Bochenia
Bochenia Forum
Kwiecień 18, 2024, 23:57:16 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Odpowiedz  |  Drukuj  
Autor Wątek: Czy ziemi grozi zagłada w 2012 roku? - To widać to słychać to czuc  (Przeczytany 22212 razy)
Patryk
Gość


Email
« : Lipiec 08, 2009, 10:34:30 »
Odpowiedz cytującCytuj

Można wszystko bagatelizować, ubierając w żart i ironizując, tyle tylko, że jakoś nic nie idzie ku dobremu. Zapowiadane przez wszystkich jasnowidzów kataklizmy jakoś niestety sprawdzają się czy tego chcemy czy nie, czy wierzymy w nie czy kpimy z nich. A czy bieżący rok jest taki łaskawy?
W Europie katastrofa: deszcze, huragany, powodzie, Ameryka susze i tornada, Australia zimnice itd. a to dopiero ma być początek.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
kajka_xd
Gość


Email
« Odpowiedz #1 : Styczeń 18, 2010, 13:33:06 »
Odpowiedz cytującCytuj

Ja wierze,że będzie koniec świata...nie wiem jak Wy ale ja wierze,że będzie Smutny xdxd :***
Zgłoś do moderatora   Zapisane
lach
Gość


Email
« Odpowiedz #2 : Styczeń 24, 2010, 20:22:48 »
Odpowiedz cytującCytuj

Nic takiego jak zagłada nie nastąpi. Ludzkość lubi karmić się strachem.
Moim skromnym zdaniem nastąpią bardzo istotne zmiany, tak na Ziemi jaki i w nas samych, jednak żadnego Apokalipsy nie będzie.
Oczywiście, należy się liczyć z tym że wielu ludzi nie będzie w stanie dostosować się do owych zmian, co będzie równoznaczne z ich odejściem, lecz dufam iż zdecydowana większość przetrwa.

Głowy w górę. Uśmiech
Zgłoś do moderatora   Zapisane
t3100st3ron
Gość


Email
« Odpowiedz #3 : Styczeń 28, 2010, 02:19:04 »
Odpowiedz cytującCytuj

Zyjemy w czasach w ktorych kazdy wierzy w co chce ...ja np. wierze ze trafie 6 w totka Mrugnięcie) ..a tak na powaznie to straszne glupoty .. ludzie węszą wszędzie spisek a glupota ludzka nie zna granic heh
Zgłoś do moderatora   Zapisane
rafa12
Gość


Email
nie
« Odpowiedz #4 : Luty 27, 2010, 14:42:29 »
Odpowiedz cytującCytuj

nikt nie wie kiedy będzie koniec świata
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Nefilim
Newbie
*
Wiadomości: 8


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Luty 27, 2010, 15:54:04 »
Odpowiedz cytującCytuj

Nie wiem, dlaczego większość z Państwa używa pojęcia końca świata w kontekście roku 2012. Przecież trzeba naprawdę nie mieć elementarnej wiedzy by tak sądzić. Koniec świata to musiałby być końcem całego Wszechświata. Naruszenie oddziaływań między planetami czy gwiazdami spowodowałoby faktyczny koniec świata.

Natomiast to, co może się wydarzyć na naszej planecie to inna sprawa. Być może, że nic nie będzie tragicznego, że Ziemia dalej po swoich wielkich przejściach, jakie już teraz  dokonują się na naszych oczach wyznaczy nam nowe zupełnie inne zadania, priorytety. Przecież człowiek w swojej zuchwałości i przedmiotowym traktowaniu Przyrody sam siebie również sprowadził do upadku. Wrażliwsi będą wiedzieć, co mam na myśli.

Wielka Inteligencja ma swoje plany wobec naszego małego ziemskiego świata i zapewne jest zainteresowana naszym rozwojem a nie upadkiem do jakiego zdąża permanentnie człowiek. Operując słowami "koniec świata" będzie to koniec takiej epoki, w której ważniejszy był pieniądz, władza, sex i zdominowanie innych swoją jedynie słuszną ideologią, religią i kulturą.

 Każda nowa epoka a do takiej wkraczamy z Epoki Ryb do Wodnika przynosi ogromne zmiany. Wspomnijmy tylko, co miało miejsce przy przejściu z Epoki Barana (cały Stary Testament) do Epoki Ryb.
Jezus, jako pierwszy rysuje na piasku rybę, czyli symbol nowej epoki- Epoki Ryb. Wiemy jak wielkie nastąpiły przeobrażenia. Przecież człowiek w Epoce wcześniej Byka, Barana był przedmiotem, kupowanym na targu wraz z bydłem. To przecież Jezus pierwszy wywyższył godność człowieka. Ustroje, religie, polityka niszczyły tą najwspanialszą ideę człowieczeństwa. Nowa nadchodząca Epoka Wodnika pociągnie jeszcze wyżej człowieka. To, co mówił Jezus dopiero będzie się realizować naprawdę.

„Bogami jesteście i większe znaki czynić będziecie ode mnie” Człowiek w nowej epoce ma to powoli i sukcesywnie realizować w drodze powolnego, ale permanentnego przebudzenia i oświecenia.

Koniec Świata to właśnie koniec tej Epoki Ryb. Pytajmy raczej nie o to, co się stanie, tylko czy gotowi już jesteśmy na te wielkie przeobrażenia swoją mentalnością, duchowością i otwartością na zmiany przede wszystkim siebie samego.

Zgłoś do moderatora   Zapisane
sa7
Newbie
*
Wiadomości: 1


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 22, 2011, 16:18:21 »
Odpowiedz cytującCytuj

Mamy Biblię, o Jezusie słyszał chyba każdy. Nie trzeba być wierzącym,ale powszechnie znane jest,że nawet Jezus nie znał dnia końca świata. Zna to tylko Bóg.
A już na pewno nie co chwilę pojawiający się "przepowiadacze" kolejnych dat.
Kalendarz Majów kończy się na tej sławnej dacie, ale to tylko tyle.
A czyż przez całą wieczność na Ziemi nie było kataklizmów? Były i powodzie, i wybuchy wulkanów,był potop , można tak wyliczać bez końca.
Nie było jednak tak powszechnego dostępu do informacji jakim my dysponujemy /tv,internet.../.Te media żerują na podsycaniu różnych sensacji,żyją z manipulacji.
Kiedy ostatnio słyszeliście lub czytaliście o czymś budującym,pozytywnym,dobrym,budzącym nadzieję...?
A przecież widzimy,że oprócz naprawdę okropnych rzeczy dzieją się też pozytywne.
Dlaczego nie cieszyć się pięknem uśmiechu dziecka, radością psa gdy wracasz do domu,uśmiechem i dobrym słowem sąsiada....
Byłam dziś na spacerze z psem, chociaż nastrój mam podły, przyniosłam bukiet kwiatów polnych o tak pięknej barwie, że mój ukochany van Gogh zaraz zabrałby się do malowania, a pies się wykąpał, jak zwykle i ochlapał mnie,jak zwykle i...wróciłam do domu w cudownym nastroju.
Czego i Wam życzę.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Natalka
Gość


Email
« Odpowiedz #7 : Luty 09, 2012, 09:40:31 »
Odpowiedz cytującCytuj

Witam. Czy wy pamiętacie o 10 Przykazaniach Bożych? A Biblie się czytało? Nikt oprócz samego Boga nie wie kiedy to nastąpi a w takie bzdety wierzyć nie trzeba, bo są to rzeczy wyssane z palca. Amerykanie zawsze sobie coś durnego zmyślą a potem straszą cały świat. Nie wiem, czy wy do szkoły nie chodzicie czy co, ale ja tak, oraz dobrze wiem, że takie coś nie nastąpi, a jeżeli tak, to na pewno nie teraz. Koniec świata nie koniecznie oznacza koniec wszystkiego, to może być początek nowego, lepszego życia. Wtedy Bóg ma być z nami, czyli chyba  to dobrze? Jak dla was-nie wiem, ale ja wiem, że niepotrzebnie piszą takie bzdury i straszą wszystkich. Bałam się końca świata od dawna, ale już wiem, że nie mam czego.
A..! I jeszcze taki żarcik! Chowajcie już żarełko w kanałach i uciekajcie jak najprędzej, głuptasy. Ja nie jestem żadnym profesorem, ale też nie jestem głupia i nie zamierzam wierzyć w takie głupoty. Ja zamierzam wierzyć tylko i wyłącznie Bogu.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Urooj
Gość


Email
« Odpowiedz #8 : Listopad 30, 2012, 11:16:43 »
Odpowiedz cytującCytuj

to i dobrze   retsza to faktycznie dołujące smęty z nutką nadziei ale jakoś nic radosnego w temacie nie znalazłem  ale i tak liczy się wyłącznie ostatnie zdanie:nie ma że boli Idziemy po ZWYCIĘSTWO !!!!
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Odpowiedz  |  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!