Ciekawy przypadek, dający wiele do myślenia, rozwagi i inspiracji do życia. Warto żyć, doświadczać i czynić dobro. Jak widać w dzisiejszych czasach sfanatyzowana religijność nie jest warunkiem do spotkania ze Światłem. Bóg żąda od nas rozwoju świadomości, dobrych uczynków względem naszych bliźnich i prawdziwej nieudawanej miłości.