzenia wywołane chciwością producentów pestycydów i wszelkich trucizn czy owoców Big Pharmy jako jedynie słusznej drogi leczenia i wszech obowiązujących procedur, kiedy tysiące innych skutecznych metod leczenia zamrożone i strzeżone pod wielką karą nie mogą się doczekać na powiew nowych czasów?

Czyż można godzić się na władzę, która uzurpuje sobie prawa niemal boskie, pozbawia wszelkich praw kontroli, dokonuje malwersacji, nepotyzmu i kłamie bez zmrużenia oka i o dziwo jest dla dużej części społeczeństwa jedyną drogą ich życiowych ideałów? Jak nisko musiał upaść człowiek, kiedy za swój moralny obowiązek uważa obronę czynów niegodnych człowieka jak pedofilia, niszczenie kraju, korupcja, nepotyzm, dewastacja środowiska naturalnego itp.
zdjecieI tutaj właśnie wkroczyłby Erich Fromm ze swoją Ucieczką od wolności, uzasadniając winę takiego stanu rzeczy..
Człowiek, jak widać w większej części społeczeństwa boi się prawdziwej wolności, która wymaga od niego dużego zaangażowania w życiu społecznym, gospodarczym, politycznym, kulturowym. Boi się wychylić ze swoimi poglądami, swoimi opiniami na ważne tematy, szczególnie te, które mogłyby nie spodobać się przeciwnikom uczciwych zmian, a przecież wiadomo, że nie ma takich problemów, które by były akceptowane przez wszystkich równocześnie.

zdjecieSą bowiem różne piętra Świadomości ludzkiej zależne od poziomu wykształcenia, inteligencji ludzi, moralności itp. Ważne, by spośród wielu poglądów wybierać w społeczeństwie te, które odpowiadają większości mądrych, uczciwych ludzi, jednak pod warunkiem rzetelnego  ich naświetlenia w sposób obiektywny w środkach przekazu. W każdym działaniu priorytetem musi być wszechstronny rozwój człowieka, jego wzrost świadomości, intelektu i wszelkiego postępu. Wówczas jest to prawdziwa wolność obywatela dająca przepustkę do jego godnie przynależnej mu podmiotowości.

Oczywiście takie budzenie świadomości w społeczeństwie jest trudne, wymaga pracy nad sobą, pracy dla społeczeństwa i wielu wyrzeczeń, ale późniejsze owoce takich działań przekraczają poziom najśmielszych oczekiwań. Jednak w dużym części społeczeństwo ucieka od tak pojętej wolności, wybierając to co łatwe, nie wymagające większego zaangażowania, wysiłku, akceptując choćby najgorszą władzę nad sobą w imię chwilowego spokoju.
Osoby odczuwające lęk przed wolnością chętnie podkreślają potrzebę hierarchii, ślepą wiarę w autorytet. Jakiekolwiek różnice między ludźmi stanowią dla nich powód posiadania władzy, w efekcie czego mizoginizm i rasizm stanowią nieodłączne elementy ich postawy.
 
zdjecieAutor Ucieczki od wolności wszystkie takie hamulce społecznego postępu,  nazywa mechanizmami kompulsywnymi. Najczęściej spotykanym w społeczeństwie mechanizmem kompulsywnym jest konformizm automatu, czyli bezrozumne podążanie z tłumem i za tłumem niczym automat wyzuty z myślenia i nie mający własnego zdania. Taka postawa chroni go przed prześladowaniami władzy, zasięgiem krytyki, dając poczucie świętego spokoju
 To nic, że dane postawy władzy są poza prawem i sprawiedliwością, ale ważny jest spokój i podążanie jak automat z tłumem.

Prawdziwa tragedia danego państwa leży w przewadze grupy konformizmu automatu
, której obywatele zajmując ważne stanowiska urzędowe, państwowe i dla świętego spokoju tkwią w inercji postępu dbając tylko o utrzymanie własnych korzyści i lojalności często wobec mafijnej grupy skażonej innym mechanizmem kompulsywnym,  to jest żądzą bezwzględnej władzy.
Tym sposobem rzeczywistym zagrożeniem naszej demokracji nie jest istnienie obcych państw totalitarnych, ale czynniki tkwiące w naszych osobistych postawach i w naszych własnych instytucjach czy to państwowych czy samorządowych i postawach obywatelskich. Dlatego pole bitwy znajduje się także i tutaj — wewnątrz nas samych i naszych instytucji.
Nie bądźmy więc obojętni na pełzające zło wokół nas, które niczym drugi, jeszcze być może bardziej niebezpieczny wirus toruje nam prostą drogę do zbliżającej się katastrofy państwa.

Józef Łącki



Komentarze (0)

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY