Bochenia
Bochenia » Na Linii Czasu » 2016 » Grudzień » JAKSA – zapomniane polskie państwo

JAKSA – zapomniane polskie państwo

JAKSA – zapomniane polskie państwo XVII-wieczny zesłaniec Nicefor Czernichowski w buncie przeciw carskim władzom zbudował własne państwo na pograniczu Rosji i Chin.

linia

Historia Polski w swoich burzliwych przejściach odnotowała różne ciekawe epizody. Dziś zapomniane, może często wstydliwe lub obecnie politycznie drażliwe. Takim wydarzeniem  była Wojna Smoleńska  w latach 1632-1634. Wprawdzie odniesione krótkotrwałe zwycięstwo przyniosło honor polskiemu orężu, ale również w późniejszym okresie prześladowania, zsyłki na Sybir, więzienia itp. Ofiarą takiego prześladowania stał się między innym polski szlachcic – Nicefor Czernichowski, herbu Jaksa.

Czernichowski urodził w Czerniachowie na Wołyniu. Po wojnie smoleńskiej zesłano go wraz z ojcem do Wołogdy. Jednak gdy w 1634 r. podpisano pokój polanowski i większość polskich jeńców wracała do ojczyzny. Nicefor przysiągł służyć carowi i przeszedł na prawosławie. Nagrodzono go za to kwotą… 3 i pół rubla.
Dlaczego Polak przysiągł służyć carowi, z którym wcześniej walczył?
Dalszy rozwój wypadków wskazuje, że szlachcic po prostu nie chciał wracać do kraju z pustymi rękami. Otóż po otrzymaniu dodatkowo 7 rubli żołdu Czernichowski z kilkoma towarzyszami rozpoczęli ucieczkę do Polski. Zostali jednak schwytani.

zdjecieCarskie władze przerzucały rodzinę Czernichowskich wraz z trzema synami i dwiema córkami z miejsca na miejsce a z czasem zaczęły powierzać Niceforowi różne funkcje – był lokalnym nadzorcą i awansował na setnika kozackiego. Rodzina żyła sobie w spokoju i dostatku a Czernichowski, który odwiedził Moskwę, prosił nawet listownie cara o przywrócenie mu tytułu szlacheckiego – odpowiedzi jednak nie otrzymał.
Całe stabilne życie Polaka legło w gruzach w 1664 roku. Na początku lipca carski wojewoda ilimski Wawrzyniec Obuchow zgwałcił jedną z jego córek, a męża drugiej aresztował. Takiej zniewagi ojciec – polski szlachcic nie mógł puścić płazem.

Wkrótce potem wraz ze swoimi ludźmi dopadł i zamordował wojewodę. Za taki czyn kara mogła być tylko jedna – śmierć. Uchodząc przed zemstą cara Czernichowski wraz ze swymi 84 banitami postanowił zbiec nad Amur, na granicy rosyjsko – chińskiej. Przedzieranie się przez dziką tajgę było dramatyczne – wkrótce wielu uciekinierów zmarło z zimna i chorób lub zginęło w walkach z miejscowymi Tunguzami i Daurami.

zdjeciePo wielu ciężkich zimowych miesiącach garstka zbiegów dotarła w końcu do dawnej spalonej kozackiej stanicy Ałbazino. Czernichowski postanowił, że tu zostaną. Polak energicznie przystąpił do odbudowy warowni. Z czasem do grodu, który nazywano Jaksa, zaczęli coraz liczniej przybywać różni banici i zbiegli chłopi z Rosji, nie brakowało wśród nich Polaków.
Czernichowski zdawał sobie sprawę, że nie obroni swojego państwa przed zakusami chińskimi i rosyjskimi bez pozyskania miejscowej ludności. Szybko zdobył szacunek i posłuch wśród autochtonów, którzy pamiętali terror rosyjski i w Czernichowskim widzieli szansę na ratunek. Zaczęli mu więc nawet płacić daninę w srebrze i sobolowych skórach. Wokół warowni powstawały kolejne osady – państwo Jaksa rosło w siłę. W twierdzy przechowywano skarb i sztandar Jaksy. Obowiązywała też księga praw Jaksy ułożona prawdopodobnie przy pomocy unickiego mnicha Hermogenesa.

zdjecieHerb Państwa Jaksa

Wkrótce Czernichowski nawiązał stosunki dyplomatyczne z Chinami, które uznały niepodległość Jaksy. Niezwykłe jest, że dwór chiński pisał do niego… również po polsku, adresując listy „do mądrego chana”.
Samozwańcze państwo zdołało odeprzeć kilka najazdów okolicznych rosyjskich wojewodów i jednocześnie rozpoczęło korespondencje dyplomatyczną z samym carem. Wkrótce Czernichowski zrozumiał jednak, że musi chyba pójść na jakiś kompromis i w 1669 roku zaczął wysyłać carowi dobrowolny podatek, co było chytrym posunięciem.

W 1670 r. na Jaksę napadły liczne oddziały chińskie, ale państwo polskich zbiegów, chłopów i miejscowych dzikich plemion zdołało się obronić, czym wprawiło w zdumienie samego cara. Dwa lata później plan Czernichowskiego się powiódł – car rosyjski wprawdzie skazał go na śmierć, ale dwa dni później – darował mu winy i uczynił go mapa„wicewojewodą ałbazińskim”. Nicefor osiągnął to co zaplanował.
Historia niezwykłego tworu – księstwa Jaksa dobiegła końca w 1674 r. , kiedy państwo to przeszło pod kuratelę rosyjską.

Dlaczego Czernichowski nie próbował dalej walczyć o niepodległość?
W dłuższej perspektywie było to po prostu niemożliwe, gdyż Jaksa była zbyt słaba na jednoczesne odpieranie ataków chińskich i rosyjskich. Zresztą polski szlachcic – awanturnik osiągnął to co chciał – uniknął kary śmierci za zabicie wojewody, zyskał sobie powszechny szacunek i dodatkowo – wysokie stanowisko.

O dalszych losach tego niezwykłego człowieka nie wiadomo zbyt wiele. W 1675 roku przewodził zwycięskiej wyprawie przeciw Chinom, po której prawdopodobnie zmarł. Według innych źródeł, w 1680 roku Czernichowski otrzymał ponownie w Moskwie tytuł szlachecki (bojarski), o który zabiegał już kilkanaście lat wcześniej.
zdjecieW 1685 roku Chiny napisały ostatni dokument po polsku do mieszkańców Jaksy – widać więc, że Czernichowskiego i jego państwo darzono szacunkiem na dworze chińskim jeszcze długo. Wkrótce po śmierci Czernichowskiego wielki najazd chiński zniszczył warownię, część obrońców zginęła, pozostali – jako jeńcy – osiedlili się w Chinach. Wkrótce jednak warownię odbudowano, a jej 800-osobowa załoga skutecznie stawiła opór kolejnemu najazdowi 10-tysięcznej armii chińskiej.

Rosyjski reportaż z obchodów 360 rocznicy założenia Ałbazina (Jaksy)dziś Албазино, wieś nad Amurem

 



Komentarze (2)

JAKSA – zapomniane polskie państwo - Szkoda Jaksy

Napisane przez Artur, 8 February 2018
Jaka szkoda, że nasi przodkowie nie byli wstanie utrzymać w swoich rękach tego maleńkiego państwa Jaksy, bo z wielką ochotą przeniósłbym sie z tego mrocznego kraju, ciągłych awantur pisowskiej mentalności, psutego państwa i tej ogłupionej części społeczeństwa co sprzedaje swoją godnośc za przysłowiową czapkę gruszek.

krutko trwałe pastwo

Napisane przez olo, 9 February 2018
krutko trwałe pastwo jaksa kraj mogom bycz podobne takie kraje winika zy tego formnie isnieje nada jakie duze było ta jaksa kraj.
 

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY