Bochenia
Bochenia » Świadomość Duchowa » 2009 » Kwiecień » Budowanie Nowej Cywilizacji Duchowości

Budowanie Nowej Cywilizacji Duchowości

Budowanie  Nowej Cywilizacji  Duchowości Wielkością Serca Swego zadziwieni i odwagą Myśli nienasyceni... ?Obecnie na Ziemi bogactwo jest definiowane jako Posiadanie i Władza. Stara Duchowość zachęca was do panowania nad ziemią.

Zinterpretowaliście to jako zachętę do dominacji.
Ustaliliście, że posiadanie i władza nad rzeczami, miejscami i ludźmi to aktywa – coś co nazywacie „bogactwem”. Zgodnie z tym paradygmatem, im więcej rzeczy posiadasz, im więcej masz władzy tym jesteś bogatszy.
W czasach Nowej Duchowości bogactwo nie będzie oznaczało posiadania i władzy. Będzie oznaczało dostęp i szczęście. - Neal Donald Walsch"

Trylogia „Rozmowy z Bogiem”autora Neal Donald Walsch (  polskie pochodzenie) jest zebraniem rozmów z Istotą określającą siebie jako (uwaga!) Bóg. Prowadząc zapiski i zadając Bogu pytania Walsch stworzył dzieło, które co tu dużo mówić jest niesamowite! Po prostu wymiata! (no ale czego się spodziewać po książkach dyktowanych przez Boga)
Jeśli przyjąć, że autor sam to wymyślił to musiałby być największym filozofem wszechczasów.

W USA ta książka była wielkim bestsellerem. Zdecydowanie polecam każdemu, kto szuka prawdy. Jak dla mnie najważniejsza książka jaką w życiu czytałem. Materia rozmów jest głęboka, ale bardzo przystępna. Wyłania się z niej wizja oryginalna, niezwykła, na pozór szokująca, ale jednak mądra i głęboko boska.

Niestety dla wielu "doktrynersów" owe dialogi będą gorzką pigułką, bo okazuje się że Bóg wcale nie karze za winy i kocha wszystkich po równo. Przykro mu jest gdy straszy się nim ludzi i wmawia ludziom bojaźń bożą. Miłość Boga tak nie działa.
Jeśli ktoś się spodziewa, że Bóg poda kolejne zakazy i nakazy to po przeczytaniu tej książki mocno się zdziwić.

Malcolm

 


 

Neal Donald Walsch autor światowego bestsellera  „Rozmowy z Bogiem” swoim dziełem zainspirował powstanie międzynarodowego ruchu Humanity’s Team (Drużyna Ludzkości)

   Celem tego ruchu jest  edukowanie, nie nawracanie. Twórcy  ruchu mówią, że nie chcą tworzyć nowej religii, lecz propagować nowy punkt widzenia religii, które już istnieją. Naszym celem nie jest odrzucenie czy opuszczenie starych przekonań, ale poszerzenie ich aby obejmowały nowe wspaniałe możliwości. To właśnie rozumiemy przez Nową Duchowość.
Humanity’s Team (Drużyna Ludzkości) to ogólnoświatowy ruch, łączący ludzi, którzy mają siłę, ochotę i wiarę w możliwość zmiany naszego świata.
Świat może zmienić każdy z nas z osobna i możemy go zmieniać razem jako duchowa jedność.
   

   Działalność ruchu Humanity’s Team  (HT) opiera się na duchowym posłannictwie wielu nauczycieli różnych dyscyplin. Stara się on stworzyć możliwości dla zaistnienia na ziemi Nowej Duchowości. Pojęcie Nowej Duchowości używane jest aby przekazać ideę wzrostu i rozwoju wiedzy na temat natury Boga i Życia. Nie stara się stworzyć żadnego ustalonego systemu duchowego, filozoficznego czy religijnego.
Ruch HT  zachęca każdego do znalezienia własnej wyjątkowej drogi, do skupienia się bardziej na procesie wewnętrznej przemiany niż na wprowadzaniu systemu nakazów i zakazów.
http://www.ht.rzb.pl/
http://www.rzb.pl/rzb/viewforum.php?f=6

 


 

CZEGO CHCE OD NAS BÓG?


     Neal Donald Walsch – Najbardziej poważne i fundamentalne pytanie w życiu zadałem, mając 50 lat. To pytanie zadaje sobie cała ludzkość, a jeśli nie zadaje, to powinna! A pytanie to brzmi: Czego chce od nas Bóg? Tak jak miliony innych ludzi zacząłem wznosić oczy do nieba i pytać: Boże, czego Ty ode mnie chcesz? Wielu z pytających otrzymało odpowiedź, i wiecie, gdzie doprowadziły nas te odpowiedzi – na skraj przepaści, nad którą właśnie teraz stoimy!

    Ci, którzy otrzymali odpowiedzi, to właśnie ci, którzy wsiadają do samolotów i lądują na budynkach, to ci, którzy wsadzają innych do samolotów i każą im bombardować miasta... Nie zrozumcie mnie źle. Ja nie jestem tu po to, żeby stwierdzić, że ci ludzie źle postępują. Tu nie chodzi o krytykę tych ludzi czy krytykę ich decyzji, bo każdy działa najlepiej jak potrafi, zgodnie z modelem świata, jaki posiada. Żyjemy w świecie, w którym różni ludzie mają różne pomysły i wyobrażenia o tym, jak świat powinien wyglądać, jak powinny wyglądać nasze osobiste związki i relacje między narodami czy religiami. Te idee powodują więcej konfliktów, przemocy i śmierci, niżbyśmy kiedykolwiek potrafili sobie wyobrazić. Większość z nas uważa, że te idee przyszły wprost od Boga poprzez Słowo Boże i nauki mesjaszy. Generalnie, to jak wygląda świat i co się aktualnie dzieje, opiera się na wyobrażeniach ludzi co do tego, czego chce Bóg.
Ale też coraz więcej z nas widzi, że zeszliśmy z prostej ścieżki, i że wszystko, w co ludzkość wierzy w kwestii, czego chce Bóg, nie ma żadnego związku z ostateczną rzeczywistością. A czego tak naprawdę chce Bóg? – NICZEGO! Wiem, że dla niektórych jest to rewolucyjne i niemożliwe do zaakceptowania stwierdzenie. Bóg niczego od nas nie chce i niczego od nas nie wymaga! Prawie nie do uwierzenia... Chyba że zmienimy całkowicie nasze wyobrażenie o Bogu jako takim.
  
   Od samego początku ludzkość wierzyła, że Bóg jest czymś większym i potężniejszym od nas i że możemy na Jego boskie barki zrzucić wszystkie nasze niepowodzenia, frustracje i złość. Zrzuciliśmy na niego odpowiedzialność za wszystko, czego doświadczamy, ale jednocześnie pomyśleliśmy, że warto z Bogiem zawrzeć układ: My damy mu, czego On chce, a On da nam to, czego my chcemy. Wszystko, co musimy zrobić, to dać Bogu to, czego chce, i wszyscy będą szczęśliwi! I tak przez tysiąclecia próbujemy odkryć, czego chce Bóg. Pomagają nam w tym dzielnie wszystkie religie.


 Z DETERMINACJĄ STWARZAJMY SIEBIE

  „Zróbmy teraz coś rewolucyjnego, spróbujmy wyrzucić wszelkie wyobrażenia, jakie mamy o Bogu. Co się stanie, jeśli wyobrazimy sobie, że Bóg jest czystą esencją życia, że Bóg to Życie, które wyraża się w najczystszej formie. Co się stanie, jeśli zdecydujemy, że Bóg to wszystko, co jest, i nie ma nic, co Bogiem nie jest. Jeśli tak jest, to zgadnijcie, kim wy jesteście!
 
    „Pamiętajmy, że wszyscy mamy moc tworzenia i świadomie czy nieświadomie używamy tej mocy, a co stworzymy, zależy wyłącznie od nas. W obecnej chwili Bóg przejawia pewne oznaki samodestrukcji. Ale nie ma się czym martwić. Wszechświat jest przeogromny i to, co się dzieje na naszej małej planecie, w obliczu całego systemu nie ma tak ogromnego znaczenia, jak podpowiada nam nasze ego.
 
    „To o czym mówię, to nie jest nowe przesłanie – nie ma nowego przesłania, to nie są nowe idee – nie ma nowych idei, ale może to być nowe zobowiązanie, nowy wybór, aby porzucić stare wyobrażenia. Tak by determinację i siłę, z jaką niszczymy samych siebie, zamienić na determinację i siłę stworzenia samych siebie w najwspanialszej wersji, jaką potrafimy sobie wyobrazić. Pytaniem nie jest czy możemy, tylko czy zrobimy, nie jak, ale kiedy. Bo jeśli nie my, to kto? Jeśli nie teraz, to kiedy? Pamiętajmy, Bóg nie chce niczego oprócz tego, co my chcemy dla samych siebie”.

< Wstecz12Dalej >


Komentarze (0)

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY