Bochenia
Bochenia » Świadomość Duchowa » 2019 » Sierpień » Yoga - droga do wolności Ducha

Yoga - droga do wolności Ducha

Yoga - droga do wolności Ducha Twoje ciało jest w przeszłości. Twój umysł w przyszłości.W jodze łączą się razem w teraźniejszości - B.K.S. Iyengar

linia

fotoPodstawowym a jednocześnie najwyższym celem naszego fizycznego istnienia na ziemi jest rozwój duchowy.
I dla podjęcia odpowiednich w tym celu starań konieczne wydaje się zrozumienie złożoności natury człowieka. 
Omraam Mikhael Aivanhov- filozof i pedagog francuski bułgarskiego pochodzenia (1900-1986) wyróżnia następujące  “Zasady” (aktywności)  według których zbudowany jest człowiek.

 foto
Najprostsze do zrozumienia pozostają zależności ciała fizycznego - wszystkie pojęcia są między sobą powiązane w sposób doskonale jasny i  logiczny.
To co wydaje się nam oczywiste na planie fizycznym, odnajdujemy też na innych planach. Wola, serce, umysł, dusza i duch także dążą do tego najwyższego celu. Aby go osiągnąć potrzebują pożywienia i by mieć to pożywienie potrzebują “wynagrodzenia” a “wynagrodzenie” otrzymuje się za wykonanie określonej pracy. Opanowanie powyższej tabeli stanowi klucz do psychicznego życia człowieka. Wydaje się oczywiste,  że ciało fizyczne jest nośnikiem wszystkich innych bardziej subtelnych zasad.
Kiedy patrzymy na kogoś z wielką miłością, atencją, czystością spojrzenia i pełnią duchowego światła,  to kto może wyrażać się poprzez nasze oczy? Oczy są częścią ciała fizycznego, lecz kim jest ten, kto się przez nie przejawia? Kto się posługuje tym środkiem ekspresji?  Kim on jest? Być może jest to dusza, być może duch a być może już sam Bóg?    

A gdy wysyłamy do kogoś złe spojrzenie lub kierujemy pod jego adresem słowa pozbawiające go czci i godności, które odbierają mu energię, entuzjazm i radość życia, to niewątpliwie siły destrukcyjne, demoniczne, niszczące zarówno nas jak i adresata tych słów.
A więc nasze ciało fizyczne jest często podporą - instrumentem sił błogosławionych lub złowrogich, które istnieją w człowieku lub wokół niego.
Poszczególne “Zasady” możemy skojarzyć też z czakrami naszego energetycznego organizmu, które wibrują z częstotliwością odpowiadającą częstotliwości barw; im wyższa czakra, tym posiada wyższą  częstotliwość wibracji.

fotoŁatwo nam jest skojarzyć i poczuć wewnętrznie, z poziomu których wibracji komunikujemy się z innymi ludźmi. Język miłości, prawdy, bezinteresowności jest  językiem serca - językiem czakr wyższych częstotliwości. Odczuwamy wówczas przyjemność, radość, spełnienie. Osoby uwrażliwione mogą  wówczas odczuwać dodatkowe  bodźce w postaci wzmożonej aktywacji czakry agny (trzeciego oka) oraz wzmożonej aktywacji czakry korony.
Osoby o zdolnościach jasnowidzenia odczytują takie wibracje w postaci odpowiedniej barwy naszej aury (barwa nasączona jest kolorami  czakr, na poziomie których wibrujemy).
Przeciwnie, komunikowanie się z poziomu własnego ego najczęściej wpędza nas w dyskomfort spowodowany działaniem z poziomu tzw. niskich pobudek (niskich emocji).
Uświadomienie sobie takiej zależności, to ważny krok w celu podjęcia właściwej pracy nad sobą.

Człowiek przez setki lat swojej życiowej peregrynacji doświadczał wielu spostrzeżeń na drodze ewolucji świadomości odchodząc od prymitywnej formy zwierzęcości ku coraz subtelniejszym psychicznym i duchowym wzlotom własnych zachowań. W różnych kręgach kulturowych, zależnie od sytuacji materialnej, kultury, panującej religi wykształciły się różne szkoły szlifowania charakterów i ducha człowieka.
Spośród wielu szkół i tradycji wypracowanych systemów, największym depozytariuszem tej wiedzy, poczatkowo tajemnej, obecnie ogólnodostępnej były Indie ze swoim  niezwykle szeroko rozbudowanym systemem Jogi

Joga jest jednym z sześciu ortodoksyjnych systemów filozofii indyjskiej, ponadczasową praktyczną nauką rozwijającą się przez tysiąclecia i zajmującą się fizycznym, moralnym, psychicznym oraz duchowym zdrowiem człowieka jako całości.   
fotoPraktykę jogi jako pierwszy ujął w system Patanjali w klasycznym traktacie Yoga Sutra (195 zwięzłych aforyzmów o jodze) pochodzącym z 200 r. p.n.e..    
Niestety wydawane współcześnie książki o jodze na ogół niegodne są tematu i Pierwszego Wielkiego wyraziciela tej idei, jako zbyt powierzchowne, upraszczające a czasem nawet wprowadzające w błąd.
Być może takie przekłamania powodują, iż ostatnimi czasy często joga kojarzona jest wyłącznie z ćwiczeniami gimnastycznymi lub przypisuje się jej cechy okultyzmu a nawet satanizmu…
Słowo joga (yoga) znaczy: wiązać, łączyć, kierować i skupiać na czymś uwagę. Oznacza też połączenie i zjednoczenie. Joga jest całkowitym połączeniem woli człowieka z wolą Boga poprzez poddanie dyscyplinie intelektu, emocji i woli.

W rozdziale VI Bhagavad-gity, która jest najwyższym autorytetem filozofii jogi,  Krsna wyjaśnia, iż istota jogi polega na uwolnieniu nas od kontaktu z cierpieniem i smutkiem. Opowiada on:  “..Kiedy człowiek opanuje swój umysł, intelekt i jaźń,  uwolni je od niepokojących pragnień,  tak że zostaną one wchłonięte w głębiny jego Ducha, wówczas staje się on połączonym z Bogiem.  Tak, jak lampa nie migocze w bezpiecznym miejscu, tak brak jest pobudzenia w umyśle, intelekcie i jaźni jogina zatopionego we własnym duchu. Kiedy wskutek ćwiczenia jogi cichną zjawiska w umyśle, intelekcie i ego, jogin realizuje siebie dzięki łasce Ducha, który w nim jest. Wtedy poznaje wieczną radość, której nie można doświadczyć zmysłami ani pojąć rozumem i niezmiennie trwa w tym stanie. Odnalazł bowiem skarb największy,  nie istnieje nad to już nic wyższego. Nie zachwieje człowiekiem największe nawet nieszczęście, jeśli skarb ten posiadł. Uwolnienie się od kontaktu z cierpieniem i smutkiem - oto jest prawdziwy sens z jogi” (Bhg. 6, 18-23)*

W drugim aforyzmie pierwszego rozdziału Yogasutr Patanjali używa pojęcia umysłu w znaczeniu złożonym: manas (umysł indywidualny)- sfery mające zdolność uwagi, wyboru i odrzucania. Jest to zmienna, nierozstrzygająca władza umysłu; buddhi (intelekt, rozum) - zdolność rozstrzygania, stwierdzenia różnic między rzeczami; ahamkara (ego, jaźń)- władza psychiczna, która umożliwia stwierdzenie ”ja wiem”.
Upaniszada Katha określa jogę w następujący sposób: “... kiedy zmysły zostaną wyciszone, umysł uspokojony, intelekt nie chwieje się,  wówczas- jak mówią mędrcy osiąga się stan najwyższy. Stała kontrola zmysłów i umysłu jest jogą. Człowiek, który to osiągnął wolny jest od Iluzji” (Kath.Up.3, 10-11)**
 Stopnie Jogi
Patanjali wylicza 8 stopni (członów) jogi na drodze poszukiwania Ducha. Są to:

  1. jama (uniwersalne przykazania moralne)
  2. mijama ( oczyszczanie siebie poprzez dyscyplinę)
  3. asana (pozycje)
  4. pranajama (rytmiczna kontrola oddechu)
  5. pratyahara ( wycofanie i wyzwolenie umysłu spod dominacji zmysłów i zewnętrznych obiektów)
  6. dharana (koncentracja)
  7. dhyana ( kontemplacja)
  8. samandhi ( stan nadświadomości osiągnięty w wyniku głębokiej kontemplacji,  w którym jogin jednoczy się z obiektem w swojej kontemplacji czyli najwyższym Wszechobecnym Duchem)

Ad1,2) Jamy i nijamy pomagają joginowi opanować namiętności i emocje, pozwalają mu na zachowanie harmonii z innymi ludźmi.
Ad 3) Asany czynią ciało zdrowe i mocne utrzymują je w harmonii z naturą. Ostatecznie jogin przezwycięża ciało i przekształca je w narzędzie Ducha, uwalnia się od świadomości ciała. Pierwsze 3 stopnie jogi nazywają się poszukiwaniami na zewnątrz.
Ad 4,5) Dwa kolejne stopnie pranajama i pratyahara uczą regulowania oddechu i poprzez to kontrolowania umysłu, pomagają uwolnić zmysły od przywiązywania do obiektów pożądania. Znane są jako poszukiwania wewnątrz.
Ad. 6,7,8) Dharana, dhyana i samandhi wprowadzają Yogina w najgłębsze zakamarki jego duszy. Jogin nie musi patrzeć w niebo aby znaleźć Boga, wie że Bóg jest w nim samym jako jego wewnętrzny "Ja".
Trzy ostatnie stopnie jogi utrzymują jogina w harmonii z nim samym i jego Stwórcą,  nazywają się one poszukiwaniami Ducha poprzez głęboką kontemplację. Podmiot poznający, akt poznania i przedmiot poznawany stają się jednym. Widzący widzenie i widziane nie istnieje oddzielnie. Przypominają wielkiego muzyka jednoczącego się z instrumentem i muzyką, którą tworzy. W ten sam sposób jogin łączy ze swoją naturą i urzeczywistnia własną Jaźń -  cząstką Najwyższego Wszechprzenikającego Ducha w sobie.

Patanjali wymienia też pięć zjawisk umysłu, które są przyczynami cierpienia:

  1. niewiedza, ignorancja
  2. poczucie indywidualności, które ogranicza człowieka i wyodrębnia go z grupy, może być fizyczne, psychiczne, intelektualne lub emocjonalne,
  3. przywiązanie, namiętność
  4. niechęć, odrzucanie,
  5. umiłowanie lub pragnienie życia, przywiązanie do życia doczesnego i rozkoszy cielesnych oraz instynktowny lęk przed ich utraceniem w wyniku śmierci.

Te przyczyny cierpienia pozostają zanurzone w umyśle adepta jogi. Są one, jak góry lodowe wystające nad powierzchnią mórz polarnych. Nie będzie spokoju dopóty,  dopóki nie będą one ściśle kontrolowane. Jogin uczy się zapominać o przeszłości i nie myśleć o dniu jutrzejszym. Żyje w wiecznej teraźniejszości. Jak podmuch wiatru marszczy powierzchnię jeziora i zniekształca odbijane w nim obrazy,  tak przeszkody niszczą spokój umysłu. Spokojna woda odbija piękną okolicę - cichy umysł odzwierciedla piękną jaźń. Jogin ucisza swój umysł przez stałą praktykę i uwalnianie się od pragnień. Do tego celu prowadzi go ośmiostopniowa droga Jogi.

Są różne drogi, którymi człowiek wędruje do Stwórcy, często drogi te uzależnione są od typu osobowości, jaka w danej osobie przewyższa pozostałe cechy.
Człowiek aktywny uświadamia sobie własną boskość przez bezinteresowną pracę i wypełnianie obowiązków.  Dla człowieka uczuciowego ostateczne połączenie jest rezultatem miłości i oddania się Bogu osobowemu. Człowiek o nastawieniu intelektualnym wybiera drogę, gdzie urzeczywistnienie jest następstwem poznania. Człowiek refleksyjny, skłonny do kontemplacji - realizuje w sobie boskość poprzez opanowanie umysłu.

Szczęśliwy jest człowiek, dzięki własnej mądrości i wnikliwości, kiedy umie odróżnić rzeczywiste od nierzeczywistego, wieczne od przemijającego i dobre od złego, choć pozornie przyjemnego. Podwójnie błogosławiony jest ten, kto zna miłość prawdziwą i potrafi kochać wszystkie stworzenia boskie.  Ten, kto pracuje bezinteresownie dla dobra innych z miłością w sercu jest błogosławiony potrójnie.  Człowiek, który w swojej doczesnej powłoce łączy wiedzę, miłość i bezinteresowną służbę jest święty. Kto spojrzy na tego człowieka doznaje oczyszczenia i uspokojenia.   Człowiek który przezwyciężył swój umysł, zmysły, namiętności, myślenie i rozum,  jest królem wśród ludzi. Posiada wewnętrzne światło.
Artykuł inspirowany na Jodze B.K.S. Iyengardena

Paweł Bartkiewicz



Komentarze (0)

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY