Bochenia
Bochenia » Ogłoszenia » Wydarzenia » 2013 » Ulep z Tatą kulę

Ulep z Tatą kulę

 

linia

Szanowny Panie Józefie,
piszę do Pana, ponieważ jest Pan w pewnym sensie zaangażowany w nasze eko-wydarzenie pod hasłem "Ulep z Tatą kulę ".
Od czasu, kiedy poznałam EM-y i próbuję je rozpropagować w naszym rejonie, napotykam na dziwny opór. Mam wrażenie, że komuś bardzo przeszkadzają pożyteczne organizmy. Ciekawi mnie, czy w Pańskim rejonie też spotykał się Pan z odmową? W załączniku przesyłam pismo z RZGW, w którym argumentacja odmownej decyzji jest dla mnie kuriozalna. Muszę tu wyjaśnić, że rzeka Kłodnica od wielu lat jest bardzo zanieczyszczona przez kopalnie i inne zakłady przemysłowe, a dno pokrywają spore warstwy mułu...o rybach w rzece nie słyszano od kilkudziesięciu lat. Próby oczyszczenia rzeki podejmowane były wielokrotnie aczkolwiek bezskutecznie, a teraz kiedy podajemy gotowe rozwiązanie, jesteśmy blokowani. Poniżej przesyłam link do projektu z 2005 r. "Przyjazna Kłodnica"
http://www.ietu.katowice.pl/klodnica/program.htm
Niestety , nie udało mi się nawiązać kontaktu z twórcami projektu, ponieważ większość danych na stronie jest nieaktualna.

Pisząc do Pana, mam nadzieję na wsparcie naszych działań poprzez  wymianę doświadczeń oraz współpracę w szerzeniu wiedzy o EM-ach.

Pozdrawiam serdecznie
Ewa Wójcik
tel.533 777 808

P.s.
Impreza pod hasłem "ULEP z TATĄ KULĘ" odbędzie się - zapraszam :)

linia

No tak, zmiany technologiczne i nowa świadomość ekologiczna współczesnego świata wyprzedziła wiedzę naszych urzędników-decydentów. To zrozumiałe, że powstające nowe wynalazki, osiągnięcia nauki są tak gwałtowne w ostatnich czasach, że można czegoś nie wiedzieć, nie rozumieć, ale to nie zwalnia od zbadania tematu w udokumentowanej literaturze naukowej.
Pani Ewa opisała dokładnie swoje pomysły ratowania środowiska i są one logiczne i już niemal powszechnie stosowane w świecie i nawet w Polsce. Robił to, z rewelacyjnym skutkiem, już kilka lat temu dr Roik w Tarnowie. Szkoda, że taka wiedza nie zainteresowała urzędników odpowiedzialnych za ekologię swojego miasta od których powinna wychodzić taka inicjatywa. Przeraża ignorancja i dobre samopoczucie. Najłatwiej było storpedować dobrą wolę Osób, którym głęboko leży na sercu zdrowie, nie tylko własne, ale również nas wszystkich a pośrednio też oponentów.

Pani Ewo, może by zmienić taktykę? Zaproponować decydentom podstawową lekturę na temat kul Bokashi, ich rewelacyjnych skutków dla środowiska, wyznaczyć im termin oczyszczenia miejsca, rozliczyć z zadania,  wypunktować niedociągnięcia.
Może już warto, od zaraz podać przynajmniej parę linków do stron traktujących o Efektywnych Mikroorganizmach (EM)

http://www.emformacja.pl/emformacja/index.php/artykuly-prof-teruo-higa
http://www.emformacja.pl/emformacja/index.php/em-dla-samorzadow
https://www.google.pl/search?q=EM+Efektywne+Mikroorganizmy&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

https://www.facebook.com/warsztatybokashi?fref=ts

Józef Łącki