Bochenia
Bochenia » Nasze Zdrowie » 2012 » Listopad » Doświadczenia z naszych odrabianych lekcji życia

Doświadczenia z naszych odrabianych lekcji życia

Doświadczenia z naszych odrabianych lekcji życia Jeśli wyzwolicie to, co macie w sobie, to was ocali. Jeśli tego nie zrobicie, to was zniszczy - Ewangelia św. Tomasza

linia

Każdemu z nas życie pisze jakże różne scenariusze. Jedne wypełnia niebanalnymi treściami, radosnych, życiowych wrażeń a inne ponure w swojej szarości, często naznacza cierpieniem poważnej choroby, dotkliwego kalectwa czy szybkiej śmierci.
logoW długoletniej tradycji i historycznych przekazach, człowiek na swój sposób, zależnie od wiedzy i bystrości umysłu, starał się ludzką logiką mierzyć i oceniać przyczynowość swoich i cudzych  kolei losów, motywując to karą za grzechy, bądź  karmicznymi długami reinkarnacyjnych zaszłości czy skutkiem grzechu pierworodnego. Póki co, na dzień obecny,  odpowiedź wykracza poza  naukowe matematyczne wzory i logiczne dowody aktualnie obowiązujących paradygmatów.
Jakąkolwiek dalibyśmy odpowiedź  będzie to tylko częściowa półprawda, mniej lub bardziej zadowalająca  nasze lub cudze ego pokrętnych osądów.

Osobiście mam prawo myśleć, że skomplikowane błędnym wyborem czy chorobą nasze życie ma w swym scenariuszu zawarty głęboki sens. Czy można poznać prawdziwe życie nie wiedząc co to cierpienie, wewnętrzne rozdarcie, rozpacz, ciężka praca, żmudne i dociekliwe studiowanie sekretów zazdrośnie skrywanych w nas samych i poza nami? To wszystko, co rodzi się w bólu i dogłębnym poznaniu ma smak tryumfu nad swoją małością, celowo opuszczonego przez Ojca a dojrzewającego już syna lub córkę człowieczą. Skala tej dojrzałości wyrazi się głębią wyniesionych doświadczeń, dokładnością odrobionej lekcji i wyciągnięciem daleko idących wniosków do następnej lekcji życia.

Nasza Nowa Świadomość z każdym dniem pogłębiana miarą skali cierpienia i wielością doświadczeń jest propozycją pójścia Naprzód w kierunku coraz większej mądrości, zdobytej praktyki życia, stanowić będzie solidnie przerobioną lekcję. Częściowe odrobienie lekcji z braku cierpliwości lub spłycenia tematu będzie wymagać jeszcze boleśniejszych powtórek a tym samym straconej szansy na proponowany nam głębszy rozwój.
Choroba nasza czy inny bolesny dotyk cierpienia to nasza szansa na wzrastanie, na lepsze poznanie siebie, odkrycia w sobie dotychczas drzemiących, niewyobrażalnych mocy i okiełznania zagrożeń w prostej drodze do zwycięstwa.

Czy z tej, danej nam szansy skorzystamy mocą swojego charakteru, cierpliwości, pokory czy żmudnych, ale własnych poszukiwań,  odrabiając zadaną nam lekcję czy w tchórzostwie oddamy całkowicie  walkę o nasze zwycięstwo w cudze ręce państwowych instytucji czy nawet zaufanych przyjaciół, samemu nie angażując się w poznanie przyczyny choroby czy innych zaistniałych problemów?. Każdy z nas to najbogatsze , najlepiej wyposażone laboratorium naukowe a my w nim w roli dyrektora, lekarza, obserwatora możemy dokonywać rewolucyjnych, epokowych odkryć o ile osobiście zechcemy go poznawać, dokonywać analiz, eksperymentów i odkryć.

logoDroga powrotu do swojego zdrowia proponowana przez córkę greckiego boga Asklepiosa, Hygeę jest symbolem przejęcia naszej współodpowiedzialności za pokonanie choroby czy innych życiowych problemów nie czekając tylko i wyłącznie na czyjąś pomoc i gotowe recepty rozwiązania problemu.

To my najlepiej znamy swoje laboratorium, zachodzące w nim zmiany, by wprowadzać poprzez samoobserwację konieczne poprawki, naprawiać błędy, nie czekając na zewnętrzną ingerencję przypadkowych podpowiedzi. Przeciwne poglądy głosiła druga córka Asklepiosa, Panacea. Dawała gotowe recepty na ludzkie choroby, cierpienia, problemy. Wszystko zrobi za nas ktoś z zewnątrz, on wyręczy z myślenia, postawi diagnozę, wskaże w innym kierunku drogę do dalszej wędrówki, słowem my będziemy wolni.

Złożoność ewoluującego świata i wzrost świadomości nie może już nas ograniczać do czekania na „Panaceum” w gotowych i jednoznacznych receptach, przepisach dla każdego człowieka.
Nasz udział w szukaniu różnych sposobów na pokonanie nawet bardzo ciężkich chorób  czy innych problemów, to poznawanie samego siebie, poszerzanie wiedzy z wielu dziedzin nauki, to wzrost świadomej duchowości i również moralnej strony życia.

Każde doświadczenie wyniesione z własnej choroby, szczególnie zwycięstwa nad nią, czy innych zdobytych  mądrości w dobrze odrobionej lekcji życia, będzie cenną informacją dla innych, którzy dopiero rozpoczynają te bolesne doświadczenia.

Serdecznie zapraszam więc do podzielenia się własnym doświadczeniem swoich odrobionych lekcji czy nawet poniesionymi porażkami, by siłą transerfingu utworzyć pozytywne „wahadło” dające potrzebną energię każdemu, kto jest dopiero na początku drogi nowych doświadczeń.

 Zapraszam więc Państwa do dyskusji na Forum „Bochenii”



Komentarze (3)

Doświadczenia z naszych odrabianych lekcji życia - Doświadczenia z naszych odrabianych lekcji życia

Napisane przez Eliza, 11 November 2012
Witam, faktycznie wszyscy mamy ogromny wpływ na nasze życie, tyle, że na co dzień tego sobie nie uświadamiamy. Niby to ogólnie wiemy, czytamy o tym, ale świadomość własnej wolności wyborów tak trudno nam przychodzi w praktyce. Leczyłam się bardzo długo na depresję. Brałam ogromną ilość lekarstw a z każdym dniem czułam się coraz gorzej. Jedyna myśl, która pojawiała się w każdej chwili, to – jak skończyć z sobą, jak to zrobić, by nie bolało, by zachować resztkę godności i nie zniszczyć swoich bliskich. Pewnego dnia wpadła mi w ręce ciekawa książkach o depresji „Optymizmu można się nauczyć”. Nie było wówczas jeszcze takiej prorozwojowej literatury jak obecnie a mimo to był w tej książce tak optymistyczny zew do życia, że następnego dnia rzuciłam wszystkie lekarstwa, choć były one dla mnie ważniejsze niż ktokolwiek w życiu, były moją jedyną nadzieją na przynajmniej godzinny sen w nocy. Siła mojej woli o wzięciu wszystkiego w swoje ręce zapoczątkowała niezwykłą metamorfozę. Samobójcze myśli skierowały zwrot do wzięcia lekarstwa, ale to już była inna myśl o mniejszym dynamizmie. Po tygodniu w zasadzie kilkuletnia depresja odeszła niczym groźny tajfun z mojego życia. Doświadczenie tego cierpienia dało mi ogromny bodziec, nieznaną mi dotychczas energię do zainteresowania się sobą, własną duchowością, studiami psychologii, słowem budowania własnej drogi, własnego wizerunku. Choroba więc faktycznie może być źródłem rozwoju człowieka, wzrastania i wychodzenia z zaścianka przeszłości. Nie wiem, czy nietaktowne byłyby życzenie dla ludzi o niskim poziomie świadomości, by przeszli wiele cierpienia w swoim życiu, by stać się kimś lepszym, mądrzejszym, szlachetniejszym?

odrobione lekcje życia

Napisane przez Adam, 7 December 2012
Elizo, chyba masz rację. Człowiek w swojej świadomości jest jeszcze na etapie duszy dziecka. Wciąż musi się jeszcze dużo uczyć, przynajmniej większość ludzi. Zauważyłem, że ci, którzy szybko doszli do sukcesu, bez głębszego przygotowania moralnego, czyli nie odrobili jeszcze wcześniej lekcji, są tak władczy, tak egoistyczni, zatracając się całkowicie w umiarze życia moralnego, zapominając o obowiązujących regułach gry, bez skrupułów i poszanowania ludzkiej godności (vide Amber Gold)

KIEDY POSIADZIEMY PELNIE SWIADOMOASCi ??

Napisane przez PRORITA, 30 December 2012
Bazujac na moim doswiadczeniu zyciowym uwazam, iz swiadomosci nie mozna osiagnac za pomoca mozgu i sposobu myslenia lecz tylko i wylacznie poprzez bol i cierpienie, ktore gdy nawet jest tak bardzo ciezki, a ich pokonamy, DOPIERO WOWCZAS doznajemy PRZEBUDZENIA i wchodzimy w swiat SWIADOMOSCI. Bez KRYZYSU ZYCIOWEGO nie da rady doznac pelnej swiadomosci, bo dopiero po przejsciu kryzysu zmienia sie UKLAD KOMOREK NERWOWYCH MOZGU. Czlowiek bez kryzysu zyciowego tylko i wylacznie SNI. Zapraszam osoby ktore przeszly ciezki kryzys zyciowy, przezyly go i zostaly wzmocnione spojrzeniem na zycie i weszly w SWIADOMOSC zycia.
 

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY