Bochenia
Bochenia » Partnerstwo dla przyjaźni » 2009 » Październik » Wiek Dusz

Wiek Dusz

Wiek Dusz Dusza ludzka jest jak woda; spada z nieba i do nieba wzlatuje, i znów spada na ziemię, wiecznie zmienna (Johann Wolfgang von Goethe)

Różnice pomiędzy duszami istnieją i są duże. Generalnie można powiedzieć, że najbardziej znaczące występują w umiejscowieniu ich uwagi na postrzeganych obiektach ( co jest postrzegane jako ciekawe - tu są różnice). Różniące się wiekiem dusze, mają różne zainteresowania i co innego uważają za godne uwagi.
Z wiekiem duszy zwykle są związane też: obszar świadomości (węższy lub szerszy), sposób wyrażania się, osobista postawa, odnoszenie się do poszczególnych spraw.

Trzeba pamiętać, że z wiekiem duszy nie musi korelować, (choć może w danym przypadku być zbieżny):
- wiek danej osoby,
- ani też rozwój osobowości,
- czy też pozycja społeczna, zawodowa, osiągnięcia, także duchowe
(bez względu na to, jak osiągnięcia duchowe tego kogoś identyfikujemy, czy oceniamy]
Stąd możemy mieć starca o młodej duszy i dziecko trzyletnie o duszy starej.
Możemy mieć naukowca o duszy młodej i osobę mało wykształconą o duszy starej.
Możemy mieć prezesa koncernu o duszy młodej i osobę zajmującą się wsparciem dla pracowników biura w tym samym koncernie, o duszy starej.

Ale też osoba o duszy średnio zaawansowanej wiekiem, może mieć duże pragnienia duchowe, równolegle z pragnieniami ziemskimi o wielkich zarobkach, karierze artystycznej, itp.
I możemy obok mieć osobę średnio zainteresowaną sprawami duchowości o duszy bardzo starej, która to osoba żyje niemalże z dnia na dzień, nie mając specjalnych projektów na życie i długofalowych planów...

 Dusze młode / Dusze niemowlęce

Tutaj mamy do czynienia z istotami, które rozpoczynają swoje istnienie, są to początkowe wcielenia...
Może pomyślisz, że takie dusze powinny mieć ciała będące jakimiś dajmy na to niedojrzałymi, czy też wyróżniającymi się w ciele czymś dziecinnym. Osoby takie mają ciała, które są normalnymi ludzkimi ciałami. Niejedna osoba może się zachwycić ich pięknem, osoby te wygrywają często konkursy piękności.

To raczej zachowanie, wypowiedzi pokazują nam wiek duszy. Jak wiemy, czego w nich szukać, to możemy dostrzec niewielki wiek duszy...
Dusze niemowlęce można powiedzieć, że rozglądają się w życiu, dopiero rosną w swoich wcieleniach. Owszem, typowe pragnienia ludzkie są im bliskie, jednak są to zwykle pragnienia bardzo popularne i wcale nie “wysokie”.

Dusze młode posiadają już pewne “przemyślenia”, pewne preferencje, chcą coś osiągać i mają napęd do osiągania tych celów. Tu są też osoby żywiołowo osiągające swoje cele życiowe typu “self-made-man”.

Jeśli dusza jest młoda, ma mało doświadczeń, to osobowość w miarę łatwo obejmuje przewodnictwo w życiu i to potrzeby osobowości są postrzegane jako priorytet dla jaźni, jaźń właśnie je wybiera do realizacji. Taki człowiek zwykle postrzegany jest jako „poukładany”, „wiedzący, czego chce”. Zwykle dobrze się realizuje w konkretach świata przejawionego. W miarę łatwo odnajduje swoje materialne cele i jest z ich osiągania zwykle zadowolony. Nie ma „dzikich pomysłów”, zwykle nie jest „nawiedzony” jakimiś niewyjaśnionymi pomysłami. Młoda dusza często cieszy się płaszczyzną fizyczną i w niej znajduje wytłumaczenie sensu swego życia. Praca, związek, mieszkanie, samochód, zarobki – to jest dla niej przekonujące samo z siebie.

