Bochenia
Bochenia » Blogi » Leokadia Komaiszko » Złote koła

Złote koła

...zbieram żni­wo swoich myśli,do głowy napływają naj­piękniej­sze wspomnienia dzieciństwa.

linia

zdjecie

...To moje zdjecie z dziecinstwa, wykonane niegdyś przez mamy kuzynkę z Polski, moją ciocię Halinę Pawlowską, stało sie inspiracją do ponizszego wiersza, dzisiaj już dość szeroko rozpopularyzowanego w jezyku polskim i francuskim. - Z pozdrowieniami Leokadia Komaiszko
 
Złote koła
 
Ktoś się przeszedł po moim ogrodzie dziś
przedpołudniem. Być mógłby to kot albo też
wiatr. Złote koła wytańczył w głowach traw
wypłowiałych. Usiadłam w słońcu i myślę...
 
Stałam tak kiedyś w wydeptanym przez kury życie.
W kapronowej białej sukience i takichż kokardach.
Mamusia się zagniewała, że zboże zniszczyłam.
Ciocia Halina pstrykała zdjęcia  - na przyszłość!

 OKKE -Listy z daleka - Belgia   Red. Leokadia Komaiszko

Les cercles d'or
 
Quelqu'un a  passé dans mon jardin
en cette matinée.  Ce pourrait être un chat ou
le vent voyou. Avec d'herbes fanées, délavés
cercles d'or il valsa  Je me suis assis au soleil et je pense...
 
Là une fois, dans un seigle piétiné  par des poules, je me tenais debout.
En ma robe  de capron blanche et rubans identiques aux cheveux.
Maman s'énerva  que j'ai tout son maïs ruiné. Tante Halina
à l'instant même me prena  en photos - pour l'avenir!
 
Leokadia Komaiszko
Belgique, 2012

 



Komentarze (0)

Napisz komentarz

Tytuł Twojego komentarza
Twoje Imię lub Pseudonim
Twój email
Twój Komentarz
Wpisz tekst po prawej
Jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu po wysłaniu, to znaczy, że został skierowany do moderacji i najprawdopodobniej pojawi się w najbliższym czasie. Przepraszamy za utrudnienie. Pamiętaj, że wszelką ewentualną odpowiedzialność za zamieszczone komentarze biorą ich autorzy. REGULAMIN KOMENTARZY