Bochenia
Bochenia » Świadomość Duchowa » 2021 » Kwiecień » Rozwijająca się Świadomość

Rozwijająca się Świadomość

Rozwijająca się Świadomość Wszechświat udzieli Ci takich lekcji, które będą najbardziej pomocne, byś mógł się stać najwspanialszą wersją samego siebie – Ralph Smart

linia

Drunvalo Melchizedek

zdjecieDrunvalo to niezwykły człowiek. Studiował fizykę i sztukę w Kalifornii, ale mówi o sobie, że prawdziwe wykształcenie zdobył po ukończeniu szkół. Od kilkudziesięciu lat przekazuje  światu swoją wiedzę  poprzez prowadzenie m.in. warsztatów.  Przez wiele lat prowadził warsztaty Merkaba (Kwiat Życia)  i nauczał medytacji Merkaba, ale po wyszkoleniu wielu nauczycieli tej metody, postanowił skoncentrować się na nowym warsztacie opartym na swojej książce Życie w przestrzeni serca. W 2011 r. założył Szkołę Przywracania Wspomnień (The School of Remembering®) oraz zaczął szkolić licencjonowanych trenerów upoważnionych do prowadzenia jego najnowszego warsztatu Przebudzenie Oświeconego Serca (Awakening The Illuminated Heart®). Ten warsztat zawiera wiedzę z Życia w Przestrzeni Serca, nową metodę aktywacji pola Merkaba z poziomu Serca, aktywację Trzeciego Oka i Szyszynki, Świętą Geometrię, proces kreacji z poziomu serca połączonego z umysłem, rytuał sufi oraz inne starożytne techniki. Mieszka w Arizonie (Sedona, USA) z ukochaną żoną (o polskich korzeniach) Claudette, ma 6 wnucząt.
Napisał 5 książek: Pradawna Tajemnica Kwiatu Życia (dwa tomy), Życie w przestrzeni Serca, Świetlisty WążWąż Nieskończoności  (książki można kupić u Agnieszki Jurko - organizatorki warsztatów Merkaba i Przebudzenia Oświeconego   Serca.

 linia

zdjecieWiemy, że ludzka świadomość permanentnie się rozwija. Nauka odnotowywała tę ewolucję na przestrzeni długich okresów czasu i jest jej bardziej niż świadoma.  Odkryto, że jeśli weźmiemy pod uwagę wszelką przyswojoną wiedzę jaką cała ludzkość zdobyła od początku naszej cywilizacji, czyli od czasów sumeryjskich, jakieś 6 tysięcy lat temu aż do roku 1900, to udowodniono, że od roku 1900 do 1950 przyswoiliśmy tyle samo nowej wiedzy co przez ostatnie 6 tysięcy lat.

To niesamowite. W 50 lat odkryliśmy tyle samo wiedzy co wcześniej w ciągu 6 tysięcy lat? Wyobrażamy to sobie? I wówczas okazało się, że od 1950 do około 1970 znów zdobyliśmy taka samą ilość wiedzy jak w ciągu 6 tysięcy lat. I zamiast zrobić to w 50 lat, zrobiliśmy to w 20. Następnie od 1970 do około 1980 znów nauczyliśmy się tyle samo co wciągu 6 tysięcy lat. I to wciąż przyspieszało, tak więc około 1986 znów podwoiliśmy tą wiedzę. I tak to było, aż nagle doszliśmy do momentu, w którym NASA nie była nawet w stanie umieścić tych wszystkich, szybko napływających informacji w swoich komputerach. Byli około 8 do 9 lat opóźnieni w zapisie tych danych. Musieli poczekać aż sprzęt komputerowy i oprogramowania będą na takim samym poziomie, jak ludzka zdolność przyswajania informacji.

zdjecieW tym bowiem momencie znaleźliśmy się na krzywej biegnącej pionowo w górę. Odkrywamy i uczymy się tyle, ile udało nam się przyswoić w ciągu 6 tysięcy lat. To wydaje się niemożliwe, ale jeśli sprawdzicie okaże się to prawdą. Więc oznacza to, że mamy do czynienia z matematyczną krzywą wykładniczą. Powoli ewoluowaliśmy stając się mądrzejsi i mądrzejsi i mądrzejsi aż nagle gdy zaczęliśmy zbliżać się do czasów współczesnych zaczęliśmy wspinać się w górę tej krzywej a teraz jest to krzywa biegnąca pionowo w górę. Majowie twierdzą, że lada moment nastąpi w nas zmiana świadomości. zmiana ogromnej skali, staniemy się  zupełnie Nowym Gatunkiem.

Będziemy postrzegać rzeczywistość w całkowicie nowy sposób. I o tej właśnie zmianie świadomości jest ten program. Oczywiście będziemy mówić o wielu innych rzeczach, ale ta zmiana jest podstawą tego wszystkiego. Gdy spojrzymy w przeszłość na kultury starożytne oczywistym się staje, że my, ludzie, jesteśmy zupełnie inni niż powiedzmy 2000 lat temu. To oczywiste. Nie tylko dzięki naszym nowoczesnym techno-zabawkom, ale także sposobie w jaki postrzegamy rzeczywistość, która nas otacza jesteśmy inni; nasze pojęcie o tym, czym jest rzeczywistość oraz za kogo uważamy samych siebie w tej rzeczywistości. Majowie jednak twierdzą, że ewolucja ludzkiej świadomości jest skoordynowana z cyklami czasu. Podobnie jak rozwija się DNA gdy napotyka odpowiednie chromosomy. Mówią też, że w tej chwili zbliżamy się do konkretnego punktu w czasie, w którym ewolucja ludzkości niesamowicie przyspiesza i następuje przeskok na nowy poziom świadomości. Stajemy się czymś wspanialszym niż to, co dziś nazywamy człowiekiem. W tym rozumieniu powrócimy jeszcze do tego, co Majowie mają do powiedzenia na temat: czym się staniemy. I do tego także będziemy ciągle się odwoływać mówiąc o zmieniającej się ludzkiej świadomości. Więc po prostu to zrozum, gdyż zamierzam cały czas do tego wracać.

CEREMONIA

zdjecieNie możemy tak naprawdę zrozumieć co Majowie mają do powiedzenia na temat ich przepowiedni bez zrozumienia sposobu w jaki świat starożytny postrzegał ceremonię. To jest kolejny poziom, musimy właściwie wejść w umysł Majów. Ceremonia w świecie starożytnym znaczyła znacznie więcej niż my, żyjący w nowoczesnym świecie, potrafimy pojąć czy nawet zaczynamy rozumieć. Wydaje nam się, że nauka i logika są podstawą tego nowego świata, w którym żyjemy. Zdecydowanie wierzymy, że jesteśmy lepsi od tego co było przed nami, oraz że technologia ostatecznie uczyni nasze życie lepszym i bardziej wartościowym. Ale jeśli myślicie, że technologia uratuje was przed tym, co Matka Ziemia przygotowała dla ludzkości, jeśli Majowie mają rację, wówczas bardzo się zdziwicie. Jak powiedzieliśmy na początku: życie nie jest tym, czym wam się wydaje. Nawet sanskryckie Wedy napisane ponad 6000 lat temu mówią o czasach, w których teraz żyjemy. Mówią o tym jak odkrywamy elektryczność i magnetyzm. Oraz, że my… oraz o tym jak nauczymy się latać w metalowych pudełkach (to właściwie jest cytat). I wówczas, jednego dnia, Wedy mówią, że odrzucimy to wszystko. Mniej więcej tak jak dziecko, gdy dorasta odrzuca swoje pluszowe misie i sięga po coś wznioślejszego. Zrobimy dokładnie to samo.

zdjecieZ punktu widzenia Majów wysoka technologia nie jest oznaką zaawansowanej cywilizacji. Jest ona oznaką cywilizacji, która niedługo będzie zaawansowana. Po co ludziom technologia, gdy odkryją, że ludzka świadomość i ludzkie ciało jest w stanie robić wszystko to, co teraz robi technologia i dużo, dużo więcej? Oto, co według Majów niedługo zrozumiemy. Przede wszystkim Majowie postrzegają Ziemię jako żywą istotę, świadomą wszystkiego co dzieje się na jej ciele-powierzchni. Ponad to, uważają, że wszystko, co istnieje w niebiosach, to także żywe istoty, które oddziaływają na siebie wzajemnie. My tak nie uważamy. My postrzegamy Ziemię jako skałę. Ceremonia, zdaniem Majów jest sposobem bezpośredniej komunikacji oraz żywą więzią z Wielkim Duchem, Matką Ziemią, Ojcem Niebem i wszelkim życiem. Dzięki światu starożytnemu rozumiemy, że zanim jakakolwiek zmiana w ludzkim świecie może mieć miejsce na Ziemi najpierw musi zostać odprawiona ceremonia.

Ceremonia jest tym, co łączy nasze serca z sercem Ziemi, sercem Słońca, sercem wszechświata oraz wszystkim co istnieje i wszystkimi istniejącymi istotami.
Gdy świat starożytny odprawia ceremonię wkracza do świętego świata wiecznych możliwości. Majowie przewidzieli, że im bliżej będziemy roku 2012 ludzkość ogarnie chaos na bardzo głębokim poziomie. Ale nie macie powodu do obaw – to nie koniec, to dopiero początek, co niedługo zrozumiecie. Czy jest to koniec jakiegoś cyklu? Czy jest to początek nowego cyklu wspaniałego piękna i nadziei? Oto czego jeszcze musimy się dowiedzieć. Ale jeśli skupimy się na końcówce tego cyklu, gdy spojrzymy za siebie i dookoła siebie zauważamy, że wszystko w czasach współczesnych, teraz, zaczyna się degenerować i rozpadać na ogromnych i podstawowych poziomach, dokładnie tak, jak przewidzieli Majowie. Na przykład globalne ocieplenie klimatu i świat szybko zbliżający się do prawdopodobnej epoki lodowcowej, która zniszczy większość życia na Ziemi.

zdjecieTo bardzo ważna sprawa. Światowy system finansowy znajdujący się na skraju upadku, z którym zmaga się cały świat. Choroby występujące globalnie, takie jak AIDS lub wirus ptasiej grypy, Koronawirus oraz wiele innych śmiertelnych chorób, pandemie zagrażające światu. A także około 46 wojen trwających w tej właśnie chwili na całym świecie. Ponad 2 miliardy ludzi żyjących za mniej niż dwa dolary dziennie. Oraz 25 tysięcy dzieci umierających z głodu każdego dnia. A także liczebność populacji ludzkiej zmierzająca do zniszczenia wszelkiego życia na Ziemi po prostu dlatego, że istniejemy.
Mógłbym kontynuować. ale Twoje serce doskonale wie o co mi chodzi. Czasy, w których żyjemy są co najmniej niepewne dla naszej drogiej planety i dla całego życia na niej występującego. Według Majów cały ten chaos został przewidziany już dawno temu ponieważ zbliżamy się do końca bardzo długiego cyklu czasu, a gdy taki cykl się kończy ten chaos zawsze ma miejsce. Jest to część cyklu życia. To naturalne. Ale Majowie przewidują, że ten chaos, którego teraz doświadczamy, to dopiero początek. Że coś o wiele ważniejszego niż to, co teraz przeżywamy, wydarzy się na Ziemi.

zdjecieZrozum proszę, że przepowiednie, które zostaną ujawnione nie są tylko wymysłami przewidzianymi przez Kalendarz Majów, gdyż to, co mam Ci wyjawić jest wspierane przez współczesną naukę, co niedługo pokażemy.
Gdy zrozumiesz sytuację, w której wszyscy się znaleźliśmy nadejdzie czas by dowiedzieć się co nadchodzi i przygotować się wewnętrznie. Nie jest to odpowiednia pora by żyć dalej jakby wszystko było w porządku, gdyż tak nie jest, a normalność, taka jaką znamy, jeśli Majowie mają rację, nigdy już nie powróci. To, co zastąpi tą normalną rzeczywistość jest wiele, wiele wspanialsze. Więc, czy jest to koniec współczesnej cywilizacji, w co wielu ludzi uwierzyło po przestudiowaniu Kalendarza Majów, który przepowiada ogromne zmiany na Ziemi po 2012? Oto właśnie co głowa narodu Majów, Don Alejandro, chce byś zrozumiał. Tak, według Majów najprawdopodobniej pojawią się zmiany na Ziemi, ale także coś innego, o wiele ważniejszego, niesamowicie pięknego i pozytywnego, o czym nikt nie mówi a większość nauk jest tego nieświadoma. I to właśnie jest ten drugi, pozytywny aspekt, którego Majowie i ja chcemy byś był świadomy.

WIECZNY SEKRET

Czy ten koniec cyklu będzie katastrofą czy błogosławieństwem dla całej ludzkości, będzie to zależało od rodzaju ludzkiego, co zostało mi wytłumaczone nie tylko przez Majów, ale i przez wiele innych plemion. W czasach takich jak te, gdy ewidentnie przekładana jest karta w dziejach historii a cywilizacja przechodzi kryzys, wszystko zależy od tego, jak ludzkość zasymiluje całe swoje zdobyte doświadczenie, wiedzę i mądrość ze świadomością, która poprowadzi nas w przyszłość. Jeśli to przyszłe doświadczenie będzie zrównoważone, wówczas przeżyjemy. Jeśli nie będzie, wówczas podążymy drogą dinozaurów, które wyginęły. Wszystko zależy od nas. Teraz mamy moc zmienić naszą przyszłość. W zasadzie to "tu i teraz" jest jedynym miejscem i czasem, gdy możemy dokonać tej zmiany.

zdjecieMówiliśmy już o tej wyższej świadomości, o której wspominają Majowie, i łączy się z tym bardzo ważne zastrzeżenie… czy w zasadzie sekret… o tym jak... o "zapalniku", który uruchamia to wszystko. I mógłbym zawrzeć to w jednym zdaniu, choć gdy je wypowiadam ludzie go nie rozumieją, ale i tak je powiem i wtedy… wtedy wrócę do tego i wytłumaczę dokładniej chwilę później. Ale sekret jak osiągniemy ten przeskok świadomości… ma to wiele wspólnego z tym, że ludzka wiadomość łącząc świadomość świata starożytnego ze świadomością współczesnego świata tworzy nową i bardziej rozwiniętą świadomość dla obydwu światów. To znaczy… najprościej mówiąc, żyjemy w dwóch światach, które są od siebie oddzielone, w świecie starożytnym i świecie współczesnym, i żyjemy obok siebie, ale w tym samym czasie te obydwa światy potrzebują siebie nawzajem, potrzebują zrozumieć siebie nawzajem i przyswoić sobie swoją wzajemną wiedzę i mądrość, lub żaden z tych dwóch światów nie będzie w stanie wznieść się do wyższej świadomości. To wymaga współpracy. Świat starożytny jest gotowy wznieść się już teraz.

Większość plemion z całego świata znajduje się w odpowiednim miejscu. Ale świat współczesny wciąż jeszcze nie pojął, że potrzebuje swoich przodków, czyli świata starożytnego. Dlaczego nasi przodkowie są ważni dla naszego przetrwania?
I co więcej, dlaczego nasze przetrwanie jest ważne dla naszych przodków?
W tym nowoczesnym świecie większość z nas żyje w sztucznej rzeczywistości, a przez "sztuczną" mam na myśli to: odseparowani od natury w naszych domach, samochodach, z technologią chroniącą nas przed światem zewnętrznym i siłami przyrody. I dzięki naszej dumie z osiągnięć technologicznych nie możemy sobie wyobrazić dlaczego osoba autochtoniczna, o bosych stopach i ledwie będąca w stanie się wykarmić, mogłaby mieć jakikolwiek wpływ na współczesny świat, poza tym, że jest dla niego kłopotem. Więc pozwól, że wytłumaczę dlaczego Majowie i inne plemiona są tak ważne dla samego istnienia ludzkości. I jeśli pozwolisz temu zrozumieniu zakiełkować w sobie wówczas pójdziemy dalej do ukrytego świata Majów, gdzie zaczną oni odkrywać przed nami swój sposób życia i wiedzę.

NATURA JAKO OBRAZ ROZSZERZAJĄCEJ SIĘ ŚWIADOMOŚCI

zdjeciePatrząc na naturę i wszechświat widzimy, że ludzkie ciało i wszystkie znane formy życia, włącznie z planetami, słońcami i wszystkimi ich powiązaniami z zewnętrzną rzeczywistością, zawierają serię liczb zwaną ciągiem Fibonacciego. Nasze ludzkie ciało właściwie zawiera te liczby w miliardach miejsc, gdyż są w każdej komórce, nie wspominając, że także w przeważającej większości proporcji naszego ciała.
Teraz, by dokładnie zrozumieć dlaczego niezbędnym jest by świat starożytny połączył się z współczesnym, byśmy połączyli naszą wiedzę i mądrość, opowiem o świętej geometrii. Zamierzam użyć jej by wytłumaczyć Ci dlaczego tak jest. Cóż, złotym środkiem jest proporcja. Można wziąć jakąkolwiek linię, nie ważne jak długą, i przeciąć ją w magicznym miejscu, które stanowi złoty środek. Jedna część tej linii będzie równa 1, jeśli ją zmierzycie, a druga będzie równa 1.6180339, który to numer dąży do nieskończoności, nigdy się nie kończy. Więc cóż… jest to proporcja.

I możesz znaleźć tą proporcję nie tylko w planetach, gwiazdach, słońcach i księżycach, możesz ją znaleźć w swoim własnym ciele. Jeśli na przykład weźmiesz swoją dłoń i spojrzysz na stawy, na kości, jeśli porównasz tą długość [górna kostka palca – paliczek dalszy] z tą długością, o tutaj [środkowa kostka palca – paliczek środkowy] pojawia się liczba phi: 1.6180339. Jeśli następnie weźmiesz tę kość [środkowa kostka palca – paliczek środkowy] i porównasz ją z tą kością [wewnętrzna kostka palca – paliczek bliższy] znów pojawia się liczba phi, i ta kość z tą kością… możesz to zrobić z całą swoją dłonią. Możesz to zrobić ze swoimi stopami. Jeśli weźmiesz pod uwagę tą oto dłoń i porównasz jej długość do..do Twojej kości przedramienia to dostaniesz złoty środek. Jeśli weźmiesz tą [kość przedramienia] i tą tutaj [kość ramienną] znów pojawia się złoty środek.

Weź swoją stopę i porównaj z tą tutaj [łydką] i znów to samo. W całym swoim ciele możesz zaleźć złoty środek w dosłownie miliardach miejsc, ponieważ każda jedna komórka Twego ciała ma go w sobie. I tym sposobem dochodzimy do wniosku, że złoty środek jest bardzo ważny dla całego stworzenia. Jest to najprawdopodobniej jedna z najważniejszych proporcji w matematyce, jeśli reszta w ogóle ma znaczenie.
I… Ale życie, Ty ja, nie wiemy jak to zrobić, nie wiemy jak stworzyć złoty środek, i szczerze mówiąc nie wierzę, że coś takiego jak złoty środek tak naprawdę istnieje we wszechświecie. To tylko pomysł, idealna proporcja, ale tak naprawdę nie istniejąca nigdzie. Życie nie wie jak używać liczb, które nigdy się nie kończą. Wie jak używać liczb całkowitych, jak 1, 2, 3, 4 czy 5.  Wie jak używać tych ale nie ma pojęcia jak używać tamtych wcześniejszych.
Więc wykombinowało sobie taką niesamowitą rzecz, którą ten człowiek, Fibonacci, odkrył w 1202r. Jeśli przyjrzysz się temu ciągowi liczb, ciągowi Fibonacciego, zaczyna się on od 0 i następnie zmierza do 1, później znów do 1, później 2, później 3, później 5, później 8, później 13, później 21, następnie 34, później 55, później 89, potem 144 i tak dalej. I to jest ciąg, który dąży do nieskończoności. Jeśli się mu przyjrzysz zauważysz, że jeśli dodasz 1 do 1 otrzymasz 2, 1 do 2 otrzymasz 3, 2 do 3 otrzymasz 5, 3 i 5 otrzymasz 8. To całkiem proste.
Po prostu dodajesz przedostatnią cyfrę do ostatniej i dostajesz kolejną.

Jednym z wielu przykładów fundamentalnej jednostki, którą posługuje się natura, rośliny, zwierzęta, nawet ludzie – ich podstawowe wymiary z zadziwiającą dokładnością wyrażają się świętą liczbą Fi  = 1,61.....
Liczba ta wywodzi się z ciągu liczb odkrytych w 1202 r przez  Fibonacciego

Początkowe wartości tego ciągu:  1,1,2,3,5,8,13,21,34…Każda liczba w ciągu jest sumą dwóch poprzednich (poza pierwszą i drugą). Mamy więc do czynienia z ciągiem rekurencyjnym.
  W wyniku podzielenia każdej z liczb ciągu przez jej poprzednik otrzymuje się iloraz oscylujący wokół 1,618 - liczby złotego podziału. W miarę zwiększania się liczb zmniejszają się odchylenia od
tej wartości. Dokładna wartość granicy jest złotą liczbą:  Φ=1,6180339887498948482...
          
Geometryczne kształty znajdujemy w świecie przyrody ożywionej i nieożywionej. Zilustrujmy to przykładami poświęconymi liczbie FI (gr. Φ)

zdjecieIstnieje wiele drzew i roślin, które rośną dokładnie według ciągu Fibonacciego. Gdy wyrasta z ziemi ma 1 listek, potem jeszcze 1, następnie wypuszcza 2 listki, potem 5, potem 8 liści, i w końcu 13 kwiatków. Oczywistym jest, że to ciąg Fibonacciego. Moje pytanie do Ciebie brzmi: skąd ta roślina mając 5 liści wie, że teraz ma wypuścić 8? Dlaczego nie 10 lub 12, lub jeszcze inną ilość? Skąd ona to wie? A wie to dlatego, że patrzy na swoją przeszłość, czyli 3 i wie, że jeśli doda swoją przeszłość do teraźniejszości dowie się jaka jest
przyszłość. Wie doskonale, że jest to 8 i to właśnie jest sytuacja, w której obecnie znajduje się ludzkość. To tak jakby.. świat współczesny jest niczym 5 w chwili obecnej i nie wie dokąd zmierza. Jest całkowicie odłączony od swojej przeszłości. A gdy połączy się ze swoją przeszłością, co niedługo wydarzy się na Ziemi, gdy w końcu ponownie połączy się ze swoją przeszłością przypomni sobie starożytny świat. A gdy ten starożytny świat doda do współczesnego będzie wiedział dokąd dokładnie powinien zmierzać. Musimy wiedzieć jak rozwinie się nasza świadomość, ale nie dowiemy się tego bez pomocy świata starożytnego.
Jest to niezbędne, nie opcjonalne. Musimy. A świat starożytny jest doskonale przygotowany, oni są gotowi. Wiedzą, że nas potrzebują tylko my nie wiemy, że potrzebujemy ich

Opracował Józef Łącki



Komentarze (0)

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY