Bochenia
Bochenia » Nasze Zdrowie » 2020 » Marzec » Technika Uwalniania - pomoc w potrzebie.

Technika Uwalniania - pomoc w potrzebie.

Technika Uwalniania -  pomoc w potrzebie. Każde doświadczenie życiowe, nieważne jak tragiczne, zawiera ukrytą lekcję. Gdy odkryjemy i uznamy ten ukryty dar, następuje uzdrowienie. (…) Zdarzenia życiowe są okazją, by wzrastać, poszerzać możliwości, doświadczać i rozwijać się.

zdjecieDzisiejszy stan zagrożenia spowodowany pandemią koronawirusa burzy nasz, w miarę uporządkowany świat zdrowia, polityki, gospodarki, kultury czy duchowości. Dokuczliwa dezintegracja społeczna, pozbawiając nas bliższych relacji towarzyskich, osobistych wywołuje napięcia psychiczne, stres, psychonerwice czy nawet depresje. Przy innych ważkich problemach ratowania ludzkiego życia, gospodarki,  tak mało czasu poświęca się problemowi radzenia sobie z wszechobecnym stresem, jaki towarzyszy nam wszystkim bez wyjątku. W tej sytuacji warto więc sięgnąć po wypróbowane i sprawdzone metody uwalniania stresów opracowane przez Dawida Hawkinsa.
Ten genialny naukowiec, psychiatra i zarazem nauczyciel duchowy na podstawie testu kinezjologicznego opracował tzw. Mapę Świadomości oraz zaproponował metodę uwolnienia się każdego z nas od cierpienia spowodowanego stresem poprzez tzw. Technikę Uwalniania. Metodę tę stosował we własnej klinice, przez którą przewinęło się tysiące ludzi z całego świata odzyskując zdrowie fizyczne i psychiczne a nade wszystko radość życia  i twórczy umysł. Nie sposób  nawet encyklopedycznie zasygnalizować  mądrości jakie pozostawił dla świata Dawid Hawkins,  odsłaniając potencjalne piękno w każdym z nas osiągnięte w drodze do samodoskonalenia i  Oświecenia.

Technika Uwolnienia z jednoczesnym odpuszczeniem jest jak nagłe pozbycie się wewnętrznego napięcia albo jak zrzucenie ciężaru. Ciążący na nas stres to ogromna niszczycielska energia, która wpływa na cały nasz organizm fizyczny i psychikę blokując  lub zmieniając obieg pozytywnej energii w naszym ciele. Dłużej utrzymujący się z tym związany stan dysfunkcji organizmu to powolna śmierć człowieka. Prawidłowo wykonanej Technice Uwolnienia towarzyszy natychmiastowa ulga i lekkość oraz poczucie wolności i szczęścia.

zdjecieUwolnienie jest rzeczywistym mechanizmem umysłu – każdemu zdarzyło się tego doświadczyć. Dobrze zobrazuje to następujący przykład: Jesteś w trakcie poważnej kłótni – zdenerwowany, wściekły i nagle dociera do ciebie absurdalność i niedorzeczność tej sytuacji. Zaczynasz się śmiać i napięcie zostaje uwolnione. W jednej chwili znika gniew, strach, poczucie bycia atakowanym i czujesz uwolnienie i szczęście, których się nie spodziewałeś.
Pomyśl, jak wspaniale byłoby, gdyby to działało w ten sposób w każdym miejscu, czasie i każdym przypadku. Zawsze czułbyś się wolny i szczęśliwy, a twoje uczucia nigdy więcej nie przysparzałyby ci kłopotów. O to właśnie chodzi w całej tej technice – o świadome uwalnianie, które możesz stosować bez ograniczeń.

Szybkość i subtelność Techniki Uwalniania jest zwodnicza, jej oddziaływanie jest bowiem niezwykle potężne. Często myślimy, że uwalnianie u nas nie działa i dopiero przyjaciele uzmysławiają nam zaistniałą zmianę. To dlatego że to, co w pełni uwalniamy, znika z naszej świadomości. Nie myśląc więcej o tym, co uwolniliśmy, nie zdajemy sobie sprawy, że zniknęło i już tego nie ma. Jest jo zjawisko powszechne pośród osób, które rozwijają świadomość.

zdjecieCzęsto nasza rodzina i przyjaciele zauważają to jako pierwsi. Aby śledzić postępy, wiele osób robi notatki o swoich osiągnięciach. Pomaga to przezwyciężyć opór, który często przybiera formę twierdzenia „to nie działa”.
Dość powszechne jest to, że ludzie, którzy poczynili niezwykłe postępy, twierdzą „to po prostu nie działa”. Powinniśmy czasami przypominać sobie, jacy byliśmy, zanim weszliśmy w proces.”

Technika Uwalniania – krok po kroku

• Uświadom sobie dane uczucie, pozwól, by się ukazało i pozostań z nim w kontakcie.
• Nic w nim nie zmieniaj, nic z nim nie rób – pozwól, aby swobodnie płynęło. Oznacza to po prostu zgodę na to, że to czujesz, i skupienie na uwolnieniu ukrytej za tym energii. Czyli, najpierw pozwól sobie na odczuwanie, bez opierania się temu co czujesz, bez rozładowywania tego uczucia, obawiania się go, potępiania czy moralizowania na jego temat. Oznacza to porzucenie osądów i zdanie sobie sprawy, że to tylko uczucie.
• Jesteś z tym uczuciem i odpuszczasz wszelkie wysiłki, aby w jakikolwiek sposób je zmienić. Odpuść też chęć, by mu stawić opór. To właśnie opór powoduje, że uczucie trwa. Gdy przestaniesz stawiać opór lub próbować je zmienić, przejdzie ono w następne uczucie i będą mu towarzyszyć łagodniejsze doznania. Uczucie, któremu się nie opieramy, zniknie, gdy tylko wyczerpie się energia, która je napędza.
• Kiedy uwolnienie następuje, natychmiast czujemy lekkość i szczęście, niemal jakbyśmy byli „na haju”.

Podczas uwalniania ignoruj wszelkie myśli. Skup się na uczuciu samym w sobie, nie na myślach. Myśli nigdy się nie kończą, napędzają się same i płodzą jedynie więcej myśli. Myśli są zaledwie racjonalizacjami umysłu, który stara się wyjaśnić obecność uczuć. Prawdziwym powodem tego, co czujesz, jest nagromadzone napięcie ukryte za emocjami, które napiera, by uwolnić się w danym momencie. Myśli czy zdarzenia zewnętrzne są jedynie pretekstem wymyślonym przez umysł.
Jeśli całkowicie uwolnimy i odpuścimy dane uczucie, zazwyczaj wszystkie myśli z nim powiązane całkowicie znikają – zastępują je ostateczne konkluzje i jest to koniec problemu.
Warto  w obecnym czasie obniżać poziom wszechobecnego stresu metodą Techniki Uwalniania a o wiele łatwiej będzie nam pokonać piętrzące się trudności, czego z całego serca Państwu i sobie życzę.

 

 

Opracowal Józef Łącki

 

 

 



Komentarze (0)

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY