Bochenia
Bochenia » Na Linii Czasu » 2009 » Maj » Linia Czasu

Linia Czasu

Linia Czasu Co to jest "Linia Czasu" i skąd się wzięło w ludzkim rozumieniu pojęcie takiego konstruktu "Linia czasu" to coś związane z czasem i jego upływem. Coś, co wiąże wczoraj, dzisiaj i jutro.

Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Czy w ogóle istnieje coś takiego? Mistycy mówią, że istnieje wieczne teraz, łączące przeszłość z przyszłością w jedną całość „Istnienia”. Jak więc pogodzić owe wyobrażenia? Żeby ująć to zagadnienie w jakieś filozoficzne ramy, musimy nauczyć się operować różnymi perspektywami oglądu rzeczywistości.

I tak upływ czasu będzie tym wyraźniejszy, im do węższej perspektywy skierujemy swój „okular” postrzegania. Im bliżej materii, tym szybsze ruchy atomów, elektronów i subatomowych elementów. Tutaj czas pozornie przyspiesza. Istnieje więcej szczegółów teraz, przedtem i potem. Będąc młodym dzieckiem, poznawany świat nacechowany jest większą ilością emocji. Jest więcej szczegółów i czas płynie wolniej, dłuży się okres dorastania. Starszym ludziom perspektywa zmienia się i ogląd jest nieco inny. Przekraczanie emocji daje szerszą perspektywę oglądu. Mniej szczegółów i kartki z kalendarza przyspieszają.

Ktoś, kto zaczyna medytować dostrzega, że w trakcie zwolnienia toku myślenia lub zatrzymania, powstrzymujemy pozorny upływ czasu.

Dla medytującego wewnętrzny upływ czasu zwalnia, choć na zewnątrz zegary odliczają kąt obrotu Ziemi w znanym rytmie. Z czym to jest związane i dlaczego tak się dzieje?

Żeby jeszcze lepiej tę sprawę naświetlić pragnę posłużyć się Wielkim Gniazdowym Układem Istnienia, który Ken Wilber przytacza w kilku swoich książkach. Układ ten oparty na „Filozofii Wieczystej”, spuściźnie mądrości wielu narodów, obrazuje w holarchiczny sposób przechodzenie świadomości. Czyli różną perspektywę oglądu rzeczywistości.

Otóż gniazdowy układ zbudowany jest z koncentrycznych pierścieni obrazujących różne stany skupienia. Pierwszy, najmniejszy w samym środku obrazuje fizykalność, czyli materię. Następny to życie, czyli biologia. Tutaj pomiędzy różnymi stworzeniami zaistniały również nasze ciała. Następny, trzeci pierścień to umysł i psychologia zajmująca się ludzkim poziomem świadomości. Tutaj umysł ludzki wydaje się być dominującą formą analitycznego myślenia. Dalej jest pierścień czwarty – to dusza i zajmuje się nim teologia. Ta część istnienia należy już do ponadosobowej świadomości. I wreszcie piąty pierścień to duch, do którego świadomie docierają mistycy.

Wilber w książce „Jeden smak”, w dość przystępny sposób opisuje przemieszczanie się świadomości poprzez wszystkie te okręgi.

I choć świadoma analiza wyższych kręgów świadomości zarezerwowana jest dla mistyków, to pocieszającym jest fakt, że wszyscy przechodzimy tę drogę każdego dnia. Czynimy to we śnie i w pewnym sensie to od nas zależy ile wiedzy z wyższej perspektywy postrzegania, duchowej lub przyczynowej przemycimy do normalnej świadomości. Tej osobowej, którą wszyscy znamy. Wilber określa to mianem ewolucji i inwolucji, wstępowaniem i zstępowaniem świadomości.

Poziom osobowości czyli ego, które jest rdzeniem naszej osobowości, to wąska perspektywa postrzegania rzeczywistości. Tutaj mentalność jest najwyższym wymiarem, a wszystkie płaszczyzny podlegają niejako znanemu nam czasowi.

Gdyby teraz skupić się na samej osobowości, możemy wyróżnić trzy płaszczyzny. Ciało fizyczne, emocjonalne i mentalne. Każde z nich nieco inaczej warunkuje czas i z każdym z nich niejako możemy utożsamiać swoje „ja” w danym momencie.

Fizyczne ciało zbudowane jest z tych samych pierwiastków co „matka” Ziemia i podlega ono temu samemu procesowi starzenia. Więc każdy obrót Ziemi wokół własnej osi i każdy wokół Słońca przysparza naszemu ciału kolejny dzień – rok. Nasze ciała starzeją się równolegle z Ziemią. Pobraliśmy od niej materiał do budowy naszych ciał i będziemy musieli go zwrócić. Tutaj też najbardziej równoległą do Ziemi, wydaje się być nasza Linia Czasu.

Inny poziom osobowości to emocje, które są niejako „koniem” napędowym do działania całego ustroju człowieka. Emocje już nie są takie równomierne. Przychodzą i odchodzą, jedne są wzniosłe inne dołujące. Potrafią zajmować całą naszą uwagę, ale bywa też, że nauczymy się je przekraczać, żeby spojrzeć z pozycji umysłu jaki mają na nas wpływ.

Czas pozornie przyspiesza w emocjach pozytywnych i zwalnia w negatywnych. Możemy utożsamiać się z emocjami i wtedy one nas zniewalają. Wydaje się nam, że życie się przydarza a my jesteśmy niewolnikami losu.

Wystarczy wtedy przenieść swoją uwagę na poziom mentalny, by przekroczyć emocje. Wtedy ogląd rzeczywistości jest jeszcze inny, a czas w mniejszym stopniu obliguje nas z obrotami Ziemi. We wspomnieniu możemy spojrzeć w przeszłość, tą doświadczoną. Możemy być w teraz lub wybiegnąć w wyobrażoną przyszłość.

Utożsamiając się z umysłem (ciało mentalne), możemy stworzyć swoją wyobraźnią Linię Czasu będącą liniowym odniesieniem do ziemskich obrotów. Linie czasu mają najróżniejsze kształty i są umiejscowione w różnych konfiguracjach, bowiem pochodzą z wnętrza własnej wyobraźni. Często życiowe zwroty obrazowane są zakrętami lub załamaniami a ważne emocjonalnie przeżycia zagęszczeniem punktów na linii.

Mając pewną wiedzę na temat funkcjonowania ludzkiej psychiki z poziomu osobowości, możemy przy pomocy Linii Czasu dotrzeć do miejsc powstania urazów emocjonalnych. Miejsc, gdzie bolesne doznania przekształciły się w traumatyczne urazy i zostały wyparte z pamięci, żeby dalej przy pomocy innych technik uzdrowić wypartą traumę.

Sama Linia Czasu jako myślowy konstrukt znana była wcześniej, lecz dopiero w latach 70-tych ubiegłego stulecia twórcy NLP wprowadzili ją do terapii krótkoterminowej. Wtedy też powstały najróżniejsze sposoby przywoływania Linii Czasu w wyobraźni człowieka, żeby dalej za jej pomocą dotrzeć do emocji, które wywołały uraz w psychice.

< Wstecz123Dalej >


Komentarze (0)

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY