Piękno Wszechświata w Teorii Wszystkiego
Przyjdzie dzień, gdy po ujarzmieniu wiatrów, fal i grawitacji, ujarzmimy dla Boga energie Miłości. W tym dniu, po raz drugi w historii świata, człowiek odkryje ogień - Pierre Teilhard de Chardin
Świat nauki podąża niemal z kosmiczną szybkością w opisie Wszechświata z całą jego złożonością odziaływań, miriadami zjawisk i fenomenem potencjalności. Tylko jeden rok badań naukowych przynosi obecnie więcej udokumentowanej wiedzy niż zdołano jej zgromadzić i opublikować od najstarszych czasów do 2002 roku. Ilość znaczących czasopism naukowych, liczących się w publikacjach odkryć dochodzi do 8 tysięcy. W takim tempie poznawczym, przyszedł również czas na takie odkrycia, które jeszcze niedawno wydawać się mogły być zastrzeżone tylko dla samego Stwórcy. Jeszcze nigdy tak blisko nauka nie zbliżyła się w opisie rzeczywistości do granicy niemal już Sacrum, do Uniwersalnego Oceanu Czystej Potencjalności, który jest, jak wynika z nazwy, możliwością kreacji każdej materii, każdego zjawiska, wszelkich przejawów życia i jego aspektów.
Marzeniem Alberta Einsteina było stworzenie jednej, jednolitej teorii integrującej wszystkie odziaływania we Wszechświecie, zarówno te słabe, silne, elektro-magnetyczne i grawitacyjne. Takie równane uwzględniające wszystkie odziaływania byłoby czymś doskonałym w matematycznym opisie Wszechświata. Marzenia napotykały na potężne bariery poznawcze, ale dynamicznie postępująca nauka przynosiła coraz to nowsze dane, które stwarzały nadzieję na szczęśliwy finał zunifikowania wszystkich zależności w Teorię Wszystkiego.
Pierwszy krok na właściwej drodze zrobił dopiero włoski naukowiec Gabriele Veneziano w 1968, który wprowadził do obliczeń zapomniane równanie Eulera do odziaływań silnych. Był to już założony, wprawdzie jeszcze słaby, ale już fundament pod wielką budowlę Superstrun. Prace trwały bardzo długo, angażując największe umysły młodych naukowców przez ponad 40 lat. Przewijały się tu dziesiątki nazwisk z większym lub mniejszym wkładem, z których najbardziej
znaczący dla odkrycia to wymieniony już Gabriele Veneziano, Leonard Susskinda, Michael Green oraz John Schwartz.
Struny w ramach tej teorii są obiektami rozciągłymi (nie punktowymi) o bardzo małych długościach, wielkości (10-35 m), zwanej długością Plancka, wobec czego bez szans by je dostrzec.
Są zarazem drgającymi pętlami energii, miliardy miliardów mniejsze od cząstek elementarnych typu: proton, neutron. Nie są też materialne ani nawet energią, lecz pra tworzywem, które generuje energię, materię, przestrzeń i czas. Są jakby dźwiękiem wydobywającym się z drgających strun wiolonczeli, kontrabasu o wibracjach ich częstotliwości, natężeniu i długości fal. Różne wibracje strun, ich właściwości, częstotliwość drgań, dają cząstce unikatowe cechy jak masa, ładunek, gęstość czy trwałość. Wypełniony nimi Wszechświat brzmi niczym boska symfonia drgających strun dających nieskończone możliwości twórcze w procesie kreacji wciąż nowych bytów powstałych w woli tworzenia.
Struna jest heterotyczna tj. zamknięta z dwoma typami drgań: zgodnie z ruchem wskazówek zegara i wówczas posiada w sumie 10 wymiarów oraz przeciwna do ruch wskazówek zegara i wówczas wewnętrzna jej spójność narzuca jej 26 wymiarów.
Superstruny tworzą Zunifikowane Pole zwane też Polem Świadomości. Zunifikowane Pole jest źródłem wszystkich praw natury, źródłem potencjalności, jest zarazem Czystą Świadomością.
Doświadczenie Czystej Świadomości przekracza każdą religię, każdą filozofię. Przejawia się w stanie funkcjonowania mózgu u każdego z nas, dając nam jakąś Jej część, zależnie od naszej gotowości wytworzonej przez nasz rozwój duchowy, moralny i intelektualny.
Nasza świadomość nie jest tylko i wyłącznie wytworem mózgu, czy też wynikiem zachodzących w nim molekularno-chemicznych procesów, jest fundamentalna w Naturze, jest samym Źródłem Natury. Nazywamy to Zjednoczonym Polem Świadomości. Świadomość przenika przez naszą fizjologię objawiając się nam poprzez zmysły i system nerwowy. Wszystko we Wszechświecie jest falą Zjednoczonego Pola niematerialnych Superstrun, Pola Świadomości, Czystej Inteligencji. Pola wznoszące się w Strunach , falach wibracji dają początek cząstkom elementarnym , atomom, ludziom, wszystkiemu co widzialne i niewidzialne we Wszechświecie.
Zdolność przechwycenia Świadomości z tego Pola zależna jest od naszych filtrów, mniej lub bardziej otwartych na przyjęcie tej Prawdy. Wyciszony mózg, pogrążony w medytacji, głębokiej modlitwie daje większe szanse na ich otwarcie.
Na poziomie fizycznym jesteśmy rozdzieleni: mądrzejsi – głupsi, ładni – brzydcy itp., ale na głębszym poziomie mamy to samo Pole, które jest Źródłem każdego z nas, ale również odziaływań słabych, silnych, elektromagnetycznych i grawitacji i wszystkich cząstek materii.
Wszystkie konsekwencje wyżej wymienionych zależności Superstrun od dawna znane były w Wedach i innych świętych księgach Wschodu. Były dla profanów śmieszną lekturą. Dzisiaj również dla wielu czytających powyższy artykuł może być podobnie odebrany zgodnie z obowiązującym prawem wielopoziomości w dochodzeniu do Prawdy.
Wszechświat jest hierarchiczny, zbudowany na warstwach . Atomowy świat ma swoją prawdę. Nuklearny swoją, kompletnie inną prawdę, ale obydwie są uzasadnione przy danych założeniach . Głębsza prawda to Prawda Jedności, gdzie nie ma oddzielenia obserwatora od obserwującego obiekt poznania, gdzie wszystko i wszyscy stanowimy Jedność z tego samego Źródła.