Dusze dojrzałe / zaawansowane


Ten rodzaj dusz ma już pewne doświadczenie. Mają przemyślenia, dokonują odkryć, są niebanalne, odkrywają zasady rządzące zjawiskami. Jednak bardzo często duchowość jest dla nich jedynie hasłem, choć może być to intelektualnie znane hasło.

Dla dusz dojrzałych “zasady rządzące życiem, światem” nie są czymś, co ich ogranicza, ale raczej jest to coś, co odkrywają i mogą przekroczyć. Czy jest to moralne, czy też niemoralne, nie ma to tu wpływu, ponieważ nie postępowanie moralne czy też nie, jest skorelowane z wiekiem duszy.

Tutaj odnajdziemy prawdziwych naukowców, filozofów nie wchodzących w obszary duchowości.
Podobnie mamy w tej grupie zaangażowane, świadome mamy, opiekunki społeczne, lekarki, osoby działające zawodowo dla społeczności, posiadające spore przygotowanie zawodowe.

Mogą tu być osoby zainteresowane duchowością, jednakże nie działające aktywnie samodzielnie, nie mające ambicji duchowych, a tylko zainteresowania. Podobnie są tu wyznawcy, dla których wiara jest bardzo ważna, ale samodzielne działania mogą być ponad ich potrzeby.

Po dużej liczbie inkarnacji dusza nabiera dużo, dużo siły, jest już mocno doświadczona, zdecydowana i znacznie pamięta to, co przeżyła i ma już bardzo wiele potrzeb, które chciałaby jeszcze przeżyć i pragnie tego ze znaczną siłą.

Dusze stare


Stare dusze mają rozeznanie w świecie, ale także mają po części świata dosyć. Niekoniecznie przekłada się to na doskonałą znajomość spraw życia, chociaż są tu głębokie wglądy.

W przypadku dusz starych – tu szczególnie, ich świat jest dość hermetyczny. Nie dlatego, żeby nie chciały się z innymi ludźmi porozumiewać, a dlatego, że ich mowa/wypowiedzi dotykają tak poważnych tematów, których ludzie o młodszych duszach po prostu nie są w stanie wytrzymać. Dusze młodsze mają trudności z “przełknięciem” niektórych tekstów. Po prostu działają w bardziej uproszczonym modelu świata i nie są przygotowane na nagłe zmiany. No i osoba o starej duszy automatycznie może być odrzucona, wyalienowana.

Na głębokich, wewnętrznych poziomach Stare Dusze widzą związki istniejące między wszystkimi ludźmi. Instynktownie czują, że stanowią część całości. Są w stanie uchwycić szerszy obraz i wtedy robią, co mogą, aby żyć w zgodzie z tym, co czują oraz nie ranić, nie sądzić innych. Występuje u nich potrzeba poczucia własnej nieskazitelności i utrzymanie integralności w każdej sytuacji. Odsuwają się od intensywnej emocjonalności Dusz Dojrzałych i są bardziej obiektywne w stosunku do życiowych wyżów i niżów.

Mając za sobą sporo inkarnacji w różnorodnych kulturach i klasach o wiele trudniej jest im znaleźć się w sytuacjach typu: właściwe – niewłaściwe, my – oni, ten kraj czy tamten, jak to przeważnie ma miejsce w ich otoczeniu. Widzenie całego obrazu w ten sposób powoduje, że Dusze Stare są raczej spokojne, nastawione bardziej pokojowo i nie rozpraszają się. U Dusz Starych przed upływem trzydziestego piątego roku życia nie obserwuje się przejawów percepcji odpowiadających temu poziomowi. Mogą więc one być w tym okresie posądzone o to, że lubią tańczyć w zależności od muzyki. Ponieważ mają inklinacje do podążenia za swoją indywidualną, wewnętrzną percepcją i pragnieniami, mogą być ocenione jako ekscentryczne, chociaż trzeba przyznać, że w nieszkodliwy dla nikogo sposób.

Stare Dusze rzadko czynią to, czego nie chcą, bo wolą swoje własne niekonwencjonalne cele, często szukają drogi najmniejszego oporu, jeśli chodzi np. o pracę, toteż większość ich energii może być zużyta na rozwój duchowy. Ich motto to przecież "nic na siłę, rób, co chcesz i pozwól mi tez robić to, na co mam ochotę" lub nawet: " nie rób nic a wszystko i tak będzie zrobione".
Z powodu bogactwa energii gromadzonego przez wiele inkarnacji, Stare Dusze są zazwyczaj całkowicie kompetentne w wielu sprawach, najczęściej jednak nie wykorzystują posiadanych możliwości zaś teraz przychodząc na planetę, wybrały okres pracy nad intelektem, filozofią i rozwojem duchowym. Zwykle wolą znaleźć pracę, która wspomaga ich osobistą ewolucję np. doradztwo, uczenie, praca z ciałem, ogrodnictwo, rzemiosło – są to ich ulubione zajęcia. Wiele studiuje filozofię i sztukę.

Luksusowy dom lub auto, stroje lub biżuteria robiące wrażenie na Duszach Młodych nie należą do tych, które znajdowałyby się na liście przedmiotów, jakim Dusze stare przypisują wielką wagę lub większe zainteresowanie. Konsekwentnie unikają również pracy od godziny dziewiątej do siedemnastej.
Czasami są leniwe i osiąga to taki wymiar, że nie są w stanie zapłacić bieżących rachunków. Bierze się to jednak stąd, że do spraw materialnych nie przywiązują wagi. Mimo tego, Stare Dusze mają powodzenie w sprawach materialnych, gdyż, kiedy zaczynają szukać, pojmować i stosować prawa fizyczne Wszechświata, cel taki może być osiągnięty przez nie bez najmniejszego wysiłku. Mają dwa punkty zainteresowań – zewnętrzny i wewnętrzny, dlatego pociąga je tarot, astrologia, metafizyka i wiele innych dyscyplin przychodzących wraz z Nową Erą.
Stare Dusze interesują się wieloma religiami i naukami, ponieważ już rozumieją, jakie są miedzy nimi powiązania. Jednak najbardziej pociągają je religie, które związane są z bezwarunkową miłością i z tymi, do których przynależały w poprzednich inkarnacjach. Ponieważ religie są związane z prawami i rytuałami stworzonymi przez Dusze Młode, Stare Dusze odrzucają prawie wszystko, co zostało dodane do rdzenia religii przez Dusze Młode. Jedynie unikatowa, osobista praktyka duchowa jest tą, której oddają się w pełni i w skrytości.
Stare Dusze mają wielką skłonność do agape – czyli miłości bezinteresownej, do bardzo świadomej pracy i unikania osądzania innych. Z tego powodu niektóre z nich są męczące i nierealne dla Dusz Młodych, a czasami nawet dla Dusz Dojrzałych.

Niektóre Stare Dusze czują się nieswojo ze swoją szorstkością lub brakiem emocjonalnego ciepła i starają się nadrobić ten jak im się wydaje – brak, chociaż czasem nie mają takiego odczucia.
W tym wypadku jednak siła esencji, która jest nastawiona tylko na uchwycenie i zrozumienie lekcji duchowych jakie życie niesie ze sobą, nie jest zainteresowana pomocą w nadrabianiu braku emocji. Dla niej jest to błogosławieństwo a nie wada.

Podobna sytuacja wytwarza się po inkarnacjach obfitujących w dobra materialne. Gdy esencja skompletowała lekcje zdobywania bogactwa nie jest zainteresowana uzyskaniem tego samego. Wyjątek stanowią pieniądze ubocznie ułatwiające pomoc w innych, nowych lekcjach. Esencja może chcieć, by ktoś znalazł się w danej inkarnacji na dnie nędzy do tego momentu, aż potrzebne lekcje duchowe i filozoficzne będą przerobione. Czasami esencja wtrąca się i przeszkadza w dobrych zarobkach gdy staje się oczywistym, że dobrobyt rozprasza i odwraca uwagę od właściwej pracy nad sobą.

Pamiętajcie, Stare Dusze, jesteście swą esencją. Kiedy przebywacie poza Ziemią wówczas sami decydujecie i nie wybieracie sobie bogatych rodziców, ani skłonności czy ambicji do posiadania bogactw i osiągania wysokich stanowisk. Problem leży w tym, że gdy pojawiacie się na planie fizycznym wasza mała ziemska osobowość wariuje trochę w związku z dobrami świata materialnego. Osobowość może popychać do życia w komforcie i do osiągnięcia go, ale bez wielkiego impulsu typu „No! Zrób to! Musisz osiągnąć sukces!”, gdyż ten impuls opóźnia pracę Starej Duszy.

Tak długo jak esencja Duszy Starej odżywia się tym, czym ona naprawdę chce, czyli strawą filozoficzną i duchową, nie będzie przeszkadzać w osiągnięciu pieniędzy lub w tworzeniu ciepłych, emocjonalnych stosunków międzyludzkich. Ale nie da ona specjalnego i dodatkowego impulsu w kierunku osiągnięcia jednego czy drugiego.

< Wstecz12Dalej >


Komentarze (24)

Wiek Dusz - Czy ktoś wie ?

Napisane przez monyk, 27 December 2009
..a ja jaką jestem duszą ? dlaczego tak "błądzę" po tym świecie ...i odnaleść się nie mogę ?

Odp: Wiek Dusz - Czy ktoś wie ?

Napisane przez wiek dusz - Czy ktoś wie?, 28 December 2009
Każdy z nas jest Duszą, która przybiera ciało fizyczne, astralne, eteryczne itd.. na miarę swojej wypracowanej uprzednio karmy. Ciała te wybiera Dusza jeśli jest już na bardzo wysokim poziomie rozwoju duchowego i intelektualnego lub jego Doradcy, Opiekunowie kierując się stanem i jakością zgromadzonej bazy i potencjalnymi możliwościami rozwoju jednostki w wybranym czasie i warunkach

Zagadnienie to bardzo ciekawie opisuje [b]dr Michael Duff Newton[/b] w oparciu o swoje długoletnie badania naukowe jako psychoterapeuta, psycholog, posługujący się głęboką hipnozą i regresem  zróżnicowanych pod każdym względem klientów wprowadzając ich do [b]Świata Dusz[/b].

W oparciu o długie badania 7 tysięcy swoich klientów, zebrał i usystematyzował ogromny i złożony materiał, jako wynik swoich badań, publikując go w kilku książkach. Najciekawsze z nich i dostępne już w Polsce to: "[b]Życie między wcieleniami", "Wędrówka Dusz", "Przeznaczenie Dusz"[/b]

Nie są to jakieś tam bajki, gdyż podane informacje są oparte na rzetelnej metodologii badań naukowych, spełniającej wszelkie kryteria naukowe.

Po lekturze tych rewelacji sami możemy dać sobie odpowiedź po co żyjemy, kim jesteśmy, dlaczego jesteśmy na takiej a nie innej ścieżce życia.
[b]
Życzę zainteresowanym przyjemnej lektury[/b]! - Boryska






dusza

Napisane przez pam, 13 August 2010
nie ma czegos takiego jak dusze mlode i stare.Kazdy znas jak zrobi remont w swojej duszy czyli tak zwane PRZEBUDZENIE i powroci do stanu pierwszeej sekundy zycia na tym swiecie to zrobi najlepsze wzyciu swoim co moze Poprostu wiekszosc znas spi w zyciu ,ich dusze sa ciezkie pelno zanieczyszczen z zewnetrzenego swiata ,ktore ciezko zwalic ,odlonczyc sie ,ale jak juz sie odetniemy od srodkow zewnetrznych i zaczniemy sie kompac w swojej duszy i jej piekna zawartoscia to spostrzezemy ilemiejsca mamy na oddychanie lekkie,wielkie i dlugie i to nam daje poczucie takie ze czujemy sie lzejsi ,mlodsi bez ciezaru niepotrzebnego ale to temat rzeka jest niebede sie tu rozpisywac na ten temat

jestem starą duszą

Napisane przez maakheru, 7 November 2010
Witam jestem świadomą siebie starą duszą i szukam kontaktu z kimś kto także jest świadomy siebie i jest starą duszą.

dusza

Napisane przez yokashira, 13 January 2011
witam Ja od najmłodszych lat lubiłam rozmyślać na temat sensu życia.Kilka lat temu przed zaśnięciem miałam przebłysk z poprzedniego życia...wieżę w reinkarnacje i wiem że przychodzimy na ten świat żeby się rozwijać duchowo. Od wielu lat tęsknię za moim prawdziwym domem i nie boję się śmierci [email protected]

dusza

Napisane przez gosia, 31 July 2011
Witam zmieniłam e-maila z [email protected] na [email protected]

Wiek Dusz Czy ktos wie

Napisane przez MichelleJ, 13 March 2012
Moze z filmu, ale z jakiego. Na pewno nie The Red Big One, tak jak twierdza inni.
Mam ten film.
Jedyne znane mi Firefly na tym teatrze dzialen m.Srodziemne to kanadyjskie na przelomie 1945/46 w Afryce na przeszkoleniu.
A ten Firefly na zdjeciu jest tak czy tak jakis skladany.

Wiek Dusz Czy ktos wie

Napisane przez MichelleJ, 19 March 2012
Witam.
Potrzebuje wiedziec czy jest jakas modyfikacja lub mogl by mi zmodyfikowac pluginu admin tak zeby dalo sie dac rezerwacje slotow na hosta nie na IP. Chodzi mi o to ze do tej pory caly LAN byl widoczny przez 1 IP zewnetrzne i nie bylo problemu z rezerwacja slotow na serverze. Ale teraz wszyscy dostali zmienne IP publiczne i robienie rezerwacji na IP nie wchodzi w rachube za duzo tego. Wszystkie IP zewnetrzne maja hosta XXX.XXX.akron.wroc.pl i gdyby dalo sie zrobic tak zeby admin byl na cala domene .akron.wroc.pl  to bylo by swietnie.

W pliku users.ini mialo by to wygladac mniej wiecej tak:
Code:

inne spojrzenie na dusze i ich powstanie

Napisane przez zeppo1234, 2 July 2012
wiecej i pełniej na temat duszy ludzkiej przeczytacie na stronie http://zdrowieducha.pl/index.html

Jestem starą duszą

Napisane przez Lucuś, 11 July 2012
Też już się śmierci nie boję. Miałem sen ostatku kosmicznym jak dwaj mężczyźni z tego statku salutują kapralowi na lądzie (statek zawisł nad brzegiem jeziora w Powidzu - nigdy nie znałem tego miejsca i okazało się że jest tam jednostka wojskowa)bardzo byłem zaskoczony tym i myślę jak to oni tacy wyszkoleni i kapralowi oddają honor? A teraz gdy czytam o braciach z kosmosu dowiaduję się że mówią cyt. "Salutujemy Wam"...?..Pozdrawiam dusze te stare i te młode :)

....konflikty ciał z powodu wieku dusz................

Napisane przez Ola, 1 August 2012
Do mojego domu przyszedł człowiek i tą stronę czytam (nowa zupełnie nieznana mi wiedza) i myślę że jest w tym jakiś BOŻY CEL więcej napiszę jak podzieje się coś niezwykłego Jestem w związku ze starym facetem o duszy młodej a ja .....chucherko (na 100 %)o duszy starej może dlatego tyle konfliktów i brak zrozumienia ..........a TYMCZASEM DZIEKI BOGU ZA TĄ WIZYTĘ

Stara Dusza

Napisane przez Maria Dina, 7 March 2013
Poszukuję... Czasem myślę sobie, że z przyjacielem byłoby doprawdy czadersko. Artykuł przeczytałam bowiem szukam kogoś kto mógłby być dla mnie bliską istotą.t Ta starość nie jest łatwa, ale jest bardzo twórcza...chyba o to chodzi...

już w necie to czytałem

Napisane przez Kylos, 30 June 2013
Już w necie ten sam tekst czytałem czyżby kopia a może orginał . Co właściwie kieruje taką osobą żeby kopiować innych???

Opowieści, ktf3re każdy zna…To pewna ulotność. Uczucie. Dziwny drceszz przebiegający przez ciało, wspomnienie… Tak wszyscy znamy te opowieści. O duchach i przeczuciach. Historie szeptane w dziecinnych pokojach, sprawiające, ze częściej zagl

Napisane przez Adrian, 15 August 2013
Opowieści, ktf3re każdy zna…To pewna ulotność. Uczucie. Dziwny drceszz przebiegający przez ciało, wspomnienie… Tak wszyscy znamy te opowieści. O duchach i przeczuciach. Historie szeptane w dziecinnych pokojach, sprawiające, ze częściej zaglądaliśmy pod łf3żko i wpatrywaliśmy się w mocno zamknięte drzwi szafy. Owe niewyjaśnione, ktf3re jako dorosłym po prostu zdawały się nazbyt niesamowite, by się przyznać do tego, ze to właśnie nam się przytrafiły. Oto one… Spisane i podane. Przerażające delikatnie, ale dobitnie, bo tak prawdziwe. Autorka „Ostatnią kartą jest śmierć” i „Sądu ostatecznego” w swojej pierwszej książce zabrała nas do wielu miejsc, do ktf3rych pasuje słowo NIESAMOWITE. Ale stworzyła tam taki klimat, iż każdy czuje się pożądanym świadkiem. Słuchaczem, za ktf3rego autorka nie tylko poświadczy, ale też poda herbatę… by przerazić mocniej. U Anny Klejzerowicz mamy zagwarantowaną herbatę i miejsce w pierwszym rzędzie. I choć nie jest to powieść, to jednak fascynując niedopowiedzeniami, brakiem wyjaśnień, będąc jedynie spisaniem tego, co się wydarzyło komuś, czujemy się w domu. Ten zbif3r etiud, opowieści, historyjek zza ściany, jest cudowną książka właśnie na teraz, na owe jesienne wieczory, gdy mrok zdaje się wysysać z nas każdą kroplę ciepła i wtłacza podświadomie strach. To opowieści dla tych, ktf3rzy chcą postraszyć przy ogniskach, ale też uczta dla badaczy kultury. Bo wszelkie te niesamowite historie, tajemniczych zniknięć, stuknięć, kotf3w tłumaczących dwunożnym, co zrobić czy znakom prowadzącym ku uniknięciu problemf3w, to cząstka człowieczeństwa. Bo ludzie to istoty skomplikowane. Niewyjaśnione do końca i niech tak pozostanie. Pozostawmy sobie miejsce na bycie… niesamowitymi.

To jest piękne!

Napisane przez Iwona, 1 October 2013
Cudowny artykuł, przepiękny... Teraz rozumiem. Stara, piękna dusza - to wiedziałam. Niesamowicie napisane.

nasze dusze są nieśmiertelne

Napisane przez andrzej, 29 May 2014
Czytałem z wielkim zaciekawieniem Pani artykuł o Wieku Dusz .Pani opisana dusza jest nieśmiertelna , bo to ona daje nam życie cielesne w dniu poczęcia . Z chwilą śmierci energia ta uwalnia się z naszego ciała . Dusza to coś pięknego i niepojętego .

Jaką duszą jestem nie wie nikt

Napisane przez Viśnia, 4 September 2015
...może prócz Niepojętego. Ale jestem rozwijającą się tu i teraz duszą, wyzwalającą powoli, acz niestrudzenie z okowów okoliczności urodzenia, destrukcyjnych predyspozycji, kiepskiego startu, nieświadomości, izolacji i oceniania innych oraz siebie. I tak. Często mam dość świata, ale staram się być pożyteczną skoro już tu jestem, tak długo, jak jestem. Choć egoizm i egocentryzm często mi to utrudniają, taka skaza ludzkości, którą muszę przezwyciężać, codziennie, z większym lub więszym skutkiem. Pozdrawiam wszystkich.

A gdzie źródło powstania rzekomego artkułu?

Napisane przez Dorota, 9 November 2015
Artykuł prawie w całości został przepisany z książki J. Pope "Świat w oczach Michaela - Przewodnik starej duszy po świecie". Nie znalazłam całego artykułu, ale to co jest tu zacytowane na 2 stronach bez podania źródła można podciągnąć pod plagiat, nieładnie...

Skrót artykułu

Napisane przez Józef, 9 November 2015
Pani Doroto, szkoda, że Pani nie przeczytała do końca artykułu "Wiek Dusz", gdyż na drugiej stronie na samym dole jest podane źródło skąd pochodzi artykuł oraz nazwisko Autora. Nie jest to cały artykuł lecz skrót artykułu podanej Autorki.

to nie był sen

Napisane przez matka, 22 March 2016
czy jest to możliwe ,aby mojej córce ukazała się po przebudzeniu na jawie twarz jej partnera wykrzywiona ogromnym bólem i cierpieniem? (podczas on spał w innym pokoju?) ta chwila gdy na nią ta twarz patrzyła trwała kilka sekund potem zniknęła. Ona wstała i sprawdziła - jej partner spał . był po nocnej zmianie w pracy... co to oznacza? ...proszę jeśli ktoś może to jakoś wytłumaczyć o odpowiedż na adres e-mail waga550@ wp.pl

Widziałam własną Duszę. Jest to Dusza Starsza

Napisane przez Bożena, 23 March 2016
Będąc małym dzieckiem ( ok.roku) moja Dusza wyszła i obserwowała pewne zdarzenie, po czym weszła w ciało moje i oczami dziecka dalej widziałam to zdarzenie. Widziałam Duszę moją jej "oczami" Później parę razy widziałam sceny z życia, ale obrazy rejestrowała Dusza. Moich rodziców nie odbierałam jako kogoś bliskiego, ale jako dwoje obcych ludzi. Mam Duszę Starszą i raczej smutną. Postrzeganie poprzez Nią różniło się od postrzegania i oceny jako dziecka. Nie obserwowałam emocjonalnie, znałam dobrze kształty i byłam takim cichym obserwatorem scen, które potwierdziła matka. Nie mogła uwierzyć, że tamte zdarzenia zarejestrowałam, bo następne były bardzo nieprzyjemne i traumatyczne dla mnie, i nie chciała w dorosłym moim wieku o tym wspominać, bo była winna. Jako dziecko, zawsze odczuwałam Duszą, że moja matka postępuje lekkomyślnie. Niestety jako dziecko, nie mogłam wiele zadziałać. Nadawałabym się na strażnika moralności, ale niestety życie u boku matki (rodzice rozeszli się) wepchnęło mnie w przykre doświadczenia. Ten okres przydusił mi kontakt z moją Duszą i zamieniłam się w jakieś zwierzątko. Jakbym cofnęła się w rozwoju. Całe szczęście że dzisiaj jest inaczej. Moje zainteresowania Tarotem , parapsychologią i numerologia oraz innymi zjawiskami, jak wcielenia, UFO, postrzeganie Dusz zmarłych, ciągła potrzeba nauki, znajomość jakby wcieleniowa wielu rzeczy, zamiłowanie do majsterkowania, pisanie wierszy, dobry kontakt z kotami, komponowanie muzyki bez znajomości nut- to tylko część moich możliwości. Coś przeżyłam w sferze religijnej, bo wybrałam rodziców poszukujących i nie związanych z żadnym kościołem, a ja jestem bardzo antyklerykalna. Przerobiłam to wcielenie i zdaje się, że zabijałam niewinnych ludzi (Pogan) w okresie krucjaty. W początkach dzieciństwa pamiętam zasypywanie popiołem okna, co spowodowało pewnie uduszenie.( Wezywiusz w 79roku?) W tym życiu mam kłopoty z krtanią. Przepracowałam regresing wcieleniowy dot. mojego ciągłego przemarzania. Byłam w innym wcieleniu psem pociągowym i marzłam na śniegu. Byłam psem Huskim i teraz po trosze mam jego naturę. Zamiłowanie do wolności i przestrzeni.

Widziałam własną Duszę. Jest to Dusza Starsza cd

Napisane przez Bożena, 24 March 2016
Nie sposób nie dodać, że jestem numerologiczną 33. Złe przeżycia mogły mnie zepchnąć poza margines, ale tak się nie stało. Pewnego dnia przebudziłam się ze złego snu i zaczęłam marzyć. Realnie a nie bajkowo. Stabilność finansowa poprzez pracę, dobra praca dzięki zdobywaniu wykształcenia, odpowiedzialna praca i szkolenie ludzi, wyrozumiałość w pewnych sytuacjach, zasadniczość w większości, tolerancja kulturowa, rasowa. Młode Dusze mnie nie akceptują, bo same chcą być najmądrzejsze, a tu znalazła się niegłupia starsza pani i ma tyle odwagi i kreatywności, że nie pasuje do ich grona. Teraz mając 62 lata nie powiedziałam dosyć. Jakże chciałabym móc lewitować, zbudować taką maszynę, by móc podróżować niczym ptak, bo właśnie widzę wiele spraw z tej wysokości i nigdy niczego nie zaczynam od stwierdzenia " to nie możliwe". Kiedy w tym wcieleniu się topiłam jako 9 latka, na drugi rok poszłam na ten basen i przepłynęłam go, choć nikt nie uczył mnie pływać.Zawsze się boję, ale im bardziej się boję, tym bardziej dążę. Mam jedną jeszcze zasadę: nie podejmuję się zadania, jeśli kompletnie nie znam się na tym. Uczucie klęski źle na mnie wpływa. Zodiakalny Rak, z mocną Wenus i Lunarną romantycznością...z wiertarka w ręku.;)

Dusze osób transseksualnych

Napisane przez Bars, 18 August 2017
A jakimi duszami są osoby transseksualne ktorę pragną lub już zmieniły płeć (np. z męskiej na żeńską) lub odwerotnie? Proszę o odpowiedź na podany wyżej meil. Ten temat racej sie pomiją przy omawianiu tego rodzaju tematyki a jest to problem ogólnoświatowy.

Wyobrażenie własnej Duszy

Napisane przez Józef, 18 August 2017
Wizja mojej Duszy podczas ceremonii ayahuasci u szamanów: Moja Dusza w pełni swojego majestatu i chwały w niewyobrażalnym pięknie swej boskości inkarnuje w twarde realia materialnego świata. Wibracje sięgają zenitu ekstazy a towarzyszą im niebiańskie formy złożonych dla mnie na tą okoliczność darów. Są tak śliczne i tak wysublimowane w swojej doskonałości, podkreślając godne przyjęcie beneficjenta. Wyraźny przekaz boskiej Duszy w mojej ziemskiej misji nakazuje słuchać Jej głosu i traktować jako Najwyższy swój Autorytet w chwilach fizycznej i duchowej słabości w zwątpieniach i umysłowym zamęcie. Scena manifestacji mojej Duszy pozostaje dla mnie największym przeżyciem i dotknięciem samego Boga. Niestety zachwyt największym Gościem powoli ustępuje miejsca rodzącej się nowej formie mego ciała. Przybywa go coraz więcej z każdą minutą a doznania z tym związane coraz bardziej zaciemniają pamięć o boskim autorytecie mojej Duszy. Oddalam się od Świata Idei mej wszechpotężnej Duszy, tracąc z Nią tak cenny kontakt i niczym biblijny Adam wyrzucony z Raju, szukam twardego gruntu na którym rozpocznę moją życiową wędrówkę. Chciało by się powrócić na łono mego Stwórcy, ale twarde realia karmicznych uzależnień wpisują w moich genach sprzyjające determinanty prostowania pokomplikowanych filogenetycznie ścieżek życia. Nowe zadania dobrane do moich potrzeb z racji własnej chęci rozwoju, jak też z konieczności naprawienia pokręconej przeszłości, wpisuję ochoczo w nowy Plan Życia.
 

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY